KLAUDYNA MACIĄG
  • Główna
  • Sklep
  • Blog
  • Kim jestem?
  • PREZENTY DLA CIEBIE
  • Podcast
  • Współpraca
  • Copywriting

Kapitan Nauka: Karty obrazkowe. Angielski dla malucha

Wydawnictwo: Edgard • Rok wydania: 2015

Karty obrazkowe. Angielski dla malucha

Seria kartonowych fiszek obrazkowych dla dzieci powyżej dwóch lat, pozwalająca w naturalny i przyjemny sposób zapoznawać maluchy z podstawowym słownictwem angielskim. Dostępne są trzy obszary tematyczne: owoce i warzywa, zwierzęta oraz pierwsze słowa. Seria powstała w oparciu o metodę Glenna Domana, znaną jaka metoda globalnego czytania, która zakłada przyswajanie słownictwa w sposób naturalny. Możecie o niej przeczytać np. w książce Jak kreatywnie wspierać rozwój dziecka?

Co poszło nie tak?

  • Serii Kapitan Nauka absolutnie nie ma czego zarzucić. Chciałoby się jedynie, aby tematów było więcej niż trzy. Ale… Wszystko przed nami.


Zbiór zalet

  • W każdym z pudełek znajduje się siedemnaście grubych kartoników z obrazkami i słówkami. Co ważne – nie ma na nich języka polskiego, za tłumaczenie służyć mają kolorowe ilustracje.
  • Oprócz fiszek, do zestawów dołączone są książeczki dla rodziców/opiekunów, w których znajduje się m.in. ponad trzydzieści różnorodnych propozycji zabaw i gier, urozmaicających i wspomagających naukę, a także lista słówek wraz z ich wymową oraz wyjaśnienie idei wczesnej nauki języka angielskiego za pośrednictwem kart obrazkowych.
  • Zestawy kartoników łączą w sobie elementy nauki, gry i zabawy, co sprawia, że poznawanie języka obcego nie wydaje się żmudne, trudne czy nieciekawe i może stanowić świetny start dla dzieciaków, które umiejętności językowe będą kiedyś rozwijać w przedszkolu i szkole.
  • Fiszki umieszczone są na grubych, trwałych kartonikach, obrazki są ładne i wyraźne, zaś czcionka duża – to bardzo ważne elementy w przypadku materiałów skierowanych do najmłodszych.

Podsumowując

Seria Kapitan Nauka: Karty obrazkowe. Angielski dla malucha to świetna propozycja dla pracowników przedszkoli i rodziców, którzy pragną już na wczesnym etapie włączać do życia dzieci języki obce. Poznawanie słówek poprzez zabawę pozwoli maluchom nabrać dobrych skojarzeń z nauką i znacznie ułatwić im późniejsze zapoznawanie się z angielskim w szkole bądź przedszkolu. Polecam, warto. Moja ocena: brak
Więcej o serii i innych zestawach na kapitannauka.pl.
]]>

Cześć! Nazywam się Klaudyna Maciąg i zajmuję się tworzeniem za pomocą słów. Na blogu znajdziesz treści dotyczące freelancingu, rozwoju, blogowania i prowadzenia firmy. Chcesz dowiedzieć się więcej? Sprawdź, kim jestem.

Sprawdź moje produkty:

  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – błękitny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – czarny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
freelancing organizacja zarabianie w sieci samorozwój nauka języków prowadzenie firmy
Prev[KSIĄŻKA] Dziewczyna z porcelany, Agnieszka Olejnik
[KSIĄŻKA] Piekę, bo lubięNastępny

Mam dla Ciebie prezenty!

Zapisz się do newslettera i odbierz darmowe ebooki.

Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, a ich administratorem będzie Klaudyna Maciąg. Szczegóły: polityka prywatności.

Dzięki, udało się!

W swojej skrzynce mailowej wypatruj pierwszej wiadomości z prezentem powitalnym. 

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiadomość wpadnie do [spamu], więc zajrzyj i tam. A jeśli chcesz mieć pewność, że moje wiadomości będą dochodzić, dodaj adres kontakt@klaudynamaciag.pl do zaufanych. 

.

10 komentarzy

Dominika Br pisze:
3 lipca 2015 o 10:14

Gdybym miała/była dzieckiem, to na pewno chętnie bym się uczyła z takich kart i znalazłyby się w mojej kolekcji 🙂

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
3 lipca 2015 o 10:21

Dokładnie, żałuję, że ja takich w dzieciństwie nie miałam 🙂 Za to moja Zońka będzie miała z czego korzystać.

Odpowiedz
Klaudia Jaroszewska pisze:
3 lipca 2015 o 10:18

moja pani od angielskiego twierdzi, ze takie bez polskiego uczą najbardziej 🙂

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
3 lipca 2015 o 10:21

Dokładnie. Dla dorosłych też najlepsze są takie, które z jednej strony mają angielskie słówko, a z drugiej jego słownikową definicję – również po angielsku.

Odpowiedz
Natalia Tw pisze:
3 lipca 2015 o 11:39

Świetne są te karty obrazkowe i chyba za jakiś czas kupię je mojemu siostrzeńcowi, jak już będzie na tyle duży, żeby cokolwiek zrozumieć;]

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
3 lipca 2015 o 12:57

Super, naprawdę polecam 🙂 Ja chciałam posunąć bratankowi, ale jemu tylko tablet w głowie 😉

Odpowiedz
Leger pisze:
3 lipca 2015 o 12:08

Coś rewelacyjnego! 🙂

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
3 lipca 2015 o 12:57

Zgadzam się. Marzy mi się więcej tematów i języków 🙂

Odpowiedz
Kinga pisze:
3 lipca 2015 o 20:18

Bardzo lubię takie rzeczy.Nauka poprzez zabawę-zdecydowanie najlepsza forma…zwłaszcza dla młodszych uczniów 😉

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
3 lipca 2015 o 20:47

Dokładnie tak. Dobrze, jeśli dzieciaki nie kojarzą nauki z trudem i męczarnią, a z zabawą i przyjemnością.

Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontakt

kontakt@klaudynamaciag.pl

Agencja Kreatywna Espelibro
Klaudyna Maciąg
NIP: 9492100679

Co to za miejsce?

Blog Klaudyny Maciąg. Blog o produktywności, rozwoju i prowadzeniu firmy. Znajdziesz tutaj treści przydatne dla freelancerów, blogerów i właścicieli małych firm oraz dla osób zainteresowanych samorozwojem i nauką języków.

POLITYKA PRYWATNOŚCI
REGULAMIN SKLEPU
Rife Wordpress Theme. Proudly Built By Apollo13

Koszyk