KLAUDYNA MACIĄG
  • Główna
  • Sklep
  • Blog
  • Kim jestem?
  • PREZENTY DLA CIEBIE
  • Podcast
  • Współpraca
  • Copywriting

Dziennik Helgi, Helga Weissowa

Dziennik Helgi. Świadectwo dziewczynki o życiu w obozach koncentracyjnych

Oryginał: Helga’s Diary: A Young Girl’s Account of Life in a Concentration Camp
Wydawnictwo: Insignis
Rok wydania: 2013
Stron: 256
Gatunek: literatura faktu

Ogromnie trudna jest to lektura. Przykra i bolesna w odbiorze, okrutnie poruszająca, wywołująca podenerwowanie i łzy. Zdecydowanie nie na jeden wieczór i zdecydowanie nie dla każdego. Bo mierzenie się z literaturą obozową to naprawdę trudne wyzwanie.

Ale takie książki powinno się czytać, nie powinno się przechodzić obok nich obojętnie. Nie tylko dlatego, że to ważna i trudna tematyka, ale przede wszystkim dlatego, że to świadectwo prawdy. Szczere i autentyczne. W przypadku książki Helgi Weissowej tym bardziej, że jej zapiski pochodzą z czasów, gdy była zaledwie dzieckiem.

Niewielu Żydów, a w tym naprawdę niewiele dzieci przeżyło okrucieństwo wojny. Helga przetrwała i wróciła w rodzinne strony, by po latach stać się jedną z najwybitniejszych czeskich artystek. Dzięki szczęśliwym zrządzeniom losu jej pamiętniki z tamtych bolesnych czasów zostały zachowane.

Niełatwo znaleźć słowa, by przedstawić treść Dziennika Helgi (tej zresztą możecie się łatwo domyślić), niełatwo również opisać to, jakie odczucia wywołuje jego lektura. Największe wrażenie robi świadomość, że za tymi słowami stoi dziecko. Nieświadome, niewinne, nierozumiejące świata dziecko, które próbuje przetrwać w podłej machinie okrucieństwa. Obok wspomnień Helgi znajdują się również jej rysunki i malunki, dokumentujące obozową rzeczywistość oraz zdjęc. Całość wywołuje lawinę skrajnych emocji, wśród których królują złość, żal i wzruszenie.

Wiem, że większości z Was nie przyjdzie łatwo zmierzenie się z taką tematyką, ale uważam, że naprawdę czasem warto stawić czoła uprzedzeniom i lękom. Ta publikacja jest tego warta.

Moja ocena: brak
Za książkę dziękuję agencji AIM Media.

literatura czeska | recenzja | Helga Weissowa | literatura | recenzje książek

Cześć! Nazywam się Klaudyna Maciąg i zajmuję się tworzeniem za pomocą słów. Na blogu znajdziesz treści dotyczące freelancingu, rozwoju, blogowania i prowadzenia firmy. Chcesz dowiedzieć się więcej? Sprawdź, kim jestem.

Sprawdź moje produkty:

  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – błękitny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – czarny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
freelancing organizacja zarabianie w sieci samorozwój nauka języków prowadzenie firmy
PrevPrzepis na domowe masło orzechowe
Berlin. Szalone lata dwudzieste, nocne życie i sztuka, Iwona LubaNastępny

Mam dla Ciebie prezenty!

Zapisz się do newslettera i odbierz darmowe ebooki.

Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, a ich administratorem będzie Klaudyna Maciąg. Szczegóły: polityka prywatności.

Dzięki, udało się!

W swojej skrzynce mailowej wypatruj pierwszej wiadomości z prezentem powitalnym. 

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiadomość wpadnie do [spamu], więc zajrzyj i tam. A jeśli chcesz mieć pewność, że moje wiadomości będą dochodzić, dodaj adres kontakt@klaudynamaciag.pl do zaufanych. 

.

0 komentarzy

Francuz pisze:
22 marca 2013 o 19:13

Trudne książki są zazwyczaj ciekawe, a tematyka, którą porusza Dziennik Helgi – owiana rąbkiem tajemnicy, jeszcze bardziej intryguje potencjalnego czytelnika. Chętnie przeczytam. 🙂

Odpowiedz
Daniel P. pisze:
22 marca 2013 o 19:30

Ta tematyka jest jedną z moich ulubionych, a poza tym napisała to mała dziewczynka… Na pewno sięgnę po tę powieść tym bardziej, że polubiłem czeskich autorów i w ogóle Czechy 🙂

Odpowiedz
Lenka pisze:
22 marca 2013 o 21:06

Chcialabym zmierzyc sie z tak trudno lektura choc raczej za taka nie przepadam ale uwaam ze czasem nawet trzeba…

Odpowiedz
Silwercross pisze:
22 marca 2013 o 21:23

Teraz już jestem pewna, że sięgnę po tą książkę. Lubię czytać takie ksiazki, interesują mnie czasy II WŚ, a jeszcze bardziej temat Oświęcimia i innych obozów zagłady.
U mnie na półce czeka m. in. "Wojna i dziecko' oraz "Gdyby Hitler zwyciężył…".

Odpowiedz
Tita pisze:
22 marca 2013 o 22:42

Zgadzam się z Tobą, że takie książki trzeba czytać, trzeba stanąć w obliczu okrutnej prawdy i przede wszystkim nie pozwolić na zapomnienie, tego czego człowiek doświadczył przez chore rojenia jakiegoś poszarpańca. Bardzo chętnie przeczytam "Dzienniki Helgi", mimo, że to nie będzie łatwe dla takiego wrażliwca jak ja.

Odpowiedz
Kasiek pisze:
23 marca 2013 o 05:25

Ta książka jest ciężka, ciężko się o niej rozmawia, trudno ją polecać. Jak zresztą cały gatunek literatury obozowej. Trzeba znaleźć odpowiedni czas żeby przeżyć taką książkę.

Odpowiedz
Anne18 pisze:
23 marca 2013 o 09:23

Właśnie ze względu na to dzieciece świadectwo bardzo, ale to bardzo chcę ten tytuł przeczytać. Też uważam , że takie powieści powinno się czytać sama bardzo często sięgam po trudną literaturę obozową.

Odpowiedz
Linka pisze:
25 marca 2013 o 14:46

Kolejna pozytywna, zachęcająca recenzja – mam coraz większą chęć na ten tytuł, mimo, że tematyka jest niełatwa.

Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontakt

kontakt@klaudynamaciag.pl

Agencja Kreatywna Espelibro
Klaudyna Maciąg
NIP: 9492100679

Co to za miejsce?

Blog Klaudyny Maciąg. Blog o produktywności, rozwoju i prowadzeniu firmy. Znajdziesz tutaj treści przydatne dla freelancerów, blogerów i właścicieli małych firm oraz dla osób zainteresowanych samorozwojem i nauką języków.

POLITYKA PRYWATNOŚCI
REGULAMIN SKLEPU
Rife Wordpress Theme. Proudly Built By Apollo13

Koszyk