KLAUDYNA MACIĄG
  • Główna
  • Sklep
  • Blog
  • Kim jestem?
  • PREZENTY DLA CIEBIE
  • Podcast
  • Współpraca
  • Copywriting

Niewierni, Vincent V. Severski

Niewierni, Vincent V. Severski

Wydawnictwo: Czarna Owca
Rok wydania: 2012
Stron: 862
Gatunek: thriller, kryminał

Oficer polskiego wywiadu wydaje powieść, w której przewijają się: terroryzm, służby wywiadowcze największych krajów, Al-Kaida, zdeterminowani wyznawcy Allaha czy czeczeńscy bojówkarze. Powieść ta jest niepokojąco prawdziwa i poruszająca. Ponoć inspirowana autentycznymi wydarzeniami…

Kiedy sięgniecie po Niewiernych, przepadniecie na długie godziny. Nie tylko ze względu na porywającą, pełną napięcia akcję. Przede wszystkim dzięki poczuciu, że to wszystko mogło wydarzyć się naprawdę. Ciekawość popchnie Was wgłąb wielowątkowej historii, którą Severski prowadzi z zadziwiającą zręcznością i konsekwencją. Na 862 stronach splata ze sobą ogrom wątków, rozciągających się przez Jemen, Austrię, Polskę, Rosję, Irlandię czy Szwecję, zahaczając nawet o… Koreę Północną. Przedstawia sylwetki kilkudziesięciu bohaterów – agentów, polityków, policjantów, dziennikarzy czy terrorystów. I choć początkowo nietrudno pogubić się w zawiłości historii i liczbie nakreślonych portretów, sytuacja błyskawicznie się rozjaśnia i klaruje. Wtedy też czytelnik przepada całkowicie, bowiem nie sposób oderwać się od opowieści tak pasjonującej, emocjonującej i brutalnie prawdziwej.

W Niewiernych poznajemy jednak nie tylko brudną stronę tego świata. Terrorysta opowiada o swojej religii i ideologii, agenci pokazują łagodniejsze oblicze, gdzieś tam rodzi się miłość, gdzieś indziej znajduje się miejsce na odrobinę humoru czy nostalgii. Mnie w tych pobocznych historiach najbardziej poruszył maleńki epizodzik prostej kobiety, zniewolonej nie tylko przez apodyktycznego męża, ale i hasła, głoszone z ambony.

Żywiłam sporo obaw wobec powieści Severskiego – nie znałam części pierwszej (Nielegalni) i z reguły nie lubuję się w historiach z pistoletami, granatami, agentami i polityką w tle. Tym razem jednak dałam się autorowi omamić i z wypiekami na twarzy śledziłam akcję. Warto było! Dość, że sama fabuła jest wyjątkowo frapująca, to jeszcze Severski pisze naprawdę zajmująco, sprawnie operując piórem i umiejętnie dawkując napięcie. Wszystko to składa się na znakomity thriller szpiegowski, obok którego nikomu nie uda się przejść obojętnie.

Moja ocena: 9/10

Za książkę dziękuję wydawnictwu Czarna Owca.

literatura polska | recenzja | Vincent V. Severski | literatura | recenzje książek

Cześć! Nazywam się Klaudyna Maciąg i zajmuję się tworzeniem za pomocą słów. Na blogu znajdziesz treści dotyczące freelancingu, rozwoju, blogowania i prowadzenia firmy. Chcesz dowiedzieć się więcej? Sprawdź, kim jestem.

Sprawdź moje produkty:

  • Transkrypcja nagrań

    Jak zostać transkrybentem? Poradnik dla początkujących

    Oceniono 5.00 na 5
    99,00 zł z VAT
    Dodaj do koszyka
freelancing organizacja zarabianie w sieci samorozwój nauka języków prowadzenie firmy
PrevAndrea Bocelli, Concerto: One Night In Central Park
Opowieści z miasta wdów i kroniki z ziemi mężczyzn, James CañónNastępny

Mam dla Ciebie prezenty!

Zapisz się do newslettera i odbierz darmowe ebooki.

Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, a ich administratorem będzie Klaudyna Maciąg. Szczegóły: polityka prywatności.

Dzięki, udało się!

W swojej skrzynce mailowej wypatruj pierwszej wiadomości z prezentem powitalnym. 

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiadomość wpadnie do [spamu], więc zajrzyj i tam. A jeśli chcesz mieć pewność, że moje wiadomości będą dochodzić, dodaj adres kontakt@klaudynamaciag.pl do zaufanych. 

.

0 komentarzy

Domi pisze:
12 stycznia 2013 o 19:13

Zainteresowała mnie ta recenzja, bo planuję książkę zakupić bratu na urodziny 🙂 Po tym tekście coś czuję, że Mu ją podbiorę 🙂

Odpowiedz
Cassiel pisze:
12 stycznia 2013 o 22:26

Nie słyszałam wcześniej o tej książce, czy nawet o pierwszej części, a po Twojej recenzji czuję się bardzo zachęcona. Rzadko też kiedy sięgam po kryminały, a ten wyróżnia się na tle innych. Ilość stron jest dość imponująca i mam nadzieję, że przez pierwszą część nie wynudzę się tak, jak było w przypadku Larssona ,,Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet''. 😉

Odpowiedz
Antyśka pisze:
12 stycznia 2013 o 22:29

Wysoka ocena, zachęcająca opinia. Wszystko pięknie i kolorowo, ale takich akcji nie lubię. Te pistolety, granaty. Może i do tego kiedyś się przekonam 😉
A co do Rudnickiej to mam zamiar poznać też inne jej książki, bo "Cichy wielbiciel" mnie zainteresował i bardzo się podobał ;))

Odpowiedz
Paulina pisze:
12 stycznia 2013 o 22:35

862 strony?! Kryminału?! Polskiego?! O rany. Wielowątkowość być musi (bo o czym można pisać na tylu kartkach) a fakt, że wciąga, to dodatkowy atut. Ale to chyba ciężka lektura, co? Mam na myśli nie wagę w sensie dosłownym, ale skoro i agenci, i terroryści, i inni są na tapecie, to chyba można się poplątać. Pytanie tylko, czy terrorysta jest ukazany w dobrym, czy złym świetle przez autora? Czy autor go tłumaczy? Chętnie sama się przekonam. Wreszcie coś co mnie naprawdę zaciekawiło! Dzięki.

Odpowiedz
Futbolowa pisze:
12 stycznia 2013 o 22:37

Tak jak napisałam w recenzji – nawet terrorysta ma szansę pokazać swoją drugą twarz 😉 To wcale nie jest ciężka lektura, choć tematyka mogłoby to sugerować. Z połapaniem w akcji też nie ma problemu.

Odpowiedz
Paulina pisze:
13 stycznia 2013 o 08:29

To poszukam w bibliotece w takim razie. Miłego 😉

Odpowiedz
Kreskowa pisze:
13 stycznia 2013 o 09:54

Chociaż nie przepadam za kryminałami, ten akurat mnie intryguje z uwagi na przeszłość autora. Tylko jestem ciekawa, czy warstwa literacka jest znośna, bo w końcu nie każdy oficer wywiadu musi mieć lekkie pióro…

Odpowiedz
Futbolowa pisze:
13 stycznia 2013 o 11:14

Dlatego wspomniałam, że sprawnie operuje piórem i pisze naprawdę zajmująco 😉

Odpowiedz
Agnieszka pisze:
13 stycznia 2013 o 11:15

Moim zdaniem to jedna z lepszych pozycji w gatunku, zwłaszcza, że jest tak aktualna, napisana z zachowaniem wszelkiej autentyczności, gęsta od detali, no i… polska! Okazuje się, że Polacy nie pozostają w tyle za Le Carrem, Ludlumem i innymi, co do niedawna wydawało się nieprawdopodobne:-)

Odpowiedz
Futbolowa pisze:
14 stycznia 2013 o 10:44

Dokładnie tak. Jest to lektura stojąca na naprawdę wysokim poziomie, której klasycy gatunku na pewno by się nie powstydzili 🙂

Odpowiedz
miqaisonfire pisze:
13 stycznia 2013 o 14:12

Chciałabym przeczytać tę książkę 🙂 Kryminały to jak najbardziej mój klimat i bardzo mnie ciekawi ta pozycja.
Pozdrawiam.

Odpowiedz
Ewka pisze:
14 stycznia 2013 o 10:16

Zamierzasz przeczytać również pierwszą część? Ciekawa jestem Twojego zdania, chociaż pewnie po samej recenzji drugiej części sięgnę po wszystkie. 🙂 Chociaż to może nie w okolicach sesji, bo może się to okazać niebezpieczne dla końcówki mojej edukacji.

Odpowiedz
Futbolowa pisze:
14 stycznia 2013 o 10:43

Koniecznie! Jak tylko uda mi się dopaść, na pewno nadrobię braki 🙂

Odpowiedz
madana pisze:
23 stycznia 2014 o 08:59

Czytałam obie części, bardzo, bardzo mi się książki spodobały, mają w sobie to, co powinna mieć dobra książka sensacyjna. Polecam 🙂

Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontakt

kontakt@klaudynamaciag.pl

Agencja Kreatywna Espelibro
Klaudyna Maciąg
NIP: 9492100679

Co to za miejsce?

Blog Klaudyny Maciąg. Blog o produktywności, rozwoju i prowadzeniu firmy. Znajdziesz tutaj treści przydatne dla freelancerów, blogerów i właścicieli małych firm oraz dla osób zainteresowanych samorozwojem i nauką języków.

POLITYKA PRYWATNOŚCI
REGULAMIN SKLEPU
Rife Wordpress Theme. Proudly Built By Apollo13

Koszyk