KLAUDYNA MACIĄG
  • Główna
  • Sklep
  • Blog
  • Kim jestem?
  • PREZENTY DLA CIEBIE
  • Podcast
  • Współpraca
  • Copywriting

[KSIĄŻKA] Dobry początek, David Nicholls

Dobry początek, David Nicholls Wydawnictwo: Wielka Litera • Rok wydania: 2012 • Stron: 496

Choć lubię Davida Nichollsa, o istnieniu tej książki nie wiedziałam i trafiłam na nią zupełnym przypadkiem – szukając jakiegoś audiobooka dostępnego w abonamencie Legimi, który uprzyjemniłby mi nieco czas podczas gotowania, zmywania i innych nieszczególnie ciekawych zajęć domowych. Nie był to szczególnie trafny wybór i nie dziwię się wcale, że akurat o tej powieści Nichollsa nie mówi się zbyt wiele.
Dobry początek, David Nicholls

Kilka słów na temat audiobooka

Interpretacją Dobrego początku zajął się Kamil Kula – aktor młodego pokolenia, który odgrywa jedną z ważniejszych ról w serialu Singielka (Roberta, narzeczonego Natalii) i którego kojarzyć można z piękną żoną – Martą Żmudą Trzebiatowską. I mimo że Kula nie ma głosu Gajosa czy Zborowskiego, uważam, że w roli lektora powieści Nichollsa został obsadzony całkiem słusznie. Ma przyjemny głos, dba o odpowiednią intonację i wydaje się idealnie nadawać do interpretowania lekkich dzieł komediowych. Jego głos towarzyszył mi przez ponad pół książki i bardzo miło się go słuchało, ale że sama czytam dużo szybciej niż lektorzy, drugą połowę książki pochłonęłam już na czytniku. Szybko się ją czyta, to chyba największy jej plus. To chyba jedyny jej plus.

Recenzja książki Dobry początek

Akcja tej wydanej w 2012 roku powieści osadzona została w połowie lat osiemdziesiątych w Anglii. Poznajemy w niej dziewiętnastoletniego Briana, który właśnie wybiera się na studia i marzy o pierwszych miłosnych podbojach, ciągłym czytaniu mądrych książek i udziale w popularnym teleturnieju międzyuczelnianym. Ponieważ jednak koleżka ma wiecznego pecha, ten pierwszy rok jego studenckiego życia stanowi prawdziwe pasmo nieporozumień, żenad i kompromitacji. I niby to brytyjski humor, niby David Nicholls, którego znam, ale jakoś tak… rzadko się przy tym wszystkim śmiałam. Problemem Dobrego początku jest ten nieszczęsny główny bohater, Brian. Gdybym w normalnym życiu miała w otoczeniu takiego pryszczatego frajera, z pewnością kilka razy wypłaciłabym mu z liścia w twarz, serio. Jest totalnym kretynem, namolnie lepi się do miejscowej piękności, ciągle chleje do upadłego, rzuca żałosnymi tekstami i jest potwornie chamski. Nie ma w nim absolutnie niczego, co można by polubić. A że akurat jest narratorem powieści… Cóż, jesteśmy na te jego głupie teksty skazani. Sama fabuła nie jest też szczególnie powalająca. Ot, typowy obraz studenckiego życia – puby, imprezy, chlanie, sporadyczne wykłady, problemy ze współlokatorami i tak dalej – nic specjalnego, nic zaskakującego. Najgorsze jest to, że może dałoby się jeszcze tę powieść uratować, gdyby rzeczywiście była ona dobrą komedią, ale nie jest. Prychnęłam albo zaśmiałam się przy niej tylko kilka, może kilkanaście razy. To niewiele, jak na książkę, w której co kawałek narrator rzuca że-niby-zabawne teksty. Rzadko to robię, ale tym razem odradzałabym Wam czytanie recenzowanej przeze mnie książki. Nie jest ona dobra, nie jest odkrywcza, nie jest nawet zabawna. Można tylko bez sensu stracić przy niej czas, bo jedynymi jej plusami są: wierne odzwierciedlenie realiów oraz lekki styl autora, który pozwala na pochłonięcie książki w kilka godzin. Trochę mało, prawda? Moja ocena: 3/10
Książka przeczytana w ramach wyzwania: ’Grunt to okładka’. Przeczytaj również:
  • Recenzja książki Jeden dzień (10/10)
  • Recenzja książki Dubler (6/10)
  • Recenzja książki My (10/10)
  • Top 10: najbardziej znaczące książki mojego blogowego życia
  • Top 10: książki, które chcielibyśmy znów po raz pierwszy przeczytać
  • Top 10: najpiękniejsze historie miłosne
]]>

Cześć! Nazywam się Klaudyna Maciąg i zajmuję się tworzeniem za pomocą słów. Na blogu znajdziesz treści dotyczące freelancingu, rozwoju, blogowania i prowadzenia firmy. Chcesz dowiedzieć się więcej? Sprawdź, kim jestem.

Sprawdź moje produkty:

  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – błękitny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – czarny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
freelancing organizacja zarabianie w sieci samorozwój nauka języków prowadzenie firmy
Prev100 książek, które każdy powinien przeczytać (według użytkowników Goodreads)
Książki, w które zaczytywałam się jako dzieckoNastępny

Mam dla Ciebie prezenty!

Zapisz się do newslettera i odbierz darmowe ebooki.

Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, a ich administratorem będzie Klaudyna Maciąg. Szczegóły: polityka prywatności.

Dzięki, udało się!

W swojej skrzynce mailowej wypatruj pierwszej wiadomości z prezentem powitalnym. 

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiadomość wpadnie do [spamu], więc zajrzyj i tam. A jeśli chcesz mieć pewność, że moje wiadomości będą dochodzić, dodaj adres kontakt@klaudynamaciag.pl do zaufanych. 

.

9 komentarzy

Natalia Z pisze:
28 sierpnia 2016 o 12:08

Oj zastanowię się ale chyba spasuję ;/

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
29 sierpnia 2016 o 11:32

I będzie to całkiem uzasadnione 🙂

Odpowiedz
Anne18 pisze:
29 sierpnia 2016 o 09:41

Skoro taka niska ocena to odpuszczę sobie mam co czytać.

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
29 sierpnia 2016 o 11:35

Otóż to. Tym trzeba się kierować 🙂

Odpowiedz
Czarny Piątek pisze:
29 sierpnia 2016 o 11:26

Trochę nie moje klimaty…

Odpowiedz
Kamila Kołodziejczak pisze:
29 sierpnia 2016 o 13:51

To nie jest książka dla mnie, tym razem podziękuję.

Odpowiedz
Zielona Karuzela pisze:
29 sierpnia 2016 o 17:27

Cóż po takiej recenzji chyba jednak ją sobie daruję 🙂

Odpowiedz
Moni Ka pisze:
30 sierpnia 2016 o 09:57

Zastanawiałam się nad nią, ale po Twojej recenzji chyba jednak szkoda mi na nią czasu… Tyle pozycji czeka na półce 🙂

Odpowiedz
darin.kr pisze:
30 sierpnia 2016 o 11:04

Czytałam tylko "Jeden dzień" tego autora, który całkowicie mnie oczarował, jednak o tej książce nie słyszałam i raczej nie prędko się na nią zdecyduję 🙂

Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontakt

kontakt@klaudynamaciag.pl

Agencja Kreatywna Espelibro
Klaudyna Maciąg
NIP: 9492100679

Co to za miejsce?

Blog Klaudyny Maciąg. Blog o produktywności, rozwoju i prowadzeniu firmy. Znajdziesz tutaj treści przydatne dla freelancerów, blogerów i właścicieli małych firm oraz dla osób zainteresowanych samorozwojem i nauką języków.

POLITYKA PRYWATNOŚCI
REGULAMIN SKLEPU
Rife Wordpress Theme. Proudly Built By Apollo13

Koszyk