podsumowanie 2018
||

Czytelniczo-filmowe podsumowanie pierwszej połowy 2018 roku

Statystyki czytelnicze 2018 Przez pierwszych sześć miesięcy roku 2018 przeczytałam 31 książek. Pełną ich listę znajdziecie na moim profilu goodreadsowym. Oprócz tego jestem w trakcie czytania Poświęcenia Adriany Locke, Dżozefa Jakuba Małeckiego, Terapii Sebastiana Fitzka, Tęczowego San Fracisco Alysii Abbott oraz Sześć Cztery Hideo Yokoyamy. W wersji audio słucham Czarnej Wojciecha Kuczoka i Mam na imię Lucy Elizabeth Strout. Moje plany na ten rok były nieco ambitniejsze, ale nawał innych zajęć odciąga mnie nieco od czytania. Mam nadzieję, że w drugiej połowie roku trochę się poprawi pod tym względem.

Najlepsze książki pierwszej połowy 2018 roku

najlepsze ksiazki 2018 Każdy tytuł podlinkowany jest do recenzji – na blogu, Goodreads lub fejsbuku: Póki co najbardziej w pamięć zapadła mi kontrowersyjna powieść All the Ugly and Wonderful Things i bardzo jestem ciekawa, jak zostanie przyjęta w Polsce, ponieważ w Stanach albo się ją nienawidzi, albo kocha. Na długo pozostanie ze mną także Etgar Keret, który dzięki zbiorowi Siedem dobrych lat wskoczył na listę moich ulubionych pisarzy.

Najgorsze książki pierwszej połowy 2018 roku

Niestety zdarzyło mi się przeczytać w tym roku także kilka gniotów. Na szczęście jest ich tylko kilka: najgorsze ksiazki 2018 Zdecydowanie najgorszą książką, jaką przeczytałam w ostatnich miesiącach – a nawet w ostatnim dziesięcioleciu – jest Nieodnaleziona Remigiusza Mroza. Po tym tragicznym literackim spotkaniu ogłosiłam oficjalny bojkot tego autora i nigdy więcej nie napiszę recenzji żadnej jego książki. Prawdopodobnie też po żadną już nigdy więcej nie sięgnę.

Statystyki filmowe 2018

Od początku roku obejrzałam 21 filmów (w tym dwukrotnie Twojego Simona). Jedne z nich były lepsze, inne gorsze, ale nie trafił się ani jeden tragiczny. Cieszę się, że nie widziałam w tym roku niczego tak złego, że musiałabym tworzyć osobną kategorię dla filmów najgorszych, dlatego w tym temacie będzie dzisiaj miło.

Najlepsze filmy pierwszej połowy 2018 roku

Na wyróżnienie zasłużyło osiem filmów, które zrobiły na mnie największe wrażenie. najlepsze filmy 2018 Niestety trochę obijałam się w temacie recenzowania filmów, dlatego właściwie o żadnym z nich Wam nie opowiadałam, a zdecydowanie każdy zasługuje na to, by go poznać. Prawdopodobnie niedługo pokuszę się o wpis zbiorczy na ich temat, ale – póki co – jeżeli zastanawialiście się, czy warto obejrzeć Lady Bird, Zimną wojnę, Cudownego chłopaka, Wojownika, Wyspę Psów, Twojego Simona, Minimalism albo Vaianę, to ja mówię, że warto.
Czekam na Wasze typy – jakie były najlepsze i najgorsze filmy oraz książki, jakie poznaliście w pierwszej połowie 2018 roku?

Spodobał Ci się ten wpis? Polub Kreatywę na Facebooku:

]]>

10 komentarzy

  1. Cudowny chłopak oraz Vaiana tez są moimi ulubionymi 🙂
    Co do książek to zrobiłam nawet wpis. Biorąc pod uwagę wymienione przez Ciebie to kojarzę trzy chociaż ich nie czytałam 😉

  2. Ojej, jaki bojkot na Mroza. 😀 Aż mnie zaskoczyłaś! Ale cóż, ja już dawno przestałam nadążać za jego książkami, więc nawet nie wiem jak jakościowo wypadają… więc wierzę na słowo.
    Ja tez pokochałam w tym roku film „Cudowny chłopak” i „minimalism”. Piąteczka 🙂

  3. Choć założyłam sobie konto na Netflix, to i tak najczęściej oglądam na nim dramy koreańskie, które też tam są dostępne. W kinie byłam tylko z klasą, ale widziałam dzięki temu „Cudownego chłopaka” i przeczytałam powieść. Ciekawa forma i niesamowita opowieść.
    Cały czas się zastanawiam czy przeczytać „Włam się do mózgu” 😀
    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *