KLAUDYNA MACIĄG
  • Główna
  • Sklep
  • Blog
  • Kim jestem?
  • PREZENTY DLA CIEBIE
  • Podcast
  • Współpraca
  • Copywriting

Zanim się pojawiłeś, Jojo Moyes

Zanim się pojawiłeś, Jojo Moyes

Oryginał: Me Before You
Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: 2013
Stron: 384
Gatunek: społeczno-obyczajowa

Uwielbiam takie chwile! Sięgam po powieść, która ma być typową przedstawicielką lekkiej literatury kobiecej, a otrzymuję niesamowitą, niebanalną historię o miłości, przyjaźni, społecznej nierówności i życiu, po prostu o życiu.

Lou i Willa różni wszystko – status społeczny, podejście do życia, przeszłość i przyszłość, ambicje i relacje rodzinne. Ona jest prostą, zabawną dziewczyną, która już dawno porzuciła swoje marzenia. Jego od marzeń odciął los. Ona żyje w związku z człowiekiem, z którym łączy ją jedynie historia, on z kolei separuje się od wszystkich, którzy dotąd byli mu bliscy. Pół roku. Tyle mają ze sobą spędzić. Ona opiekując się nim, on pokazując jej swój świat. Sześć miesięcy rewolucji, sześć miesięcy wzajemnego poznawania się, sześć miesięcy, które mogą przerodzić się w niekończącą się opowieść…

Okładki innych wydań powieści Moyes.

Pokochałam tę historię od pierwszych jej stron. Mimo niełatwej tematyki, jest lekka i przyjemna w odbiorze. Ujmuje ciepłem, humorem i kompletnym oderwaniem od schematyczności. Obawiałam się, że autorka w pewnym momencie uczyni tę opowieść łzawą, patetyczną, banalną i przewidywalną, po czym zostałam przyjemnie zaskoczona – losy bohaterów potoczyły się dokładnie tak, jak sobie tego życzyłam. Inaczej, pięknie, wzruszająco…

Zanim się pojawiłeś to emocjonalna bomba – powieść, która porusza i oczarowuje, przez długi czas nie daje o sobie zapomnieć. Sięgnęłam po nią wieczorem, skończyłam o poranku. Bo od takich opowieści człowiek odrywa się z bólem…

Przeczytajcie koniecznie! Willa i Lou nie da się nie pokochać. A tego, co ich spotkało, nie da się wyrzucić z pamięci…

Moja ocena: 9/10

literatura angielska | recenzja | Jojo Moyes | literatura | recenzje książek

Cześć! Nazywam się Klaudyna Maciąg i zajmuję się tworzeniem za pomocą słów. Na blogu znajdziesz treści dotyczące freelancingu, rozwoju, blogowania i prowadzenia firmy. Chcesz dowiedzieć się więcej? Sprawdź, kim jestem.

Sprawdź moje produkty:

  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – błękitny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – czarny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
freelancing organizacja zarabianie w sieci samorozwój nauka języków prowadzenie firmy
PrevZimowy morderca, Krystyna Kuhn
W Japonii, czyli w domu, Rebecca OtowaNastępny

Mam dla Ciebie prezenty!

Zapisz się do newslettera i odbierz darmowe ebooki.

Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, a ich administratorem będzie Klaudyna Maciąg. Szczegóły: polityka prywatności.

Dzięki, udało się!

W swojej skrzynce mailowej wypatruj pierwszej wiadomości z prezentem powitalnym. 

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiadomość wpadnie do [spamu], więc zajrzyj i tam. A jeśli chcesz mieć pewność, że moje wiadomości będą dochodzić, dodaj adres kontakt@klaudynamaciag.pl do zaufanych. 

.

0 komentarzy

Marta Kowalik pisze:
8 listopada 2013 o 19:56

Ale chce przeczytać tą powieść! Niestety muszę odczekać swoje w kolejce w bibliotece 🙁

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
8 listopada 2013 o 19:59

To i tak, że już masz ją w bibliotece. W mojej pewnie pojawi się za trzy lata 😉

Odpowiedz
Cassiel pisze:
8 listopada 2013 o 20:07

Zwróciłaś już moją uwagę na tę książkę jak dodałaś zdjęcie na instagramie. 🙂 Okładka cudna jest, a widzę, że zawartość również niczego sobie. Z chęcią się z nią zapoznam. I tak btw. inne okładki są też takie śliczne. <3

Odpowiedz
Domi pisze:
8 listopada 2013 o 20:53

Nawet nie wiesz, jak bardzo mam ochotę na taką książkę właśnie. A wkopałam się w jakieś ciężkie lektury na studiach i do recenzji. S.O.S, potrzebuję książkowego relaksu! 😀
Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz
Joanna Krystyna Radosz pisze:
8 listopada 2013 o 23:25

Powieści nie czytałam, ale zachęcasz recenzją. Czegoś takiego potrzebuję 🙂 Poza tym – urzekły mnie okładki wydań bałkańskich (bułgarskiego i serbskiego albo chorwackiego, głowy nie dam, za mało widzę ;)). Polska okładka ładna, ale te bałkańskie… chyba je sobie sprowadzę <3

Odpowiedz
Kaś pisze:
9 listopada 2013 o 08:14

Bardzo mocno utkwiła w moim sercu, obywięcej takich książek, cieszę się więc, że i Ty jej tak dobrą recenzję wystawiłaś

Odpowiedz
czytanie uzależnia pisze:
9 listopada 2013 o 13:01

Bardzo chcę ją przeczytać, więc cieszę się, że Ci się spodobała. W zimne pory roku lubię sięgać po takie naładowane emocjami powieści.

Odpowiedz
LittleAngel pisze:
10 listopada 2013 o 17:10

Przyjrzę się jej bliżej 🙂 Jednak kiepsko ze mną będzie, jeśli okaże się, że też nie będę się mogła oderwać. Będę zasypiać na wykładach 😀

Odpowiedz
Magota pisze:
10 listopada 2013 o 21:36

Przekonałaś mnie do sięgnięcia po nią, bo jeśli mam być szczera opis z okładki jakoś do mnie nie przemówił i pewnie bym jej nie ruszyła, gdyby nie Ty 🙂

Odpowiedz
Katarzyna Meres pisze:
12 listopada 2013 o 17:30

Z chęcią przeczytam, kiedy będę mieć trochę więcej czasu 🙂
Pozdrawiam!

Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontakt

kontakt@klaudynamaciag.pl

Agencja Kreatywna Espelibro
Klaudyna Maciąg
NIP: 9492100679

Co to za miejsce?

Blog Klaudyny Maciąg. Blog o produktywności, rozwoju i prowadzeniu firmy. Znajdziesz tutaj treści przydatne dla freelancerów, blogerów i właścicieli małych firm oraz dla osób zainteresowanych samorozwojem i nauką języków.

POLITYKA PRYWATNOŚCI
REGULAMIN SKLEPU
Rife Wordpress Theme. Proudly Built By Apollo13

Koszyk