KLAUDYNA MACIĄG
  • Główna
  • Sklep
  • Blog
  • Kim jestem?
  • PREZENTY DLA CIEBIE
  • Podcast
  • Współpraca
  • Copywriting

[KSIĄŻKA] Dziewczyna z sąsiedztwa, Jack Ketchum

Dziewczyna z sąsiedztwa Jack Ketchum Wydawnictwo: Papierowy Księżyc • Rok wydania: 2011 • Stron: 308

Tej książki boją się nawet najwięksi twardziele. Ma opinię jednej z najbardziej wstrząsających w historii literatury. Kiedy pokazałam na Instagramie, że czytam ją do poduszki, wiele osób napisało, że to zbyt straszna lektura na sen. A ja celowo, chcąc na chwilę zapomnieć o własnych koszmarach, przewidziałam czytanie jej na dwa wieczory. Naprawdę chciałam się bać, chciałam przeżyć te wszystkie wstrząsy. I prawdopodobnie coś jest zwyczajnie nie tak z moją głową, bo przyjęłam Dziewczynę z sąsiedztwa „na zimno”. Nie było szoku, nie było łez, nie było emocjonalnego poturbowania. Po prostu przeczytałam bardzo dobrą, mocno poruszającą książkę. I tyle. Powieść Ketchuma ma w sobie coś z sielskiego klimatu. Jest lato, dzieciaki bawią się nad wodą, szukają przygód, popijają colę i organizują sobie rozrywki. Lata pięćdziesiąte, sami rozumiecie, wtedy jeszcze nie zasiadało się na długie godziny przed ogłupiającymi odbiornikami, tylko chwytało słońce, przeżywało wielkie przygody i spędzało czas z innymi dzieciakami na ulicy.
Dziewczyna z sąsiedztwa, Jack Ketchum - nowe wydanie
Okładka nowego wydania.
Naszym przewodnikiem po tej historii jest David – dziś już dorosły, wspominający swoje szczenięce lata i największy koszmar, jakiego doświadczył. Poznał piękną, starszą od siebie dziewczynę, a potem pozwolił na to, by ogarnięta szaleństwem grupa znęcała się nad nią, tygodniami maltretując na różne sposoby, zabijając jej godność i wyniszczając jej ciało. Czytając wspomnienia Davida chce się niekiedy zamknąć oczy i odwrócić głowę, ale jakaś siła każe brnąć w to dalej. Dokładnie tak jak brnął on – z jednej strony marząc o tym, by dziewczynę uwolnić, z drugiej – z fascynacją obserwować „widowisko” polegające na przekraczaniu granic. Zresztą, w całym procederze brała udział osoba dorosła, ulubiona sąsiadka, czemu więc mały chłystek miałby interweniować? Dorośli przecież zawsze mają rację… Choć w literaturze grozy przyzwyczailiśmy się do potworów stworzonych przez ludzką wyobraźnię, siłą powieści Ketchuma jest ukazanie potworów realnych. Takich, na które możemy natknąć się każdego dnia. Potworów w ludzkiej skórze. I chyba to jest właśnie w tej książce „najgorsze”. Autor nie musiał daleko szukać, nie musiał uruchamiać swojej wyobraźni, bo takie historie rzeczywiście miały miejsce.  Bestialstwo człowieka, bezsensowne okrucieństwo i psychiczne zdewastowanie nie jest nam obce. Co ważne, ta książka nie ma za zadanie wstrząsać poprzez epatowanie złem. Nie jest jej celem zwyczajne wywoływanie dreszczy emocji i obrzydzenia. Nie jest to żadne straszenie dla straszenia. Tutaj czytelnik ma zamknąć książkę i zastanowić się nad sobą, nad życiem, nad istotą człowieczeństwa. Pomyśleć, ile razy odwracał wzrok, ile razy zadał ból, ile razy sam był oprawcą. Wyobrazić sobie, jak łatwo przekroczyć granice, jak łatwo ulec… Polecam Wam tę powieść, bo jest naprawdę dobrze napisana i pochłaniająca bez reszty. Nie wystraszyła mnie, nie odrzuciła, nie wstrząsnęła mną. Być może własne przeżycia zmuszają mnie do blokowania prawdziwych uczuć. Być może wciąż pozostaję w nieuświadomionym szoku i dopiero z czasem dotrze do mnie, czego byłam w tej opowieści świadkiem. A być może po prostu za dużo już w tym świecie widziałam? Tego nie wiem, ale żeby odkryć, co kryje się w Dziewczynie z sąsiedztwa, musicie po tę książkę sięgnąć. Moja ocena: 8/10
Książka przeczytana w ramach wyzwań: ’Pod hasłem’ oraz ’Z półki’.
]]>

Cześć! Nazywam się Klaudyna Maciąg i zajmuję się tworzeniem za pomocą słów. Na blogu znajdziesz treści dotyczące freelancingu, rozwoju, blogowania i prowadzenia firmy. Chcesz dowiedzieć się więcej? Sprawdź, kim jestem.

Sprawdź moje produkty:

  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – błękitny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – czarny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
freelancing organizacja zarabianie w sieci samorozwój nauka języków prowadzenie firmy
Prev[KSIĄŻKA] Pep Guardiola. Biografia, Jaume Collell
[KSIĄŻKA] Lewandowski. Wygrane marzenia, Dariusz TuzimekNastępny

Mam dla Ciebie prezenty!

Zapisz się do newslettera i odbierz darmowe ebooki.

Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, a ich administratorem będzie Klaudyna Maciąg. Szczegóły: polityka prywatności.

Dzięki, udało się!

W swojej skrzynce mailowej wypatruj pierwszej wiadomości z prezentem powitalnym. 

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiadomość wpadnie do [spamu], więc zajrzyj i tam. A jeśli chcesz mieć pewność, że moje wiadomości będą dochodzić, dodaj adres kontakt@klaudynamaciag.pl do zaufanych. 

.

11 komentarzy

Jade pisze:
27 maja 2016 o 12:54

Oglądałam film na podstawie tej książki, chyba nawet dwa razy. Robi wrażenie, dlatego ciekawa jestem, czy powieść wywołałaby we mnie te same emocje.
Pozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com

Odpowiedz
Swing With Me pisze:
27 maja 2016 o 15:40

Ja nie lubię się bać. Ani przez film ani przez książkę. Kiedyś czytałam "Smętarzysko" Stephena Kinga i nie mogłam spać przez kilka dni. Taka ze mnie strachliwa niewiasta :p

Odpowiedz
blogierka pisze:
27 maja 2016 o 15:48

Dobra a nawet bardzo dobra recka! Chetnie poczytam inne Twoje recenzje 🙂
A do ksiązki mnie oczywiście namówiłaś 🙂

Odpowiedz
[Kasia] pisze:
27 maja 2016 o 17:34

Tak się chyba utarło, że tak książka jest tak drastyczna, że niektórym z trudem przychodzi jej czytanie. I ona jest straszna, ale w innym sensie, który zresztą świetnie ujęłaś. Ja miałam zresztą refleksje podobne do Twoich, że ten cały koszmar nie kryje się w brutalności opisów, ale w zacieraniu się granicy między dobrem a złem i w tym, jak niewiele trzeba, by zło się obudziło.

Odpowiedz
Ewa Sobania pisze:
27 maja 2016 o 19:12

Po dużej dawce kryminałów chętnie przeczytałabym coś z tego gatunku 🙂

Odpowiedz
Cyrysia pisze:
28 maja 2016 o 05:11

Czytałam dwa razy tę książkę i oglądałam ekranizację. Mocna rzecz. Wstrząsa dogłębnie.

Odpowiedz
Magdalena Baranowska pisze:
28 maja 2016 o 07:24

Bardzo lubię horrory, mroczne kryminały i mocną prozę, ale ta książka to chyba jednak dla mnie zbyt dużo. Boję się takich powieści, które pokazują, jak zły potrafi być człowiek i które opisują historie, które mogłoby się wydarzyć (albo się wydarzyły), a dodatkowo dużo jest w nich brutalności.

A cokolwiek się w Twoim życiu złego dzieje – życzę żeby się jak najszybciej skończyło i wysyłam dobrą energię!

Odpowiedz
Joanna Bojar pisze:
28 maja 2016 o 07:39

Ja lubię inne książki, ale polecę mojej siostrze 🙂

Odpowiedz
Sylwia pisze:
28 maja 2016 o 11:20

Potwory w ludzkiej skórze są najstraszniejsze… Od dawna planuję poznać twórczość Ketchuma. Na razie jeszcze tego nie zrobiłam, ale nabieram coraz większej ochoty.

Odpowiedz
Adrian pisze:
5 czerwca 2016 o 22:43

A więc wreszcie sięgnęłaś!

Cóż, rozumiem przyjęcie "Dziewczyny z sąsiedztwa" na chłodno, to zależy od podejścia. Ja postawiłem na recenzję emocjonalną, bo chyba od razu przeszedłem ze zwykłego odbioru historii do jakiejś refleksji, która skupiła moją uwagę na pewnej blokadzie – czemu miałoby służyć powstanie właśnie TAKIEJ książki? Może tak jak mówisz: aby zastanowić się nad życiem i człowieczeństwem, ale jednak pomysł i forma Ketchuma budzą niepewność co do celowości takiej prozy.

U mnie obeszło się bez emocjonalnego poturbowania i łez, ale szok był – nie taki co prawda, jaki opisałem w tekście (bo jednak przyjąłem pewną konwencję, może delikatnie wyolbrzymioną), ale naprawdę istotny. A Twój tekst świetny, jak zwykle 😉 Z teorii zaproponowanych w ostatnim akapicie wybieram nieuświadomiony szok, a może raczej to, że "Dziewczyna z sąsiedztwa" urośnie Ci w świadomości z czasem, skoro nie chwyciła szokiem od razu. Będzie od czasu do czasu podgryzać i nie da o sobie zapomnieć.

Odpowiedz
Karolina Lenska pisze:
3 listopada 2016 o 15:12

Że też wcześniej nie słyszałam o tej książce! Przyznam, że nazwisko autora i okładka kojarzą mi się raczej z tandetnym horrorem, a nie wartościową powieścią, jednak dzięki Twojej recenzji już dopisałam ten tytuł do listy książek do przeczytania!

Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontakt

kontakt@klaudynamaciag.pl

Agencja Kreatywna Espelibro
Klaudyna Maciąg
NIP: 9492100679

Co to za miejsce?

Blog Klaudyny Maciąg. Blog o produktywności, rozwoju i prowadzeniu firmy. Znajdziesz tutaj treści przydatne dla freelancerów, blogerów i właścicieli małych firm oraz dla osób zainteresowanych samorozwojem i nauką języków.

POLITYKA PRYWATNOŚCI
REGULAMIN SKLEPU
Rife Wordpress Theme. Proudly Built By Apollo13

Koszyk