Nasze fotoksiążki
W ubiegłym roku stworzyłam dwie fotoksiążki z okazji Dnia Matki, które razem z mężem podarowaliśmy naszym mamom. Tym razem jednak wybrałam coś dla nas – fotoksiążki w grubych oprawach, na matowym papierze, przy tworzeniu których skorzystałam z gotowych szablonów od Printu. Jeżeli nie macie czasu, chęci albo umiejętności, by stworzyć album totalnie od podstaw, ciekawych gotowców jest tyle, że na pewno znajdziecie tutaj coś dla siebie.



Dla kogo fotoksiążka?
Albumy pełne zdjęć czy fotoksiążki mogą być nie tylko piękną pamiątką dla Was, ale także dobrym pomysłem na prezent. Urodziny, imieniny, Dzień Matki, rocznica ślubu – właściwie każda okazja jest dobra, by sprezentować komuś pamiątkę pełną Waszych wspólnych momentów. Fotoksiążka to dobry pomysł na prezent dla przyjaciółki, dla rodziców, dla dziadków i dzieci. Samo jej tworzenie daje dużo radości i satysfakcji. Jest też sporo wygodniejsze od przetrzepywania stosów zdjęć i wklejania ich do albumu, a i możliwości kreacji i personalizacji są potężne – wybór napisów, ramek, grafik i rysunków jest przeogromny. Choć najcenniejsze jest to, co wykonane własnoręcznie, taka zaprojektowana przez nas fotoksiążka może być namiastką scrapbookowego dzieła sztuki. Nie jest może stworzona całkowicie własnoręcznie, ale na pewno ma więcej duszy niż najzwyklejszy album.

Uwielbiam robić zdjęcia. Staram się wychwytywać te wyjątkowe i jakże ulotne chwile w codziennej bieganinie. A niestety zdjęcia wciąż czekają na wywołanie. 🙂
Pora to nadrobić 🙂
Też staram się albo mieć odbitki, albo fotoksiążki 🙂 Im starsze albumy, tym bardziej lubię je przeglądać 🙂
A teraz właśnie zabieram się za stworzenie fotoksiążki ze ślubu. Szukam naprawdę dobrej jakości fotoksiążki, czy możesz polecić jakąś firmę?
Sama mam fotoksiążki wyłącznie od dwóch firm – Printu i Saal Digital. Zajrzyj do wpisów pod tagiem fotoksiążka i zobacz, która podoba Ci się bardziej 🙂
Uwielbiam fotoksiążki! To super prezent na każdą okazję 😉
Zgadzam się – bardzo lubię obdarowywać innych takimi właśnie prezentami 🙂
Często dajemy fotoksiążki w prezencie. Obdarowani zawsze są zadowoleni.
Wcale się nie dziwię, w końcu to personalizowany prezent przygotowany z sercem 🙂
Hej 😉 Sama kiedyś chciałabym zrobić taką fotoksiążkę, ale póki co skorzystałam z podobnej strony i zrobiłam kalendarz dla chłopaka 😀
Właściwie to już dawno temu trafiłam na Twojego bloga, sama jestem psoiadaczką wady zgryzu, mam retrogenie. I o ile 7 lat temu, gdy zaczynałam leczenie dawano mi dużo % szans na poprawę wyglądu bez koneiczności operacji, tak teraz uważam, że 4 lata noszenia aparatu tylko pogorszyły sprawę…Wszystko się cofnęło a ja poważnie zaczynam zastanawiać się nad operację. Chciałabym Cię zapytać czy orientujesz się, czy te operacje dalej są refundowane?
Pozdrawiam serdecznie
Tak, operacje są refundowane nadal. Jedynie za przygotowanie ortodontyczne musisz płacić sama. Trzymam za Ciebie kciuki, nie poddawaj się!
Bardzo mi się podoba! Może estetycznie zdecydowałabym się na coś prostszego, ale myślę, że jak najbardziej się na takie utrwalanie wspomnień zdecyduję, bo niestety brak mi talentu i cierpliwości do Project Life 😉
Można też samemu stworzyć taki album. Albo nawet porozwieszać takie zdjęcia na sznurku na ścianie – ja tak ostatnio zrobiłam i wygląda to cudownie