KLAUDYNA MACIĄG
  • Główna
  • Sklep
  • Blog
  • Kim jestem?
  • PREZENTY DLA CIEBIE
  • Podcast
  • Współpraca
  • Copywriting
nauka włoskiego muzyka

Misja włoski: sięgamy level wyżej i zasłuchujemy się we włoskie hity!

Chwilowy zastój w nauce dopadł mnie w połowie maja i przez dwa tygodnie nie chciał puścić. Nastał czerwiec, a wraz z nim pojawiła się potężna dawka energii i zapału. Tydzień temu pożegnałam zatem starter do nauki włoskiego i – nomen omen – wystartowałam z drugą częścią zestawu, zatytułowaną Słownictwo 1.

Na tę chwilę można przyjąć, że znam 560 podstawowych słówek i zwrotów włoskich i że ze spokojem mogę już prowadzić luźne, choć nieco schematyczne i dialogi. Mam nadzieję, że z czasem nabiorę więcej pewności siebie w kwestii wypowiadania się po włosku i że pomoże mi w tym poznanie kolejnych wyrazów i zwrotów.

Słownictwo, cz. 1

W tym zestawie znajdują się:

  • kartoniki, sztuk 1038, a na nich ok. 2400 słówek i zwrotów
  • 200 minut nagrań w formacie mp3
  • memobox do samodzielnego złożenia
  • program do nauki online
  • etui pozwalające na zabranie fiszek ze sobą
  • oświadczenie dotyczące czasu nauki, stanowiące fajny motywator do zakuwania

W swojej deklaracji oświadczyłam, że zakończę przygodę z tym zestawem do końca lipca, co zakłada, że każdego dnia poznam 20 kartoników. Plan jest ambitny i już teraz wiem, że zadanie mnie przerośnie i nagrody w postaci tony krówek to ja się chyba nie doczekam. Realnie patrząc, mam nadzieję, że w okolicach września rozpocznę przygodę z ostatnią częścią pakietu.

Żeby dodatkowo wspierać proces uczenia, otaczam się fiszkami w miejscach, w których spędzam w ciągu dnia sporo czasu – w kuchni i łazience. Kiedy myję zęby – uczę się. Kiedy przygotowuję herbatę – powtarzam. Kupki fiszek porozstawiane są także na biurkach, stołach, komodach i przy dzieciowym łóżeczku. W końcu każda wolna chwila może być wykorzystana produktywnie, prawda?

Muzyczne przygody

Jedną z moich metod na wspieranie nauki i czerpanie przyjemności z kontaktów z językiem włoskim jest słuchanie muzyki. W ostatnich miesiącach poznałam i polubiłam już sporo wykonawców i utworów. Jeżeli chcecie przesłuchać albumy i playlisty, które często goszczą w moich głośnikach, klikajcie na dane okładki:





Znajdziecie tu pełen przekrój gatunków, głosów, nurtów, inspiracji – jest hip-hop, jest pop, jest reggae, jest rock, jest nawet italo disco. Z pewnością każdy znajdzie w tym gronie coś dla siebie.

A może znacie włoskich wykonawców, których i ja powinnam poznać?

Spodobał Ci się ten wpis? Polub Kreatywę na Facebooku:

Cześć! Nazywam się Klaudyna Maciąg i zajmuję się tworzeniem za pomocą słów. Na blogu znajdziesz treści dotyczące freelancingu, rozwoju, blogowania i prowadzenia firmy. Chcesz dowiedzieć się więcej? Sprawdź, kim jestem.

Sprawdź moje produkty:

  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – błękitny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – czarny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
freelancing organizacja zarabianie w sieci samorozwój nauka języków prowadzenie firmy
Prev[FILM] Marzyciele, reż. B. Bertolucci
[KSIĄŻKA] Bez ograniczeń. Jak rządzi nami mózg, Jerzy Vetulani, Maria MazurekNastępny

Mam dla Ciebie prezenty!

Zapisz się do newslettera i odbierz darmowe ebooki.

Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, a ich administratorem będzie Klaudyna Maciąg. Szczegóły: polityka prywatności.

Dzięki, udało się!

W swojej skrzynce mailowej wypatruj pierwszej wiadomości z prezentem powitalnym. 

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiadomość wpadnie do [spamu], więc zajrzyj i tam. A jeśli chcesz mieć pewność, że moje wiadomości będą dochodzić, dodaj adres kontakt@klaudynamaciag.pl do zaufanych. 

.

15 komentarzy

cyrysia pisze:
19 czerwca 2015 o 05:45

Jeśli chodzi o włoskich wykonawców to na mnie niestety nie licz, bo ja na co dzień zazwyczaj słucham polskiej muzy. Ale czasem z radia lecą piękne włoskie piosenki, szczególnie ''Ti Amo'' uwielbiam 🙂
Ogólnie włoski to piękny język choć bardzo emocjonalny, przynajmniej w gestach. Mój były szef był Włochem, więc się napatrzyłam i nasłuchałam jego gestykulującej mowy 😉

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
19 czerwca 2015 o 10:57

Ja też słucham przede wszystkim polskiej, szczególnie sprzed paru dziesięcioleci. Zdecydowanie powinnam była urodzić się wcześniej 🙂

A z tą gestykulacją to coś jest na rzeczy. Kiedy byłam we Włoszech, zauważyłam, że to baaardzo ekspresyjny naród.

Odpowiedz
Niebieska zakładka pisze:
19 czerwca 2015 o 06:29

Owocnej nauki:) Ja od lipca startuję z kolejnym poziomem angielskiego

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
19 czerwca 2015 o 10:53

O, super. Powodzenia!

Odpowiedz
Kinga pisze:
19 czerwca 2015 o 09:42

Ty wcześniej miałaś zastój nauki,a ja teraz :3 Powodzenia z nauką.Muzyka pomaga-zdecydowanie.Z wymienionych wyżej znam Erosa ,Laurę ,Andrea 🙂

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
19 czerwca 2015 o 10:53

W takim razie życzę Ci, abyś jak najszybciej pokonała zastój 🙂

Odpowiedz
tommy™ pisze:
19 czerwca 2015 o 11:00

Nauka idzie pełną parą widzę!
Trzymam za ciebie kciuki, bo rzeczywiście dałaś sobie mało czasu, jednak jestem pewna, że temu podołasz. 🙂

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
19 czerwca 2015 o 18:54

Dzięki!

Odpowiedz
Jej Wysokość Katarzyna pisze:
19 czerwca 2015 o 11:38

Motywujesz takimi wpisami oj motywujesz. Aż chce mi się odkurzyć swoją książkę do włoskiego. Nawet nie dla intensywnej nauki, ale dla brzmienia słów w tym języku.

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
19 czerwca 2015 o 18:54

Bardzo mnie to cieszy 🙂 Zachęcam w takim razie do tego odkurzania! 🙂

Odpowiedz
Jenny pisze:
19 czerwca 2015 o 15:29

Ja się latami zbierałam, żeby wypróbować fiszki, a Twój wpis poprzedni mnie na tyle zainspirował, że wreszcie kupiłam. Zabrałam się za Starter, okazało się, że wszystko pamiętam (jednak z tą moją głową tak źle nie jest :D). W kolejce czekają czasowniki 🙂 Dzięki za inspirację/motywację.

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
19 czerwca 2015 o 18:51

Ach, jak cudownie o czymś takim czytać. Bardzo, bardzo mnie to cieszy. Udanej nauki!

Odpowiedz
Klaudia Jaroszewska pisze:
20 czerwca 2015 o 14:38

lubię fiszki 🙂 uczę się tak angielskiego i niemieckiego 🙂

Odpowiedz
Łukasz Masior pisze:
20 czerwca 2015 o 18:07

Ja też ostatnio mam zastój w nauce norweskiego, ale dzisiaj po długiej przerwie znowu do nich sięgnąłem i chęć do nauki wróciła 🙂

Odpowiedz
Joanna Kulik pisze:
11 października 2015 o 10:16

W minione wakacje także zabrałam się na misję z językiem włoskim. Ostatnio odkryłam włoskie canzony, które odpowiadają mi w stu procentach. Może Tobie też do gustu przypadną, jesli jeszcze ich nie znasz. Nina Zilli, Giusy Ferreri, Marco Mengoni. Lastfm podpowiedziało idealnie 🙂

Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontakt

kontakt@klaudynamaciag.pl

Agencja Kreatywna Espelibro
Klaudyna Maciąg
NIP: 9492100679

Co to za miejsce?

Blog Klaudyny Maciąg. Blog o produktywności, rozwoju i prowadzeniu firmy. Znajdziesz tutaj treści przydatne dla freelancerów, blogerów i właścicieli małych firm oraz dla osób zainteresowanych samorozwojem i nauką języków.

POLITYKA PRYWATNOŚCI
REGULAMIN SKLEPU
Rife Wordpress Theme. Proudly Built By Apollo13

Koszyk