Haruki Murakami i jego Tokio, Anna Zielińska-Elliott
Tłumaczka 11 książek Murakamiego, Anna Zielińska-Elliott, wpadła na pomysł, żeby pokazać czytelnikom, jak naprawdę wygląda Tokio, miasto, w którym autor spędził lata swojej młodości i gdzie dzieje się akcja prawie wszystkich jego powieści. Przewodnik ilustrowany mnóstwem cytatów z książek, a także ponad trzystoma kolorowymi zdjęciami, pokazuje i opisuje miejsca, w których bywają bohaterowie Murakamiego oraz te, w których on sam mieszkał, bywał lub do dziś bywa.
Źródło: muza.com.pl
Na przewodnik Zielińskiej-Elliott składa się dziesięć rozdziałów, poprzedzonych wstępem i zakończonych epilogiem oraz bibliografią. Na skrzydełkach znajdziemy informacje o autorce oraz listę dziesięciu miejsc związanych z Murakamim, które koniecznie należy zobaczyć. Każdy z punktów opatrzony jest odnośnikiem do konkretnej strony książki. Wewnątrz znajdziemy jeszcze mapę tokijskiego metra, okładki wydanych w Muzie dzieł Murakamiego oraz legendę do książki. Wewnątrz znajduje się bowiem wiele cytatów z prozy Murakamiego i dla graficznego ich wyróżnienia, zastosowane zostały ikonki dobrze znane czytelnikom książek Japończyka.
Każdy z rozdziałów oparty jest na ciekawym schemacie: pod numerem rozdziału pojawiają się (w języku polskim i japońskim) nazwy miejsc, jakie zaraz poznamy oraz bohaterowie, do których będą się one odnosić. Następnie poznajemy opisy miejsc – każde opatrzone zdjęciami oraz cytatami z książek i esejów Murakamiego (również tych, które nie były tłumaczone na język polski). Rozdziały wieńczą dwa stałe punkty: „czytelnicy pytają, Haruki Murakami odpowiada” oraz ciekawostki o Tokio, które okażą się niezbędne dla każdego podróżnika i miłośnika japońskiej kultury.
Oprócz przedstawienia – za pomocą tekstu i obrazu – konkretnych punktów Tokio, kojarzących się z Harukim Murakamim, jego bohaterami i wspomnieniami – autorka w sposób szczegółowy przedstawia jak do nich dotrzeć i udostępnia cenne informacje – adresy, ceny, telefony, strony internetowe. Jak wskazuje podtytuł mamy do czynienia z Przewodnikiem nie tylko literackim, co znajduje odzwierciedlenie w książce. Oprócz odniesień do konkretnych dzieł, lokalizacji i bohaterów, Zielińska-Elliott przedstawia również takie miejsca, które każdy odwiedzający Tokio powinien zobaczyć, nawet jeśli danych świątyń, parków, sklepów czy ulic nie znajdziemy w prozie Murakamiego. Nie brakuje tu też sugestii, odnoszących się do miejsc, w których mogliby jadać bohaterowie czy w których mógłby bywać pisarz, ale nie jest to w jego dziełach i wspomnieniach sprecyzowane.
Co przyciąga do przewodnika Anny Zielińskiej-Elliot, to przede wszystkim pasja, z jaką opowiada o tym niezwykłym mieście oraz rzetelność i dokładność, jaka charakteryzuje jej opisy. Wiele wysiłku należy włożyć w odnalezienie, sfotografowanie i przedstawienie konkretnych miejsc. O wyszukanie stosownych cytatów i obudowanie ich w solidną, przyciągającą uwagę formę. Konstruowanie przewodnika nie jest zadaniem łatwym, zwłaszcza, jeżeli mamy do czynienia z przedstawianiem miejsc mniej popularnych lub takich, które już całkowicie zniknęły z mapy lub w powieści nie zostały dokładnie wyszczególnione. Ja za naprawdę solidną pracę biję przed autorką i jej pomocnikami pokłony.
Szczególne wyróżnienie należy się również wydawcy za piękną formę książki. Przy przewodnikach liczy się dobry papier, wysoka jakość zdjęć, jak najbardziej przejrzysta i przystępna forma. Wielką przyjemnością jest przeglądanie książek tak pięknie i dobrze wydanych. Sito redaktorskie przepuściło co prawda kilka literówek i dwa błędy w oznaczeniach (ikona sugeruje cytat z Kroniki ptaka nakręcacza, a sam cytat pochodzi z 1Q84 + w legendzie znajdziemy nie Po zmierzchu, a O zmierzchu), ale są to raczej niewielkie usterki, które w żaden sposób nie psują odbioru.
Przewodnik Anny Zielińskiej-Elliott to pozycja obowiązkowa dla miłośników twórczości Harukiego Murakamiego i dla tych którzy chcieliby dopiero go poznać oraz dla fascynatów Japonii i samego Tokio. Wiele tu pięknych zdjęć, genialnych cytatów, ciekawostek i opisów interesujących miejsc. Takiej książki nie można przegapić!
Moja ocena: brak
Moim zdaniem świetny miała ta pani pomysł i tylko każdemu pisarzowi życzyć takiej tłumaczki. Bardzo przydatna pozycja dla wszystkich, którzy chcą głębiej poznać twórczość Murakamiego, lepiej ją zrozumieć… Straszną mam na nią ochotę:)Pozdrawiam
To musi być gratka dla fanów Murakamiego, ja nie miałam jeszcze przyjemności poznać żadnej książki tego autora, ale już wiem na co polować.
Fanką Murakamiego (jeszcze) nie jestem, ale zamierzam sięgną kiedyś po jego książki. A wtedy pewnie i dla mnie ten przewodnik stanie się gratką 😉
A ja czekam, aż mi Muza ten przewodnik przyśle i doczekać się nie mogę 🙁
Malwina – mam ten sam problem, przebieram nóżkami i smucę się strasznie, bo strasznie się napaliłam 😀
Jaaa ale Ci zazdroszczę :))) Tak samo czekam jeszcze i łudzę się że Muza mi go wyśle 😉 A w ogóle dzięki Tobie dostałam dzisiaj "Paryż na widelcu" i już się palę, żeby go przeczytać! 😀
Dzięki mnie? Jakże to?
Bo u Ciebie zobaczyłam ją w zapowiedziach :)) I się zainteresowałam, a chłopiec mój widząc że bym chciała ją przeczytać- kupił w prezencie 😀
btw Twoje cykliczne posty z zapowiedziami zawsze mnie czymś zaciekawią ;))
Ja to bym chciała mieć na barki złożone takie zadanie, żeby wyszukiwać w Tokio punkty pod Murakamiego 😉 Kiedy byłam w Tokio jeszcze o Murakamim nikt u nas nie słyszał…
Ciekawa pozycja 🙂 Zwłaszcza, że Kraj Kwitnącej Wiśni ma coś w sobie… *_*
Nie czytałam jeszcze nic tego autora, więc po ten przewodnik sięgnę dopiero kiedy zapoznam się z jego twórczością – a wiem że warto. 🙂
oja, ale zazdroszczę, że masz tę książkę 🙂 jako fanka murakamiego muszę ją zdobyć, koniecznie.
Również uważam, że to całkiem zgrabnie skonstruowany przewodnik, zarówno dla tych, którzy chcą się wybrać do Tokio i przespacerować śladami (bohaterów) Murakamiego, jak i dla tych, którzy do Tokio się wprawdzie nie wybierają, ale chętnie zwizualizują sobie przedstawiony przez Murakamiego świat.
Pozwolę sobie nadmienić, że w 13 (czerwcowym) nr kwartalnika "Torii – Japonia znana i nieznana" jest wywiad z panią Zielińską-Elliott. To tak dla jej miłośników;) Zachęcam.
Pozdrawiam serdecznie!