Depresja. Jak pomóc sobie i bliskim, Dorota Gromnicka
Depresja. Jak pomóc sobie i bliskim, Dorota Gromnicka
Wydawnictwo: Edgard
Rok wydania: 2012
Stron: 216
Gatunek: poradnik
We współczesnym świecie depresja dotyka coraz więcej osób. Długotrwały smutek, poczucie beznadziei czy brak chęci do działania mogą być jej pierwszymi objawami. Poradnik pomoże ci rozwiać wątpliwości, czy twoje złe samopoczucie lub pogorszenie nastroju twoich bliskich jest związane z depresją. Książka przeznaczona jest zarówno dla tych, którzy podejrzewają, że oni sami lub ktoś z ich otoczenia padł ofiarą depresji, jak i dla tych, u których choroba została zdiagnozowana.
Źródło: samosedno.com.pl
Psychoterapeutka Dorota Gromnicka w swoim poradniku tłumaczy, czym jest i czym nie jest depresja, jak rozpoznać jej objawy i odróżnić ją od innych przypadłości. Objaśnia istotę choroby, rozwijając dwa główne hasła: „dlaczego depresja przychodzi?” oraz „dlaczego depresja nie odchodzi?”. Przywołuje wiele przykładów z życia, wypunktowuje najważniejsze zagadnienia, opiera na danych liczbowych i badaniach psychologicznych.
Jeden z rozdziałów dedykowany jest tym, którzy borykają się z depresją osób bliskich, inny samym chorym. Autorka uczy, jak walczyć z chorobą, nie pogłębiać jej i ignorować płynące z niej – tak, tak! – korzyści. Do wiadomości teoretycznych i przykładów dodaje tabele, kwestionariusze i testy, które pomogą w określeniu czy dana osoba rzeczywiście cierpi na depresję lub czy np. ma do niej szczególne predyspozycje.
Warto zaznaczyć, że poradnik ten został stworzony przede wszystkim w celach informacyjnych – to takie kompendium wiedzy o chorobie, które nie ma na celu zastępować psychoterapii czy odciągać od wizyty u specjalisty. Pomocy w poradniku mogą szukać przede wszystkim ci, którzy chcieliby zrozumieć chorobę, ci, których ciekawią metody leczenia oraz ci, którzy chcieliby pomóc sobie i bliskim. Na pewno wiele ciekawostek znajdą tutaj również wszyscy zainteresowani zagadnieniami psychologicznymi czy społecznymi.
O swoich doświadczeniach z depresją opowiadać nie będę, ale muszę Was zapewnić, że ponieważ zagadnienie to nie jest mi obce, wiele wyniosłam z lektury i wielu nowych informacji się dowiedziałam. Nie spodziewałam się, że poradnik ten okaże się tak interesujący i przydatny, ale teraz już wiem, że nie warto z góry zakładać, że coś jest niemożliwe do opisania. Bo akurat w tym przypadku jest…
Moja ocena: brak
Za książkę dziękuję wydawnictwu Edgard – wydawcy serii Samo Sedno.
Dorota Gromnicka – psycholog i doświadczona psychoterapeutka. Studiowała na UKSW w Warszawie, Uniwersytecie La Sapienza w Rzymie oraz Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Ukończyła Szkołę Psychoterapii w podejściu integracyjnym. Prowadzi psychoterapię indywidualną oraz grupową w Warszawskim Ośrodku Psychoterapii i Rozwoju „Strefa Zmiany”.Źródło: samosedno.com.pl
A mogłabyś napisać, jakie to "korzyści"? Mam parę hipotez, ale chciałabym zobaczyć, czy są trafne. Pytam jako osoba, która zna tematykę książki zdecydowanie bliżej, niż by chciała 🙂
Bywa, że zasłanianie się depresją jest bardzo wygodne – nie pójdę do pracy, nie pójdę na studia, nie podejmę wyzwania, bo mam poczucie, że nie warto w ogóle się starać, nie warto wychodzić z łóżka, nie warto walczyć. Depresja mnie blokuje [czyli: nie musi taki człowiek wiele robić].
Na stronie 119 znajduje się tabela, w której przykładowy chory przedstawia korzyści i niekorzyści zarówno depresji, jak i zdrowia. Uważa za korzyść m.in. to, że inni czule się nim opiekują, że rodzice pomagają w spłacie rachunków/kredytów, że dziewczyna od niego nie odejdzie itd.
Depresja to dziwna choroba. Różnie się objawia i są różne sposoby jej leczenia. Choć osobiście uważam, że jest ona jak uzależnienie – nieuleczalna, można ją ewentualnie uśpić na jakiś czas, ale w końcu i tak wróci. Myślę, że to zależy od siły człowieka.
Przyjrzę się pozycji, bo mam nadzieję, że obala trochę stereotypów związanych z chorobą. Chociażby takich, że "silni" ludzie na nią nie zapadają…
Nie wczytuję się w Twoją recenzję, gdyż książka leży u mnie na półce i czeka na swoją kolejkę. Chociaż mając na uwadze serię – Samo Sedno – mam nadzieję, że tytuł okaże się co najmniej dobry.
Mnie również problem depresji nie jest obcy. Najlepsza książka o depresji, jaką czytałam, to "Anatomia depresji" Solomona. Solomon sam cierpiał na depresję, więc wiedział, o czym pisze.
O depresji krąży wiele stereotypów. Większość ludzi uważa na przykład, że osoba w depresji nie ma apetytu, chudnie, a może być na odwrót – chory je za dziesięciu.
Depresję można i trzeba leczyć. Bez względu na to na jakim etapie choroby jest dana osoba, warto, by udała się do specjalisty. Na szczęście coraz częściej publicznie mówi się o zaburzeniach nastroju, depresji, nerwicy, dzięki czemu oswajamy się z wiedzą i świadomością tego, że każdy może pójść do specjalisty. Przyznanie się (nawet przed sobą samym) do własnej słabości i chęci uzyskania pomocy jest ważnym krokiem do tego, by odzyskać kontrolę nad własnym życiem, ciałem i psychiką.
Barbara Michno-Wiecheć
psycholog psychoterapeuta
http://www.psychologiczny.com.pl