KLAUDYNA MACIĄG
  • Główna
  • Sklep
  • Blog
  • Kim jestem?
  • PREZENTY DLA CIEBIE
  • Podcast
  • Współpraca
  • Copywriting

Plotkara, Cecily von Ziegesar

Plotkara, Cecily von Ziegesar

Oryginał: Gossip Girl
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2003
Stron: 223
Gatunek: dla młodzieży

Plotkara to jedna z serii książkowych, którą opatrzyłabym hasłem guilty pleasure. Mając -naście lat zachwycałam się światem wykreowanym przez Cecily von Ziegesar i właściwie do dziś wobec jej utworów żywię ogromny sentyment. Dlatego też w leniwe popołudnie postanowiłam przypomnieć sobie, czym zachwycałam się w czasach młodości, jednocześnie pragnąc zestawić wersję książkową z serialem, który od lat regularnie oglądam…

Witajcie w Nowym Jorku, na Manhattanie, w jego najelegantszej części – Upper East Side, gdzie moi przyjaciele i ja mieszkamy, uczymy się, bawimy i śpimy – czasami ze sobą nawzajem.

Witajcie w świecie luksusu, najlepszych prywatnych szkół, ogromnych apartamentów na Piątej Alei, limuzyn, nieograniczonego dostępu do kasy, alkoholu i wszystkiego, czego chcemy.

Żródło: lubimyczytac.pl

Akcja powieści von Ziegesar rozgrywa się w tętniącym życiem Nowym Jorku. To tutaj stykają się ze sobą światy śmietanki towarzyskiej Manhattanu i artystycznej bohemy Brooklynu. To tutaj piękne dziewczęta i wymuskani chłopcy bywają w najlepszych klubach, najmodniejszych knajpach i sklepach najznamienitszych projektantów. Ich świat jest nasączony przepychem, pachnie trawką i ocieka smakiem najdroższych alkoholi…

Plotkara w mocno podkoloryzowany sposób opowiada o problemach grupy bogatych, rozpuszczonych nastolatków, którzy pieniędzmi rodziców nie są w stanie zapłacić za przyjaźń, miłość, wierność czy zainteresowanie. Jadają kawior, popijają Cosmo, rozsiewają swój blask na lewo i prawo, jednak pod bogatymi skorupkami kryją się wrażliwi ludzie, którzy używkami i buntem próbują zagłuszyć to, co ich w środku boli.

Bohaterowie serialu, filmweb.pl

Cecily von Ziegesar bardzo trafnie sportretowała środowisko bogatych dzieciaków oraz tych, którzy – kierując się różnymi pobudkami – pragną przynależeć do elity, mimo gorszego pochodzenia i kompletnego nieprzystosowania do świata pięknych i bogatych. Mimo całego przerysowania, z jakim stykamy się na kartach jej powieści, trzeba przyznać, że nie brak jej bohaterom i zdarzeniom, w jakie zostali uwikłani, sporej dozy autentyczności. Dużo prawdy i mądrości kryje się w świecie Plotkary jednak trudno je dostrzec, jeśli przykryte są warstwą miałkości i jałowości aż nazbyt młodzieżowego języka…

Nie da się ukryć, że tak lekko i prosto opowiedziane historyjki czyta się błyskawicznie, właściwie bez zastanowienia. Ciekawe portrety psychologiczne i wizja barwnego, interesującego świata umykają gdzieś w zalewie banału, schematyczności, nowomowy i przesady. Nie zmienia to jednak faktu, że tego typu literatura dostarcza sporej dawki rozrywki, pozwala oderwać się od szarej rzeczywistości i jest przyjemnie odmóżdżająca.

Serial jednak zdecydowanie wygrywa.

Moja ocena: 6,5/10

literatura amerykańska | recenzja | Cecily von Ziegesar | literatura | recenzje książek

Amerykańska pisarka, autorka powieści dla nastolatek.

Sukces komercyjny przyniosła jej wydana również w Polsce seria powieści „Plotkara” (ang. „The Gossip Girl”) rozpoczęta w 2000 roku i opisująca luksusowy styl życia bogatych nastolatek z Upper East Side, eleganckiej dzielnicy Nowego Jorku, zainteresowanych imprezami, narkotykami, alkoholem, najnowszą modą i doświadczeniami seksualnymi. W maju 2008 roku w USA wydano pierwszą część nowej serii pt. „Wejście Carlsów” (ang. „The Carlyles”), której akcja toczy się w Nowym Jorku po wyjeździe głównych bohaterów „Plotkary” do college’ów. Jej książki były natchnieniem do wyprodukowania serialu „GossipGirl”.

Seria „Plotkara” trafiła w 2002 na listę bestsellerów „New York Timesa”. Jej spin-off, „Dziewczyna Super” (ang. „The It Girl”), znalazł się tam w roku 2005.

Źródła: foto | opis

Cześć! Nazywam się Klaudyna Maciąg i zajmuję się tworzeniem za pomocą słów. Na blogu znajdziesz treści dotyczące freelancingu, rozwoju, blogowania i prowadzenia firmy. Chcesz dowiedzieć się więcej? Sprawdź, kim jestem.

Sprawdź moje produkty:

  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – błękitny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – czarny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
freelancing organizacja zarabianie w sieci samorozwój nauka języków prowadzenie firmy
PrevAktorki, Łukasz Maciejewski
Mięsa – najlepsze potrawy i marynaty, Anneka ManningNastępny

Mam dla Ciebie prezenty!

Zapisz się do newslettera i odbierz darmowe ebooki.

Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, a ich administratorem będzie Klaudyna Maciąg. Szczegóły: polityka prywatności.

Dzięki, udało się!

W swojej skrzynce mailowej wypatruj pierwszej wiadomości z prezentem powitalnym. 

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiadomość wpadnie do [spamu], więc zajrzyj i tam. A jeśli chcesz mieć pewność, że moje wiadomości będą dochodzić, dodaj adres kontakt@klaudynamaciag.pl do zaufanych. 

.

0 komentarzy

Paulle pisze:
20 listopada 2012 o 17:46

Pamiętam, że swojego czasu seria bardzo mi się podobała i byłam pod wrażeniem tamtego luksusowego świata.Doczytałam jednak tylko do 4 części + dwie ostatnie opisujące zdarzenia przed pierwszą ;p
I podobnie jak Ty, jestem zdania, że serial jest zdecydowanie lepszy i z chęcią nadal go oglądam 🙂
Pozdrawiam!

Odpowiedz
Justyna Chaber - jusssi pisze:
20 listopada 2012 o 17:51

To prawda serial w porównaniu z książką zdecydowanie wygrywa. Chociaż jeszcze kilka lat temu gotowa bym była się kłócić :):):)

Odpowiedz
Zapiekanka kulturalna pisze:
20 listopada 2012 o 17:51

Chyba nie dałabym rady, jestem za stara na takie rzeczy. 😉

Odpowiedz
BlueRose pisze:
20 listopada 2012 o 17:57

Przyznam się, że serialu nie oglądam. Kiedyś obejrzałam jeden, czy dwa odcinki, ale uznałam, że nie mam się czym zachwycać. Nawet ten cały Chuck, czy jak mu tam to tak naprawdę nic ciekawego (wg mnie) 😉 Fajnie wiedzieć, że seria istnieje, ale prawdopodobnie po nią nie sięgnę. Chyba jestem za stara 😀

Odpowiedz
Futbolowa pisze:
20 listopada 2012 o 19:39

Chuck dopiero z czasem robi się fajny ;P

Odpowiedz
Kasia So pisze:
20 listopada 2012 o 18:03

Niestety nie oglądałam tego serialu, a i do książki mnie nie ciagnie 🙂

Odpowiedz
Sophie pisze:
20 listopada 2012 o 18:16

Fajna recenzja! Tak sobie sama pomyślałam, jak to dawno czytałam i czy by mi się spodobało. ;D Nie jest tak źle patrząc po tym, co napisałaś. ^^
Z serialem to ja stanęłam na pierwszym sezonie, bo o ile książki miło wspominam to serial, to totalny odmóżdżacz…

Odpowiedz
Alina pisze:
20 listopada 2012 o 18:34

O tak, serial zdecydowanie wygrywa. Książki przeczytałam już po nim i trochę dziwnie było mi się poruszać w tym świecie. Chciałabym się w końcu dowiedzieć, kto w książce jest Plotkarą.

Odpowiedz
Beatriz pisze:
20 listopada 2012 o 18:46

Czytałam swego czasu dwie książeczki tej serii i powiedziałabym, że to taka dobra rozrywka na jeden wieczór. Serial uwielbiałam, ale ostatnie 2 sezony są bardzo słabe i mocno naciągane. Mam nadzieję, że przynajmniej zakończenie będzie satysfakcjonujące. Ach, no i uwielbiam ciuchy Blair i Sereny 🙂

Odpowiedz
Futbolowa pisze:
20 listopada 2012 o 19:37

O tak, dla samych ciuchów warto oglądać GG!
I zgadzam się co do ogólnych wrażeń – mnie bardzo cieszy, że serial wreszcie się skończy, bo naprawdę im dalej w las, tym gorzej. Zbyt wiele absurdów, zbyt wiele naciąganych wątków, zbyt wiele nudy…

Odpowiedz
pandorcia pisze:
20 listopada 2012 o 18:55

Właśnie słyszałam, że serial jest znacznie lepszy niż ta książka 😀

Odpowiedz
symtuastic pisze:
20 listopada 2012 o 20:03

Serial należy do moich ulubionych i oczywiście jestem za Chair <3 A za książki nie wiem czy się wezmę, bo słyszałam że są właśnie gorsze od serialu, tak jak i Ty to napisałaś.

Odpowiedz
Mała Mi pisze:
20 listopada 2012 o 20:15

Kiedy zakochałam się w serialu (chyba gdzieś po drugim sezonie) pomyślałam, ze warto byłoby poznać tę historię w oryginalnej wersji… przeczytałam chyba dwie części i co? Książka zupełnie nie przypadła mi do gustu, a serial – wręcz przeciwnie!

Odpowiedz
Futbolowa pisze:
20 listopada 2012 o 21:51

Niestety, książka po serialu musi wypaść niekorzystnie. Podobnie dzieje się z 'Pamiętnikami wampirów'.

Odpowiedz
Laura Witkowska pisze:
20 listopada 2012 o 20:33

Pamiętam, jak moja babci regularnie oglądała Plotkarę, a ja razem z nią. Książki jeszcze nie czytałam, ale będę musiała to nadrobić 😉

Odpowiedz
Nyx pisze:
20 listopada 2012 o 20:52

Pamiętam, jak kiedyś wypożyczyłam Plotkarę z biblioteki i prawie zwymiotowałam na nią podczas czytania. Powiedziałam "NIGDY WIĘCEJ!" a potem, dokładnie jakieś… 2 lata temu zostałam namówiona na serial. I zakochałam się w nim. Chociaż przyznam, ten ostatni sezon oglądam z lekkim zażenowaniem i ogólnie nie cięgnie mnie do kolejnych odcinków…

Odpowiedz
Futbolowa pisze:
20 listopada 2012 o 21:51

Ty, ta historia z wymiotami mnie ciekawi 😀 To z powodu książki czy jednak nie?

Odpowiedz
Lenka pisze:
20 listopada 2012 o 21:13

Ksiakzi nie czzytałam, moze dlatego ze czasem wydaje mi się, że "wyrosłam" z ksiazek o dzieciakach…choc z drugiej strony od czsu do czasu takowe czytuje i kto wie moze i za plotkare z czasem sie wezme za bary, ze tak sie kolokwialnie wypowiem 😉

Odpowiedz
Villemo pisze:
21 listopada 2012 o 02:13

Książki w miarę lubiłam, serial uwielbiałam.. Odmóżdżający strasznie 😀 Ale ostatni sezon (no, przedostatni chyba bo teraz jest nowy?xD) był taki naciągany według mnie, że przestałam oglądać

Odpowiedz
bezrobotna.pl pisze:
21 listopada 2012 o 11:49

I ja regularnie oglądam serial, z książką jednak styczności nie miałam. Pewnie jako nastolatka połknęłabym ją w jeden wieczór, teraz wolę połykać inne dzieła :). Sam serial również staje się coraz to mniej ciekawy, ale wciągnięta w wir intryg młodej elity, nie mogę się powstrzymać przed śledzeniem jej losów na bieżąco.

Odpowiedz
Jadźka pisze:
21 listopada 2012 o 12:36

Nie miałem okazji przeczytać tej książki i nie wiem, czy będę nawet chciał, bo jakoś nie czuję większej ochoty na poświęcenie mojego "cennego" czasu:P
Ale serial oglądałem, nie cały (bo moje oglądanie serialów jest zawsze jakoś w dziwnych momentach kończone), jednak zapamiętałem go tylko z tych pozytywnych stron. Choć oglądałem go dawno.

Odpowiedz
Madziula009 pisze:
21 listopada 2012 o 13:20

Ja też namiętnie oglądam Plotkarę. Niedługo już niestety koniec. 🙁
Książki nie czytałam. Ale to w sumie dobry pomysł, żeby porównać do serialu. Na pewno kiedyś przeczytam, choćby z czystej ciekawości.

Odpowiedz
Linka pisze:
25 listopada 2012 o 09:44

Jakoś nigdy nie ciągnęło mnie ani do książki, ani do serialu. Także raczej odpuszczam i nie będę czytać/oglądać… 😉

Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontakt

kontakt@klaudynamaciag.pl

Agencja Kreatywna Espelibro
Klaudyna Maciąg
NIP: 9492100679

Co to za miejsce?

Blog Klaudyny Maciąg. Blog o produktywności, rozwoju i prowadzeniu firmy. Znajdziesz tutaj treści przydatne dla freelancerów, blogerów i właścicieli małych firm oraz dla osób zainteresowanych samorozwojem i nauką języków.

POLITYKA PRYWATNOŚCI
REGULAMIN SKLEPU
Rife Wordpress Theme. Proudly Built By Apollo13

Koszyk