50 filmów, do których lubię wracać
W dzisiejszym wpisie filmowym postanowiłam przedstawić Wam 50 filmów, do których bardzo lubię wracać. Czuję wiele sentymentu wobec każdej z pozycji na liście, mimo że wiele z tych filmów to raczej niższa półka. Najważniejsze jest jednak to, że poprawiają mi humor, wiążą się z nimi miłe wspomnienia, a większość stanowi jakieś symbole mojego dorastania. Zapraszam do przeglądania!
- Poranek kojota (2001)
- Grease (1978) – recenzja
- Eurotrip (2004)
- Juno (2007) – recenzja
- Kumple (2003)
- Kołysanka (2010)
- Łatwa dziewczyna (2010) – recenzja
- Narzeczony mimo woli (2009)
- Podkręć jak Beckham (2002) – „recenzja”
- Zakręcony piątek (2003) – „recenzja”
- Fantastyczny Pan Lis (2009) – recenzja
- Honey (2003)
- Kac Vegas (2009) – recenzja
- Ile waży koń trojański? (2008)
- Mamma Mia! (2008)
- Trzynastka (2003)
- Szybcy i wściekli (2001)
- Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów (2005)
- Szkoła uwodzenia (1999)
- Śniadanie u Tiffany’ego (1961)
- American Beauty (1999)
- Dirty Dancing (1987)
- Diabeł ubiera się u Prady (2006)
- Dziewczyny z drużyny (2000)
- Gdzie serce twoje (2000)
- Jak wytresować smoka (2010)
- Julie i Julia (2009) – „recenzja”
- Kochaj i tańcz (2009)
- Kochankowie z Księżyca. Moonrise Kingdom (2012) – recenzja
- Do szaleństwa (2011) – recenzja
- Młodzi gniewni (1995)
- Moja dziewczyna (1991) – „recenzja”
- Nigdy w życiu! (2004)
- Ostra jazda (2000)
- Oświadczyny po irlandzku (2010) – „recenzja”
- Pamiętnik księżniczki (2001)
- Pamiętnik (2004)
- Piękna i szalona (2001)
- Słodkie i ostre (2001)
- Służące (2011) – recenzja
- Step Up 2 (2008)
- Szkoła uczuć (2002) – „recenzja”
- Sztuka rozstania (2001)
- To mnie kręci (1999)
- Uśmiech Mony Lizy (2003)
- W rytmie hip-hopu (2001)
- Zacznijmy od nowa (2013) – recenzja
- Zakazany owoc (2000)
- Zmierzch (2008)
- 17 Again (2009)
Lubicie któryś z powyższych tytułów?
Jakie filmy znalazłyby się na Waszych listach?
Mamma mię, Szkołę uczuć, Pamiętnik i Służące widziałam więcej niż raz. Do swojej listy dodałabym jeszcze Gwiezdne wojny, Cztery wesela i pogrzeb, Smażone zielone pomidory, Dziennik Bridget Jones i pewnie jeszcze kilka do których mam sentyment.
Poza 'Gwiezdnymi wojnami' wymieniłaś filmy, które dopiero mam zamiar obejrzeć 🙂
Lubię i to sporo z tych filmów, ale nie zdradzę które, bo zrobię taki ranking u siebie na blogu i wtedy się przekonasz. Jeśli pozwolisz wykorzystam też grafikę na początek. Niemal na pewno filmów będzie trochę mniej niż u Ciebie, bo max 30. Wpisu spodziewaj się po Nowym Roku.
Hej, no to fajnie, chętnie się zapoznam. Przesyłam Ci na maila grafikę bez '50', żeby bardziej pasowała 🙂
Właśnie odebrałam wiadomość dzięki.
Nie ma sprawy 🙂
Mogłabyś mi dosłać jeszcze jedną grafikę tyle, że tym razem z napisem 10 seriali do, których lubię wracać ?
Oto mój ranking: http://anne18-recenzentka.blogspot.com/2015/08/autorskie-wyzwanie-filmy-z-dusza.html
Powinno być Lubicie zamiast Lubie któryś z powyższych tytułów?
Tu jest prawidłowy link : http://anne18-recenzentka.blogspot.com/2016/01/noworoczna-lista-filmow-do-ktorych.html
A "Gwiezdne wojny"?
Jestem antyfanką 😉
Wiele z tych filmów również oglądałabym kilka razy 😀 A Pamiętnik to ubóstwiam 🙂
O tak, 'Pamiętnik' jest wyjątkowy.
O, ale dawno nie widziałam Grease! Też zdarza mi się wracać do Narzeczonego mimo woli i Dirty dancing :))
Wcale się nie dziwię, to naprawdę świetne filmy 🙂
O, też chyba zrobię podobny wpis. Chociaż u mnie też filmów będzie mniej.
W razie czego, może Ci się przyda: GRAFIKA 🙂
Dziękuję, wpis już jest, ale akurat z inną grafiką 🙂
tylko 7 z nich oglądałam 😉
7 to i tak sporo 🙂
Z tej listy uwielbiam Kołysankę, Mamma Mia, Kochanków z księżyca, Służące oraz Piękną i szaloną 🙂 Co do reszty pragnę obejrzeć kilka 🙂
O, fajnie, że ktoś zna 'Piękną i szaloną', to mało popularny film, a ja uwielbiałam zawsze wszystko, w czym grała Kirsten Dunst 🙂
Z Twojego filmowego zestawienia bardzo często wracam do Juno. Ten film zawsze poprawia mi humor 🙂
O tak, 'Juno' to film nie tylko rozrywkowy, ale przede wszystkim mocno wartościowy.
Chyba wszystkie z tej listy widziałam, ale fajnie jest powrócić do takich filmów 😉 Świetny pomysł na zgromadzenie ich w jedno miejsce.
O tak, pisząc ten post i przypominając sobie wszystkie te filmy, naprawdę cudownie się bawiłam.
Kilku nie widziałam wcale, za to te, które oglądałam należą zdecydowanie do takich, do których się wraca!
Świetna lista 😉
W takim razie polecam obejrzenie tych, których jeszcze nie znasz 🙂
17 Again, Zmierzch, Mamma Mia, Szkoła uczuć czy Pamiętnik, to filmy, do których wracam chętnie 😉 Kilka filmów z Twojej listy mam dopiero w planach jak, np: Kołysanka czy Śniadanie u Tiffany'ego. Cieszy mnie jednak fakt, że tylko kilku filmów nie widziałam. Kochaj i tańcz – nie lubię.
Pozdrawiam!
A wiesz, ja 'Kochaj i tańcz' oceniam raczej nisko, ale coś jest takiego w tym filmie, że lubię do niego wracać 😉
Szkoła uczuć, Step Up i Grease – moje ukochane <3. Do listy dodałabym Zieloną Milę.
Kocham 'Zieloną milę', znajduje się w trójce moich ulubionych filmów, ale akurat do tego tytułu wracam wtedy, gdy mam odpowiedni nastrój. Tymczasem powyższa lista zawiera tytuły, którymi mogę sobie poprawić humor zawsze i wszędzie 🙂
wiele nich nie ogladalam 😀 pryznaje sie bez bicia hehe ale jest czas by to nadrobic niektore bardzo lubie i jak sa w tv to ogladam z a kazdym razem 😀