KLAUDYNA MACIĄG
  • Główna
  • Sklep
  • Blog
  • Kim jestem?
  • PREZENTY DLA CIEBIE
  • Podcast
  • Współpraca
  • Copywriting

[KSIĄŻKA] Sekret Sonji, Åsa Hellberg

Wydawnictwo: Czwarta Strona • Rok wydania: 2015 • Stron: 372

Recenzja pierwszego tomu: Ostatnia wola Sonji.

Sekret Sonji

Dalsze losy trzech Szwedek, które odziedziczyły po swojej zmarłej przyjaciółce niebywałą fortunę i postanowiły odkryć tajemnicę jej barwnej przeszłości. Co robiła w latach, w których – zdaje się – nikt jej nie widział? Co łączyło ją z prezydentem Francji? Jak wyglądało jej paryskie życie? Jakie jeszcze tajemnice skrywała przyjaciółka, której – jak się okazuje – tak naprawdę nie znał nikt?

Co poszło nie tak?

  • Rozwiązania największej zagadki czytelnik domyśla się już w pierwszej połowie książki, a potem musi irytować się powolnymi próbami odkrycia jej przez bohaterów. Okej, to nie jest kryminał, który powinien trzymać w napięciu, ale fakt ten naprawdę wyjątkowo denerwuje i psuje lekturę.
  • Fabuła jakoś szczególnie nie porywa, nie jest zaskakująca ani oryginalna. Miejscami bardzo mocno nudziłam się podczas czytania, przez co spędziłam z tą książką ponad dwa tygodnie.
  • Bardzo denerwowała mnie relacja pomiędzy parą głównych bohaterów. Fochy, seks, kłótnie, przytulanki, awantury, seks i tak w kółko. Dorośli ludzie, a zachowania żywcem wyciągnięte z gimnazjum. Wobec takich idiotyzmów jestem nastawiona bardzo niechętnie.

Zbiór zalet

  • Przede wszystkim podoba mi się to, że dzięki wprowadzeniu nowych bohaterów, autorka znakomicie wybrnęła z konieczności przypomnienia wydarzeń z pierwszego tomu. Robi to naprawdę umiejętnie, przez co odtwarzanie minionych faktów nie jest sztywne, nienaturalne i irytujące, a jedynie wygodnie pozwala przypomnieć sobie najważniejsze wydarzenia z Ostatniej woli Sonji. To też sprawia, że nie trzeba znać pierwszego tomu, aby dobrze odnaleźć się w fabule drugiego. Oczywiście polecam poznanie tej historii od początku, ale nie jest to niezbędne, a niewiedza w żaden sposób nie psuje lektury.
  • Sekret Sonji porusza wiele wątków – rodzinne tajemnice, poważne choroby, kłamstwa, dawne żale. Jest tu miejsce na miłość, przyjaźń, zagadkę, rodzinność. To taka wielowątkowa, ciepła opowieść obyczajowa, która sprawdzi się w zimowe wieczory i z pewnością umili czytelnikom czas.

Podsumowując

Trudno jest mi oceniać tę powieść, ponieważ nie zasługuje na to, by stawiać ją w jednej linii z literaturą słabą, ale też nie porwała mnie w żaden sposób ani nie oczarowała. To taki kolejny przyjemny zwyklaczek, o którym błyskawicznie się zapomina, ale który w jakiś sposób umilał sobą czas. Moja ocena: 4/10Książka przeczytana w ramach wyzwania ’Grunt to okładka’.
]]>

Cześć! Nazywam się Klaudyna Maciąg i zajmuję się tworzeniem za pomocą słów. Na blogu znajdziesz treści dotyczące freelancingu, rozwoju, blogowania i prowadzenia firmy. Chcesz dowiedzieć się więcej? Sprawdź, kim jestem.

Sprawdź moje produkty:

  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – błękitny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – czarny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
freelancing organizacja zarabianie w sieci samorozwój nauka języków prowadzenie firmy
Prev[FILM] Szalony rok, reż. M. Goldbach
[KSIĄŻKA] Co z tym szczęściem? Psychologia pozytywna w praktyce, Iwona KucharewiczNastępny

Mam dla Ciebie prezenty!

Zapisz się do newslettera i odbierz darmowe ebooki.

Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, a ich administratorem będzie Klaudyna Maciąg. Szczegóły: polityka prywatności.

Dzięki, udało się!

W swojej skrzynce mailowej wypatruj pierwszej wiadomości z prezentem powitalnym. 

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiadomość wpadnie do [spamu], więc zajrzyj i tam. A jeśli chcesz mieć pewność, że moje wiadomości będą dochodzić, dodaj adres kontakt@klaudynamaciag.pl do zaufanych. 

.

3 komentarzy

Magda Saska-Radwan pisze:
19 października 2015 o 20:55

Niezbyt dobrze jak w połowie już zna się odpowiedź na zagadkę :]

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
20 października 2015 o 06:51

Wiesz, to raczej był celowy zabieg, tak mi się zdaje, chociaż w poplątanych teoriach bohaterów istniały też inne możliwości, ale dla mnie rozwiązanie od razu było jasne. To nie kryminał, więc jest to do wybaczenia, aczkolwiek mnie akurat denerwowało, bo wykreowano tam ciapowatego bohatera, który nigdy niczego się nie domyślał i bez niczego przyjmował głupie zachowania swojej żony.

Odpowiedz
tommy pisze:
20 października 2015 o 15:15

Jakoś nie ciągnie mnie do tej powieści. Chyba ją sobie odpuszczę.

Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontakt

kontakt@klaudynamaciag.pl

Agencja Kreatywna Espelibro
Klaudyna Maciąg
NIP: 9492100679

Co to za miejsce?

Blog Klaudyny Maciąg. Blog o produktywności, rozwoju i prowadzeniu firmy. Znajdziesz tutaj treści przydatne dla freelancerów, blogerów i właścicieli małych firm oraz dla osób zainteresowanych samorozwojem i nauką języków.

POLITYKA PRYWATNOŚCI
REGULAMIN SKLEPU
Rife Wordpress Theme. Proudly Built By Apollo13

Koszyk