KLAUDYNA MACIĄG
  • Główna
  • Sklep
  • Blog
  • Kim jestem?
  • PREZENTY DLA CIEBIE
  • Podcast
  • Współpraca
  • Copywriting

[FILM] Pingwiny z Madagaskaru, reż. S. J. Smith, E. Darnell

Reżyseria: S. J. Smith, E. Darnell • Premiera: 2014 • Produkcja: USA

Pingwiny z Madagaskaru

Wspominając swoją przeszłość, ekipa pingwinów staje do ostatecznej walki z czarnym charakterem, który zagraża całemu światu. Pierwszy raz nie obędzie się bez pomocy z zewnątrz i odrobiny poświęcenia…

Co poszło nie tak?

  • Fabuła oparta została na najbardziej oklepanych schematach, jest nudna, niezaskakująca i wyjątkowo drętwa.
  • Poza czwórką doskonale nam znanych pingwinów w filmie nie pojawiają się żadni interesujący bohaterowie. Sztampowością w ich przypadku najzwyczajniej w świecie śmierdzi na kilometr.
  • Same pingwiny pozbawione są charakteru. To, za co są uwielbiane – bystrość, energię, geniusz, poczucie humoru – gdzieś znika. Smętne są, ot co.
  • Najmocniejszą stroną serii był zawsze humor. Tutaj zabawnych scen można spotkać góra trzy i nie przyniosą one w efekcie porządnego zaśmiewania się – raczej lekkie prychnięcia pod nosem.

Zbiór zalet

  • Animacja wygląda po prostu ładnie – kolorowo i efektownie.
  • W tle co jakiś czas pojawia się muzyka zdecydowanie trafiająca w mój gust.

Podsumowując

Na fali popularności serialu o tym samym tytule jakieś mądre głowy postanowiły nakręcić pełnometrażowy film. Niestety, coś zdecydowanie nie wyszło i produkcja z pewnością przynosi zyski wyłącznie przez sentymenty i ciekawość widowni. Trudno jest mi sobie wyobrazić, co w ogóle mogłoby się w tej historii podobać. Nie polecam. Moja ocena: 2/10Film obejrzany w ramach wyzwania ’1000 filmów’.
]]>

Cześć! Nazywam się Klaudyna Maciąg i zajmuję się tworzeniem za pomocą słów. Na blogu znajdziesz treści dotyczące freelancingu, rozwoju, blogowania i prowadzenia firmy. Chcesz dowiedzieć się więcej? Sprawdź, kim jestem.

Sprawdź moje produkty:

  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – błękitny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – czarny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
freelancing organizacja zarabianie w sieci samorozwój nauka języków prowadzenie firmy
Prev[KSIĄŻKA] Jak znaleźć faceta w wielkim mieście, Melissa Pimentel
[KSIĄŻKA] After. Już nie wiem, kim bez ciebie jestem, Anna ToddNastępny

Mam dla Ciebie prezenty!

Zapisz się do newslettera i odbierz darmowe ebooki.

Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, a ich administratorem będzie Klaudyna Maciąg. Szczegóły: polityka prywatności.

Dzięki, udało się!

W swojej skrzynce mailowej wypatruj pierwszej wiadomości z prezentem powitalnym. 

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiadomość wpadnie do [spamu], więc zajrzyj i tam. A jeśli chcesz mieć pewność, że moje wiadomości będą dochodzić, dodaj adres kontakt@klaudynamaciag.pl do zaufanych. 

.

12 komentarzy

Aleksandra J. pisze:
30 sierpnia 2015 o 19:33

Też zabrakło mi tego czegoś w tym filmie.

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
30 sierpnia 2015 o 22:07

Mnie wręcz zabrakło w nim "wszystkiego" 😉

Odpowiedz
Magda Saska-Radwan pisze:
30 sierpnia 2015 o 20:24

Ale słaba ocena ;] i tak nie zamierzałam oglądać 🙂

Odpowiedz
cyrysia pisze:
31 sierpnia 2015 o 05:58

Nie oglądałam, ale miałam zamiar, lecz skoro nie polecasz, to jednak odpuszczę sobie tę bajkę.

Odpowiedz
Dominika Br pisze:
31 sierpnia 2015 o 07:27

Ja oglądałam i nieźle się ubawiłam, ale to miał być dla mnie tylko przerywnik w napiętym okresie nauki do obrony pracy licencjackiej i w tym kontekście film się sprawdził 😉

Odpowiedz
Pan Szyszek pisze:
31 sierpnia 2015 o 09:02

Sztampa, sztampę, sztampą pogania. Myślałem, że w filmie skondensują wszystko co najlepsze, a oni zrobili dokładnie odwrotnie.

Odpowiedz
Kinga G. pisze:
31 sierpnia 2015 o 13:09

Podpisuję się pod wszystkim, co napisałaś. Bardzo zawiodłam się na tej animacji, tym bardziej że mam ogromny sentyment do serialu. Nie dałam nawet rady obejrzeć tego filmu do końca, zbyt mnie nudził.

Odpowiedz
Meme pisze:
31 sierpnia 2015 o 14:27

Uwielbiam Pingwiny i ogromnie żałuje, że film wypadł tak słabo… Wielka szkoda, bo potencjał był ogromny.

Odpowiedz
anek7 pisze:
31 sierpnia 2015 o 19:25

To ja będę w opozycji 😉
W kinie byłam z dziećmi (jedno moje własne i dwójka pożyczona) w wieku 7, 9 i 11 lat. Chłopcy świetnie się bawili (ja i mąż również całkiem nieźle), jedyną nie do końca zadowoloną osobą była jedenastoletnia siostrzenica. Z tym, że jej niezadowolenie nie wynikało raczej z fabuły (kiedy myślała, że nie zwracamy na nią uwagi chichrała się na równi z chłopakami) tylko z faktu, że jej, osobie w tak poważnym wieku, kazaliśmy iść na kreskówkę…
Fakt, serial zdecydowanie lepszy, ale i ten film nie do końca taki beznadziejny 🙂

Odpowiedz
Klaudia Jaroszewska pisze:
2 września 2015 o 15:34

mój brat lubi 🙂

Odpowiedz
monalisap pisze:
3 września 2015 o 15:22

Oglądałam, fakt nie było zabawnie tak jak oczekiwałam.

Odpowiedz
korepetycje z matematyki pisze:
7 lutego 2016 o 11:32

Chyba najlepsza komedia 2015 roku!

Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontakt

kontakt@klaudynamaciag.pl

Agencja Kreatywna Espelibro
Klaudyna Maciąg
NIP: 9492100679

Co to za miejsce?

Blog Klaudyny Maciąg. Blog o produktywności, rozwoju i prowadzeniu firmy. Znajdziesz tutaj treści przydatne dla freelancerów, blogerów i właścicieli małych firm oraz dla osób zainteresowanych samorozwojem i nauką języków.

POLITYKA PRYWATNOŚCI
REGULAMIN SKLEPU
Rife Wordpress Theme. Proudly Built By Apollo13

Koszyk