|

Top 10: książki, które powinny mieć swoje adaptacje filmowe

top 10 kreatywa

Wydawać by się mogło, że najnowszy temat top-10 będzie łatwy i przyjemny. Nic bardziej mylnego – przeczytanych książek ogrom, filmów na ich podstawie ogrom i tak naprawdę ciężko jest wynaleźć te tytuły, które są ciekawe i przeniesienia na ekran jeszcze się nie doczekały. Niemniej, udało mi się skompletować pełną obsadę /kiedy klikniesz na zdjęcie, otworzy się strona, z której ono pochodzi/:

Bardzo bym chciała, aby nakręcono serię filmów poświęconą przygodom Eberharda Mocka. Krajewski stworzył niezwykłego bohatera i osadził akcję w ciekawych czasach oraz ciekawym miejscu. Kryminały cieszą się dużą sympatią kinomaniaków – jestem pewna, że i tę serię by polubili.

Przyznaję, zadowolenie mnie w kwestii ekranizacji ukochanych książek nie jest łatwe. Z reguły filmy nie dorównują moim wyobrażeniom po lekturze. Z tego też powodu jestem pełna obaw, jak wyglądałyby kinowe wersje moich ulubionych dzieł autorstwa Murakamiego. Niemniej, bardzo byłabym ich ciekawa. Nawet jeśli by nieco zepsuły moje wizje…

Bardzo lubię serię 44 Scotland Street, Alexandra McCall Smitha i z wielką radością przyjęłabym wieść o nakręceniu serialu na jej podstawie. Bohaterowie szkockiego pisarza są niesamowici, a ich poczynania śledzi się z ogromną przyjemnością. Mam nawet w głowie kilku aktorów, których chętnie widziałabym w rolach ulubionych bohaterów 🙂

Nie potrafiłam zdecydować się na jeden tytuł z dorobku pani Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk. Z tego też powodu powiem krótko – chciałabym zobaczyć na ekranie wszystkie dzieła tej autorki. I młodzieżowe, i Cukiernię, i Mariolę. Naprawdę jest w czym wybierać!

Alfred Szklarski stworzył kiedyś genialną serię o dzielnym chłopaku (a potem – mężczyźnie), który przemierza świat, by opowiedzieć czytelnikowi o najciekawszych jego zakątkach. Serię przygód Tomka Wilmowskiego kocham ponad życie i darzę ogromnym sentymentem. Jestem przy tym pewna, że seria filmów nakręconych na jej podstawie byłaby wielkim hitem!

Koniec wszystkiego to jeden z najciekawszych tytułów, z jakimi miałam styczność w roku ubiegłym. O moich wrażeniach możecie przeczytać tutaj. W skrócie opowiem jednak, że jest to niezwykle elektryzujący kryminał z nutką pieprzu. Warto sięgnąć!

Wierzę, że któregoś dnia na ekranach kin pojawią się Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki. Książki Llosy były już przenoszone na ekran, a więc nie byłaby to żadna nowość. Niezwykłe powieści Noblisty zasługują na to, by je filmować i przedstawiać szerszej publiczności.

Tę niezwykłą powieść większość z Was dopiero pozna, ale ja już zapewniam, że zawładnie ona Waszymi sercami. Nie mogę się doczekać kiedy wreszcie będę mogła Wam o niej opowiedzieć. A potem chciałabym już tylko czekać na ekranizację, która – mam nadzieję – kiedyś się pojawi.

Ponieważ moje poczucie humoru nie pokrywa się z poczuciem humoru większości pisarzy, ta książka bardzo mnie cieszy, bo szczerze się przy niej ubawiłam. Jest to niezwykle przewrotna, zabawna i ciepła historia, która wciąga od pierwszej litery. Filmowa wersja z pewnością byłaby hitem!

To jedna z najbardziej wyjątkowych książek, jakie w życiu czytałam. Jest kompletna, wciągająca, pasjonująca i naprawdę niezwykła. Cieszę się, że przed nami jeszcze kilka tomów tej historii – jestem pewna, że i film dałby mi wiele radości.

* * *

Czekam na Wasze rankingi!
Jakie książki Wy chcielibyście zobaczyć na ekranie?

Temat na przyszły tydzień:
dziesięć najpiękniejszych historii miłosnych
.
/oczywiście z literatury :)/

Ze spraw technicznych:
Ponieważ pytacie o to w różnych miejscach – w zabawie udział może wziąć naprawdę każdy! Proszę tylko, abyście podsyłali mi (mailowo, w komentarzach, przez fejsbuka czy gdziekolwiek) linki do swoich rankingów, jeżeli chcecie znaleźć się w bazie top 10 (nie wszystkie jestem w stanie sama namierzyć).

Powodzenia!

0 komentarzy

  1. A ja nie cierpię adaptacji filmowych. Ostatnio przyłapałam się na tym, że bardzo nie chętnie podchodziłam do ekranizacji Gry o tron i po obejrzeniu pierwszego odcinka dałam sobie spokój.
    nie umiem wytłumaczyć tego zjawiska. Może to być tak, że mam w głowie obraz bohaterów i miejsc, a potem rozczarowuję się pomysłami reżysera.
    A może … sama nie wiem.

  2. Niestety nie czytałam żadnej z tych książek. I ciekawa jestem, zo znajdzie się w tym miłościach 🙂 Spodziewam się Romeo i Julii 🙂 I Edwarda i Belli xD

  3. A wiesz, że prawa do sfilmowania serii o Mocku akurat zostały już sprzedane? Tyle, że filmowcy się nie wywiązali i autor czeka na ich wygaśnięcie, by mógł je sprzedać ponownie 😉

  4. A ja uważam, że niektóre książki po prostu NIE POWINNY być zekranizowane, żeby ich po prostu nie zepsuć. "Znaczy Kapitan" to jedna z tych książek. Mam nadzieję, że NIGDY jej nie zekranizują.

  5. Dobra, przyznaję bez bicia, nie mam jak się odnieść do Twoich typów bo nic z tego nie przeczytałam… Ale chyba tym razem popełnię własne zestawienie ;D

  6. Jak dla mnie to powinny zostać zekranizowane wszystkie książki Izabeli Sowy i Fannie Flagg. Chciałabym też obejrzeć wszystkie części Jeżycjady na ekranie.

  7. Poszłabym do kina na większość z Twoich propozycji 🙂 Zaciekawiła mnie też u Ciebie Pani Rudnicka – chyba skuszę się przy okazji na którąś z jej książek 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *