[KSIĄŻKA] Fucking Polak. Nowe życie, Arkadiusz Onyszko

Zapowiedź głosi, że to „najbardziej wyczekiwana piłkarska biografia ostatnich lat”. Że Onyszko mówi w niej „szczerze, dosadnie i bez ogródek”. Przeczytałam jednym tchem. Wiecie, że kocham książki sportowe, ale czegoś takiego jeszcze nie spotkałam!
To nie jest książka wyłącznie dla kibiców. Podkreślam to od razu, żeby niektórzy z Was nie skreślali jej tylko dlatego, że jest autobiografią piłkarza. Arkadiusz Onyszko, przy współpracy z Izabelą Koprowiak, spisał historię swojego życia naznaczoną licznymi skandalami i niepowodzeniami oraz czymś potężnie uderzającym – walką z ciężką chorobą. A ponieważ sam Onyszko jest postacią niebywale charyzmatyczną, bezkompromisową i inteligentną, polecać będę tę książkę każdemu, kto po prostu lubi dobre życiowe historie. Niezależnie od tego, czy opowiadają je politycy, pisarze, aktorzy czy piłkarze.
Choć nie cieszył się w Polsce nigdy wielką popularnością, w Danii był prawdziwą gwiazdą – dobrym bramkarzem i wzbudzającym powszechne zainteresowanie celebrytą. Poza boiskiem zasłynął z dosadnych wypowiedzi i konfliktów, aresztowania po pobiciu żony oraz opublikowana Fucking Polak – książki, w której wyraża nienawiść wobec gejów, dziennikarki sportowe nazywa „głupimi blondynkami” a Duńczyków „zakłamanym narodem”. Długo oczekiwano na wydanie tej skandalizującej książki również w Polsce, jednak Onyszko zdecydował się na napisanie nowej, specjalnie dla polskich czytelników, w której opowiada nie tylko o swoich duńskich perypetiach, ale także o najgłośniejszych sytuacjach ze swego życia i o tym, jak wyglądał jego początek oraz „koniec” w Polsce. A było tego sporo – udział w olimpiadzie (rok ’92 – ostatni taki sukces polskiej kadry), gra dla Legii, Polonii czy Widzewa, konflikty z prezesami i kolejne pozaboiskowe zdarzenia.
Dzięki licznym zabawnym anegdotom, śmiałam się czytając tę książkę. Innym razem do głosu dochodziły odmienne emocje – to złość, to współczucie, to wielkie przejęcie czy zaskoczenie. Lekturze towarzyszyły również łzy, bo najważniejszym jej motywem staje się zwrócenie do Boga (sama jestem agnostykiem), walka z chorobą i przedstawianie życia ludzi, którzy muszą borykać się z problemami nerek, wyczekiwać przeszczepów lub godzić się na nieustanne dializowanie. Wydawca dołączył do książki nawet oświadczenie woli, które można wyciąć, wypełnić i trzymać przy sobie. Już kiedyś o tym wspominałam, ale sama należę do klubu dawca.pl i świadomie namawiam do zgłębiania tematu i wypełniania takich oświadczeń. Dzięki osobom, które nie są obojętne na los innych, tacy ludzie jak Arkadiusz Onyszko (i wielu, wielu innych…) mogą żyć. A w podobnej sytuacji może znaleźć się każdy z nas, każdy z naszych bliskich, każdy z naszych znajomych.
Fucking Polak. Nowe życie to bardzo dobra, napisana z pazurem książka, którą pochłonęłam w jeden dzień i którą jestem zachwycona. Uwielbiam szczerych, bezkompromisowych i inteligentnych ludzi, którzy mają coś do powiedzenia. Były bramkarz, Arkadiusz Onyszko, jest jednym z nich. Czytajcie, nie musicie nawet lubić piłki, aby tę książkę pokochać.
Moja ocena: brak
Książka przeczytana w ramach wyzwania ’Pod hasłem’.
Przeczytaj również:
]]>

Książka przeczytana w ramach wyzwania ’Pod hasłem’.
Przeczytaj również:
Świetna recenzaja. Zachęca do przeczytania.
hmm… faktycznie zaciekawiłaś mnie tą książką :>
Ogólnie, raczej nie przepadam za sportowymi książkami, jednak Twoja recenzja zachęca do zajrzenia. Najbardziej intryguje mnie sama postać piłkarza, jak wyglądało takie życie z jego perspektywy.
Cieszę się, że recenzja zachęca – o to właśnie chodziło. Być może niektórzy skreśliliby ją za samą tematykę sportową, tymczasem ona jest zdecydowanie czymś więcej.
Zaimponował mi tym, jak walczył z chorobą i, jak opowiadał o losach chorych ludzi. Świetnie, że do książki dołączył oświadczenie woli. Sama, gdy osiągnę już tą pełnoletność to pierwsze, co zrobię to wypełnię takie oświadczenie, a potem zarejestruję się w bazie dawców szpiku.
Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo fajna postawa, gratuluję 🙂
Wezmę pod uwagę. Może być ciekawie. 😉