|

Blog firmowy i blog ekspercki – dlaczego warto je prowadzić? [Zacznijmy Od Słowa, odc. 8]

Blog firmowy, blog ekspercki – tak czy nie? Czy warto prowadzić bloga, jeżeli jesteś freelancerem, właścicielem małej firmy albo specjalistą w swojej dziedzinie? Sprawdź moje argumenty!

W 8. odcinku podcastu Blog Firma opowiadam o tym, dlaczego warto prowadzić blog firmowy lub blog ekspercki – niezależnie od tego, w jakiej niszy działamy.

Poznaj moją listę ważnych i poważnych powodów, dla których warto zacząć profesjonalne blogowanie.

Dlaczego warto prowadzić bloga?

Przesłuchaj również na:

Transkrypcja odcinka:

Halo, halo, dzień dobry, cześć! Witam w ósmym odcinku podcastu Blog Firma. Dzisiejszy temat to: „Blog firmowy i blog ekspercki – dlaczego warto je prowadzić?”. Zapraszam!

Blogi firmowe i blogi eksperckie

W ósmym odcinku podcastu Blog Firma będziemy mówić o blogu firmowym, czyli idealnie zgrywa się to z nazwą. I omawiać będziemy takie zjawiska jak blogi firmowe. Takie typowe blogi firm małych, dużych, średnich firm oraz blogi freelancerów. To będzie taki pierwszy punkt. Oraz profesjonalne blogi eksperckie. Czyli chciałabym tutaj troszeczkę odróżnić od siebie te dwa zjawiska, bo one działają w trochę inny sposób. Plus oddzielić je od takich typowych blogów hobbystycznych, blogów, które nie są nastawione na zarabianie, na żaden konkretny rozwój. Po prostu służą celom pamiętnikowym, służą celom dokumentacyjnym. Na przykład, jeżeli chcemy gdzieś tam pokazać jakąś swoją pasję. I dlatego mówię tu o blogach profesjonalnych, które mogą dotyczyć naprawdę przeróżnych tematów, bo to mogą być i kosmetyki, to może być prawo, to może być podcasting, nauka szybkiego czytania, nauka matematyki. Cokolwiek, co właśnie ma taki charakter bloga eksperckiego. I te dwie grupy, czyli blogi firmowe i blogi eksperckie będą się tutaj troszeczkę przenikać. Będą miały też oczywiście osobne pewne tematy do poruszenia. I właśnie dzisiaj… No, dzisiaj je omówimy. 

Dlaczego warto prowadzić blog firmowy? 

Na początek – lista argumentów, dlaczego warto prowadzić blog firmowy.

Budowanie pozycji eksperta

Punkt pierwszy – budowanie pozycji eksperta. Hasła typu: „Jesteśmy najlepsi na rynku”, „Mamy wielkie doświadczenie w branży” albo „Zatrudniamy najlepszych specjalistów” to obecnie są takie puste frazesy, które naprawdę nic nie znaczą i które nie robią już na ludziach wrażenia, bo widzieli je już prawdopodobnie setki, setki razy. Dlatego też, jeżeli Ty chcesz zaprezentować swoją wiedzę, pokazać, że Twoja firma, Twoja działalność, jeśli jesteś freelancerem, zna się na rzeczy, to po prostu musisz to w jakiś sposób udowodnić. Możesz na przykład przygotować case study, możesz przygotować wpis ekspercki, być może relacje z eventu, który organizowałeś albo w którym brałeś udział, poradnik. Będzie to coś takiego, co pokaże Twoim potencjalnym klientom Ciebie i Twoją ofertę czy Twoje produkty, Twoje usługi z jak najlepszej strony. I prawda jest taka, że dzielenie się wiedzą to bardzo ważny element budowania wizerunku eksperta, o który właśnie szczególnie w internecie, warto dbać. I warto jest poświęcić na to czas, a czasem także pieniądze, aby właśnie ten wizerunek eksperta zbudować. I dlaczego wspominam tu o pieniądzach? Ponieważ może się okazać, że świetnie radzisz sobie w zarządzaniu biznesem, w marketingu, w wielu, wielu innych sprawach, ale po prostu nie potrafisz pisać. I wystarczy, że zatrudnisz dobrego copywritera. Profesjonalistę, który zajmuje się pisaniem tekstów na blogi firmowe i na przykład przygotujesz mu odpowiedni szkic wpisu. Co chcesz w nim zawrzeć, jakie tematy chcesz poruszyć lub po prostu rzucisz tematem, a on sam zrobi dobry research. To to pozwoli Ci zapełnić Twą stronę internetową wartościową treścią, która przyciągnie… przyciągnie do Ciebie uwagę potencjalnych klientów. 

Pozycjonowanie i ruch organiczny na stronie

Punkt drugi – zwiększenie ruchu na stronie i lepsza pozycja w wyszukiwarkach. Wyszukiwarki lubią strony, które są często aktualizowane. To nie jest tak, że raz postawisz świetną stronę, zapłacisz nawet za jej pozycjonowanie i później będziesz mówił, że wydałeś grube pieniądze, ale to nie działa. Prawda jest taka, że na stronie musi się dziać, więc fajnie – stawiasz stronę. Wiesz, że to ważne, ale musisz ją dalej rozwijać. I naprawdę wyszukiwarki cenią to, że strony są aktualizowane, że posiadają długie, dobrze zoptymalizowane i interesujące treści, które ściągają uwagę czytelnika. Dlatego też bardzo, bardzo ważne jest, by regularnie publikować aktualizacje na stronie, bo one poprawią widoczność takiej witryny w wyszukiwarkach i pozwolą na zbudowanie czegoś, co się nazywa długim ogonem, a co za tym idzie, ściągnie na stronę nowych klientów. Czym jest ów długi ogon? Pojęcie to dotyczy rzadko wyszukiwanych, takich dłuższych fraz, które pozwalają w łatwy sposób przyciągnąć do nas najbardziej pożądanego klienta. Chodzi o sytuację, w której zamiast takiej krótkiej, ogólnej frazy, którą pozycjonuje się bardzo trudno, ściągamy uwagę konkretem. Na przykład nie będą to „meble Częstochowa”, bo w ten sposób pozycjonuje się każdy sklep w mieście, tylko na przykład „meble ogrodowe z rattanu Częstochowa”. Wysoka pozycja w wyszukiwarkach gwarantuje zwiększenie liczby odwiedzin strony. Te z kolei przekładają się na zwiększenie liczby potencjalnych klientów. I chociaż sama wymieniam go na drugim miejscu tej swojej listy, to jest to tak naprawdę główny powód, dla którego firmy decydują się na prowadzenie blogów. Bo po prostu wiedzą, że jest to ważne. Jeżeli jesteś na przykład freelancerem, a nie prowadzisz biznes, obojętnie – online czy stacjonarny, to jako freelancer także potrzebujesz mieć ruch na stronie, żeby ktoś, szukając Ciebie, szukając człowieka z Twojej branży, wpisał właśnie w wyszukiwarkę hasło, dajmy na to „najlepszy transkrybent” i on wejdzie, wpisze w wyszukiwarkę i Cię znajdzie. Także, niezależnie od tego, czy prowadzimy duże firmy, czy małe firmy, czy jednoosobowe działalności musimy zadbać o dobry, wartościowy ruch na stronie i świetną pozycję w wyszukiwarkach. 

Dobre relacje z klientami

Punkt trzeci – budowanie relacji z klientami. Na przykład nieodłącznym elementem każdego bloga jest pole komentarzy i to one pozwalają na bezpośrednią komunikację z osobami, które są najbardziej zainteresowane danym tematem. Oczywiście to nie jest tak, że wszyscy musimy mieć na blogach włączone pole komentarzy, ale warto je mieć. Ponieważ jeżeli Twoje wpisy wywołują dyskusję, jeżeli bierzesz w nich udział i pokazujesz taką bardziej ludzką twarz swojej firmy, dowiadujesz się też, czego konkretnie potrzebują Twoi klienci albo przyszli, albo obecni i możesz wyjść im naprzeciw. No wiesz, bierzesz udział w dyskusji, ktoś chce zgłębić bardziej temat, ktoś chce poznać odpowiedź na pytanie, a Ty się udzielasz, to w tym wypadku budujesz taką bliższą relację, bliższy kontakt i masz większe szanse na to, że on zgłosi się do Ciebie niż na przykład do sklepu, do firmy, do freelancera, którzy mu w ogóle nie odpowiedzieli, którzy go zignorowali, którzy być może sami nie wiedzą, o czym na takim blogu piszą. I potem nie potrafią odpowiedzieć na komentarz pogłębiający temat, prawda? I należy pamiętać, że zaufanie to jest podstawa wszelkich działań w biznesie. No, w życiu codziennym też, prawda? Dlatego dobrze jest to zaufanie budować i wyróżnić się w ten sposób na tle firm, które pozostają anonimowe, które zamykają się na bezpośrednią komunikację z klientem, które być może nie rozumieją, jak ważna jest to kwestia. Wyróżnij się i Ty nie bądź tym człowiekiem w klatce, tą tajemniczą firmą, o której nikt nic nie wie. Po prostu wyjdź do ludzi i buduj fajne, wartościowe, ciekawe relacje z klientami, bo to może Ci przynieść wyłącznie korzyści. 

Możliwość prezentowania swojej oferty w nienachalny sposób

Punkt czwarty – możliwość szerszego zaprezentowania oferty. I to jest bardzo pojemny punkt, na który warto zwrócić uwagę. I który szczególnie warto wykorzystywać, bo może to być przygotowanie poradnika, to może być przygotowanie wpisu eksperckiego, opowieści o historii firmy, które pozwolą na jednoczesne wplecenie w treść informacji o Twoich produktach, o Twoich usługach. To mogą być bezpośrednie linki do sklepu. To mogą być zdjęcia. To mogą być przykłady użycia produktów w formie wideo. Odniesienia do prowadzonych usług i tak dalej, i tak dalej. Takie działania pozwalają na dużo szersze zaprezentowanie oferty i trafienie z nią do większego grona odbiorców. Dla przykładu, jeżeli prowadzisz sklep, możesz prezentować swoje produkty. Tylko nie w sposób nachalny: „Dzień dobry, to jest moja marchewka”, tylko na przykład przygotowując wpis „Sto sposobów na wykorzystanie mojej marchewki”. Na tej zasadzie. Lub montaż stołu, który sprzedajesz. „Jak zamontować stół”. Nagrywasz filmik na YouTube, wrzucasz go na swoją stronę, właśnie, wzbogacając wpis blogowy i w ten sposób pokazujesz się ludziom z zupełnie innej strony, ale przy okazji też szerzej prezentujesz swoją ofertę. I to jest bardzo ważne i dla Ciebie, i dla klienta. Nie tylko dlatego, że on dzięki temu może zobaczyć Twój produkt, może zobaczyć go w użyciu, może przyjrzeć mu się bliżej, a nie na obrazku, który jest tam przygotowany przez na przykład producenta. Na tym układzie oboje zyskujecie, bo on dostaje wiedzę, a Ty dostajesz zainteresowanie z jego strony. Warto? Warto.

Budowanie rozpoznawalności firmy i zwiększanie zasięgu

Punkt piąty – zwiększanie zasięgu i rozpoznawalności firmy. Prawda jest taka, że w dobie gigantycznej popularności mediów społecznościowych, wystarczą dwa kliknięcia, aby podzielić się ciekawymi treściami z szerokim gronem znajomych, obserwatorów i tak dalej. Jeżeli Ty tworzysz treści, które są wartościowe i przydatne, zwiększasz tym samym swoją szansę na to, że czytelnicy będą te treści udostępniać dalej. Naprawdę, to są tylko dwa kliknięcia. Jeżeli przygotujesz ciekawy artykuł fachowy albo poradnik, być może jakąś checklistę, która przyda się Twoim potencjalnym klientom, to jest wielka szansa, że oni podzielą się tym dalej: polecą znajomym, wrzucą link do Twojej strony na swoim Facebooku, zaproszą koleżankę, żeby zobaczyła, co tam też tworzysz i w ten sposób zwiększysz rozpoznawalność swojej firmy, swoich usług, swoich produktów. No, a większa rozpoznawalność przekłada się na większą liczbę osób, które będą zainteresowane tym, co tworzysz, co robisz, co sprzedajesz i tak dalej. 

Redystrybucja treści, czyli inwestycja, która się zwraca

Punkt szósty – długoterminowa inwestycja, która się zwraca. Spójrz, wpis blogowy publikujesz raz. Nie od razu zagości w wyszukiwarkach, ale po czasie zacznie ściągać uwagę osób, które nie śledzą Twojej firmy na co dzień. Na przykład za pomocą mediów społecznościowych czy newslettera. Ta jedna inwestycja przynosi Ci więc regularne i długofalowe korzyści. I nawet, jeżeli nie będziesz prowadził bloga regularnie (choć polecam, abyś jednak to robił), to dobrze zoptymalizowane i ponadczasowe treści i tak będą ściągać na Twą stronę osoby zainteresowane danym tematem. Poza tym możliwa będzie także, tak zwana redystrybucja treści, czyli na przykład: publikujesz wpis, na podstawie tego wpisu możesz opublikować odcinek podcastu, możesz przygotować filmik na YouTube, możesz przygotować grafiki z cytatami i tak dalej, i tak dalej. Jeden… Jeden wpis możesz przerobić na dużo sposób i dotrzeć z nim do innych grup osób, bo na przykład: są osoby, które bardzo lubią czytać, ale nie lubią oglądać. Albo na odwrót: które nie lubią czytać, ale chętnie obejrzą filmik albo posłuchają podcastu. W ten sposób Ty tę jedną treść, którą opracujesz i później przerobisz na kilka innych, możesz właśnie wykorzystywać na wielu polach, czym jeszcze bardziej zwiększasz zasięg i rozpoznawalność firmy. Cały czas wygrywasz. Także zapamiętaj! Inwestujesz raz, publikujesz wpis raz (możesz go oczywiście w przyszłości aktualizować, wzbogacać i tak dalej), ale jest to inwestycja, która z czasem po prostu Ci się zwróci. 

Profesjonalne blogi eksperckie

W przypadku blogów firmowych czy blogów freelancerów te sześć punktów uważam za takie kluczowe. I troszeczkę osobną kwestię można jeszcze poruszyć w przypadku, wspomnianych na początku profesjonalnych blogów eksperckich. Bo ich sytuacja jest troszeczkę inna, choć też zbliżona. I na przykład, takie osoby mogą oczywiście budować pozycję eksperta, zwiększać pozycjonowanie swojej strony i tak dalej, i tak dalej. I te wszystkie poprzednie punkty się zgadzają, ale też mogą kreować taki potencjał reklamowy swojego bloga, bo jak już być może wiesz z siódmego odcinka mojego podcastu, w 2020 roku blogerzy mają naprawdę szerokie pole do popisu, jeżeli chodzi o zarabianie na blogu: za pomocą afiliacji, za pomocą własnych produktów, za pomocą płatnych współprac i tak dalej, i tak dalej. To wszystko da się zbudować na blogu. Po prostu musisz regularnie publikować treści, dzielić się wiedzą, dzielić się swoimi doświadczeniami, prowadzić tego profesjonalnego bloga i naprawdę chodzi o tematy, na których się znasz. 

I wcale nie muszą to być jakieś poważne dziedziny, w stylu właśnie prawa czy montowania filmów i dzielenia się swoją wiedzą w tym temacie. To może być nawet temat kosmetyków. I na przykład jeżeli… jeżeli kiedyś wydawało Ci się, że jest to nisza, na której nie można zarobić. No to oczywiście możesz się mylić. I blog na przykład kosmetyczny nie musi dotyczyć recenzji szminek, które z reguły oferowane są za barter wciąż i wciąż, ale może być blogiem eksperckim, na którym dzielisz się swoją wiedzą na temat makijażu, na temat pielęgnacji… Mówię przykładowo, bo totalnie nie znam się na tej dziedzinie, ale jest to taki jeden z przykładów, który wydaje się ludziom, że: „Aaaa, na czym tam można zarobić”. No oczywiście, że można zarobić. Można tu budować pozycję eksperta od paru stron, z paru różnych perspektyw. Po prostu, jeżeli masz wiedzę, fachową chociaż trochę, jeżeli masz doświadczenie, to po prostu możesz się nimi dzielić. Fakt jest taki, że na blogach recenzenckich też da się zarobić. Choć tego, jak wspomniałam, większość firm wciąż oferuje bartery, ale pamiętaj to jest to, o czym wspominałam właśnie w odcinku siódmym, że nie do końca powinniśmy się opierać na tych współpracach z markami, a bardziej powinniśmy iść w kierunku, jaki wytycza od kilku lat ta profesjonalna część blogosfery, czyli w kierunku własnych produktów, kursów, e-booków, wszystkich tych narzędzi, za pomocą których możesz dzielić się fachową wiedzą i na swojej wiedzy zarabiać. 

Oczywiście dzięki blogowi, nawet takiemu eksperckiemu, który powiedzmy, nie jest związany z żadnym biznesem ani z żadnymi własnymi produktami, masz szansę stworzyć, wykreować, zbudować taki silny potencjał reklamowy. I jeżeli rzeczywiście nie widzisz się w roli kogoś, kto pisze e-booka, kto prowadzi kurs, bo przecież nie wszyscy musimy się tym zajmować. Gdybyśmy się wszyscy teraz tym zajęli, to kto by to czytał? Kto by to kupował? Kto by się od nas uczył, jakbyśmy wszyscy po prostu byli nagle nauczycielami i ludźmi, którzy dzielą się wiedzą, dzielą się wiedzą, dzielą się wiedzą za kasę. No nie! Nie musisz iść w tym kierunku. Ja oczywiście namawiam bardziej do stawiania na własną wiedzę, niż do współprac reklamowych, ale one też są ciekawe. One też mogą być wartościowe. Jeżeli nie zamkniesz się na temacie barterów, czyli jeżeli nie… nie będzie Ci wystarczało to, że dostaniesz szminkę w zamian za recenzję, tylko rzeczywiście wykorzystasz siłę swojego bloga na przykład przy promowaniu produktów w afiliacji czy przy jakichś ciekawych kampaniach reklamowych, czy przy wartościowych, dużych współpracach z ciekawymi markami. No to właśnie wokół bloga takiego eksperckiego, fachowego, możesz ten potencjał reklamowy zbudować, a potem wykorzystać. I to też jest jeden z powodów, dla których bloga warto prowadzić.

Zalety posiadania bloga firmowego i bloga eksperckiego

Czy blog firmowy to podstawa? Prawda jest taka, że wiele firm stawia na komunikację za pośrednictwem mediów społecznościowych i uważa ją za jedyną słuszną drogę. Co jest trochę słabym wyborem, ponieważ nie można zapominać, że media społecznościowe to są narzędzia niepewne. I opieranie wszystkich działań marketingowych swojego biznesu na obcej platformie, która w każdej chwili może bez słowa wyjaśnienia zlikwidować naszą stronę. Która może nas zbanować. Która może nam drastycznie obciąć zasięgi. No, jest wysoce nierozsądne. 

Jedynym pewniakiem w temacie gromadzenia wiedzy i potencjalnych klientów, pozostaje własna strona internetowa, która zawsze będzie naszą własnością i którą możemy budować w stu procentach tak, jak chcemy, mając do niej zawsze dostęp pełny. Oczywiście zdarzają się różne awarie i tak dalej, i tak dalej, ale no, to jest ta baza, którą każdy, każdy musi posiadać. I na bazie tej strony internetowej, czyli tej właśnie na bazie bazy (jeśli można tak powiedzieć) można zbudować kolejną bazę, czyli bazę mailingową. Gromadzisz tych ludzi na swoim blogu, dzielisz się wiedzą, rozmawiasz z nimi, a potem, a najlepiej już na samym początku, zapraszasz ich do dopisania się do listy mailingowej, którą również możesz z czasem wykorzystywać komercyjnie. Czyli na przykład raz na kiedy dzielić się swoją wiedzą, jakimiś inspiracjami, ciekawostkami zza kulis. Obojętnie. Możesz tam też pokazywać aktualizacje z bloga czy nowe produkty w sklepie, przedstawiać jakieś kampanie reklamowe i tak dalej, i tak dalej. Potencjał tego narzędzia jest naprawdę ogromny i taki pakiet: strona internetowa plus newsletter zapewni Ci naprawdę bardzo dużo. 

Co nie znaczy, że powinniśmy rezygnować z fanpage’a na Facebooku czy też konta na Instagramie. Wręcz przeciwnie. Póki się da i póki one przynoszą nam korzyści, to należy jak najlepiej je wykorzystywać. Właśnie do komunikacji z klientem, do kreowania wizerunku marki, do reklamowania się, bo tam bardzo dobrze systemy reklamowe działają. Ale o stronie internetowej w tym punkcie nie wolno zapominać. Dlatego też, jeżeli chcesz zwiększyć potencjał swojej strony (bo zakładam, że już ją masz) i uzyskać jak największe korzyści z jej posiadania, to po prostu postaw na firmowego bloga. I możesz prowadzić go sam, jeżeli oczywiście czujesz się na siłach. Możesz zaangażować w to jakichś pracowników, jeśli to już jest większy biznes. Możesz też zatrudnić osobę, która po prostu specjalizuje się w prowadzeniu blogów firmowych. Taką osobę znajdziesz w internecie. Czymś takim zajmowałam się przez lata ja, natomiast w tej chwili już mam tylu stałych klientów, że nie zajmuję się pisaniem dla nowych osób. Ale naprawdę jest w internecie sporo specjalistów, którzy naprawdę dobrze, ciekawie, wartościowo poprowadzą bloga firmowego, jeżeli tylko ich zatrudnisz za godziwe pieniądze, a nie za śmieszne stawki w stylu pięć złotych za tysiąc znaków ze spacjami. Hm? Polecam! Klaudyna Maciąg.

Jak często aktualizować bloga?

To by było na tyle, jeżeli chodzi o ósmy odcinek podcastu, czyli temat: „Blog firmowy i blog ekspercki – dlaczego warto je prowadzić?”. Mam nadzieję, że przekonałam Cię i do jednego, i do drugiego. Czyli niezależnie od tego, czy jesteś właścicielem firmy albo freelancerem, albo czy jesteś kimś, kto ma fachową wiedzę w jakiejś dziedzinie i chce zacząć blogować lub już to robi. No to właśnie mam nadzieję, że Cię przekonałam, że warto. I zachęcam Cię do tego, żeby chociaż spróbować. To może być jeden wpis w miesiącu, jeżeli nie możesz pozwolić sobie na więcej. Przynajmniej jeśli mówimy o blogach firmowych, bo blog ekspercki z jednym wpisem w miesiącu na samym początku to trochę słabo. Trochę trudno będzie zbudować na tym pozycję eksperta w jakimś szybszym tempie. Możesz to robić też w żółwim tempie, ale czy po pięciu latach, po publikowaniu sześćdziesięciu wpisów, jeśli dobrze liczę, będzie Ci się chciało dalej w to bawić? Nie sądzę. Dlatego na początek: warto prowadzić bloga regularnie i często, potem możesz robić to rzadziej, korzystając z tego, że masz już jakąś bazę odbiorców, że masz też kontakt z nimi poza blogiem, na przykład w mediach społecznościowych i masz też dobrą pozycję w wyszukiwarkach. O ile oczywiście o to zadbałeś, hm?

Moje InspiListy

Przy tej okazji zapraszam Cię do zapisu na mój newsletter. Znajdziesz go pod adresem klaudynamaciag.pl/newsletter i tam w moich InspiListach, co tydzień otrzymasz wprost na swoją skrzynkę świeżą dawkę wiedzy i inspiracji. I masz też prezenty! Przygotowałam dwa e-booki za zapis i jest to, ha! W temacie dzisiejszego odcinka „Skąd brać pomysły na blogowe wpisy? Dziesięć inspirujących rozwiązań” i one przydadzą się każdemu, niezależnie od tego, jaki blog prowadzi. Oraz drugi e-book „LinkedIn – Przewodnik dla osób szukających pracy, właścicieli małych firm, blogerów i freelancerów”, z którego dowiesz się jak stworzyć i dobrze wypełnić profil na LinkedIn, poznasz rozwiązania, o których niektórzy nie wiedzą i znajdziesz informacje na temat tego, w jaki sposób zarządzać swoim kontem oraz budować markę osobistą w tym największym na świecie serwisie zawodowo-biznesowym. No a poza tym newsletter jest bardzo ciekawy, poczytasz o nim właśnie więcej na klaudynamaciag.pl/newsletter i ja tam wyjaśniam, dlaczego warto zapisać się na listę odbiorców tego newslettera, jakie działy w nim znajdziesz, bo on jest długi. Do czytania co piątek: do kawusi, do obiadku, do kolacji i do wina wieczorem. I cokolwiek chcesz. Zapraszam i do zobaczenia w następnym odcinku podcastu. Cześć!

Spodobał Ci się ten wpis? Polub mój fanpage na Facebooku:

https://klaudynamaciag.pl/2020/01/zarabianie-na-swojej-wiedzy.html
https://klaudynamaciag.pl/2019/12/zarabianie-na-blogu-2020.html

14 komentarzy

  1. Świetny tekst! Moim zdaniem każda firma powinna mieć swoją stronę internetową lub bloga a reklama w internecie to podstawa. Bez niej ciężko jest dotrzeć do potencjalnych odbiorców/klientów. Ja prowadzę bloga od 5 lat, ale dopiero dzięki reklamie stał się rozpoznawalny.

  2. Moim zdaniem Warto pisać, ale pisać mądrze. Lubię czytać o poradach, testach różnych rzeczach czy opiniach.

  3. Jeśli wolno pomarudzić,, wolałbym tekst pisany zamiast materiału gadanego. Albo oprócz. Chociażby ze względu na specyfikę moich łączy 😉

  4. Bardzo, bardzo dobry artykuł! właśnie wdrażam się w temat bloga, a w zasadzie uczę się marketingu internetowego. Czy możesz przy tej okazji polecić jakieś kanały, książki, artykuły, z których można zaczerpnąć cenną wiedzę w tym temacie. Choć internet zasypany jest treścią związaną np z prowadzenia fanpage na FB lub LinkedIn, to tak naprawę ciężko jest znaleźć wartościowe treści.

  5. Prowadzę witrynę internetową – nie jedną , przez wiele lat . Blog ten uświadamia mnie, że czas na zmianę podejścia w pewnych kwestiach. Polecam tego właśnie bloga 🙂 Daje dużo do myślenia !

  6. Od dłuższego czasu zastanawiam się właśnie nad założeniem bloga firmowego, tak aby zwiększyć zasięgi w sieci i zachęcić potencjalnych klientów. Miałam w planach skorzystanie z pomocy fachowców z firmy, którzy zostali mi poleceni przez znajomego. Zajmują się oni właśnie designem i stroną techniczną witryny www.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *