10 cech dobrego transkrybenta
Jeżeli myślisz o tym, aby zostać transkrybentem i zacząć zarabiać na spisywaniu nagrań, chcę Ci opowiedzieć więcej o realiach tej pracy. Najczęściej mówi się o tym, że aby zostać transkrybentem, wystarczy umiejętność szybkiego pisania na klawiaturze, co niestety nie jest prawdą. Z pracą transkrybenta wiąże się dużo więcej. Ale dobra wiadomość jest taka, że większość umiejętności jesteś w stanie rozwinąć dzięki praktyce. A nie w każdym zawodzie byłoby to możliwe.
Poniższy wpis powstał na bazie fragmentu mojego e-booka Jak zostać transkrybentem? Poradnik dla początkujących, który trafi do sprzedaży 27 kwietnia. Dzięki tej liście dowiesz się, jakich cech potrzebujesz, ale pamiętaj o jednym – nie wszystkie są niezbędne, wiele z nich wypracowuje się w miarę nabierania doświadczeń. I nic tutaj nie jest wiedzą tajemną czy kwestią wrodzonych umiejętności.
A jeżeli nie wiesz, kim jest transkrybent, odsyłam Cię do wpisu: Czym zajmuje się transkrybent i dlaczego lubię tę pracę?
10 cech dobrego transkrybenta
Istnieją pewne umiejętności, które są przy spisywaniu ze słuchu niezbędne. Oczywiście możesz żadnej z nich nie posiadać i próbować „bawić się” w transkrybenta, ale może się to okazać nieopłacalne czasowo i finansowo, a przez to zwyczajnie frustrujące i zniechęcające. Zwróć uwagę na to, z czym nie masz problemu oraz nad czym dobrze będzie jeszcze popracować:
1. Umiejętność bezwzrokowego pisania na klawiaturze
Z jednej strony jest to absolutna podstawa, ale z drugiej ‒ jedna z najprostszych kwestii do opanowania. To właśnie zdolność szybkiego pisania decyduje o tym, na ile dobrze radzimy sobie ze spisywaniem nagrań. Jeżeli nie musimy nieustannie wgapiać się w klawiaturę, to jedynie kwestią wprawy jest to, jak szybko będziemy pisać, a co za tym idzie ‒ jak długo (a może raczej ‒ jak szybko?) realizować zlecenia.
Nie potrafisz pisać bezwzrokowo na klawiaturze? Ćwicz! Im więcej nagrań spiszesz ‒ nawet na własny użytek ‒ tym szybciej opanujesz tę umiejętność.
2. Znajomość ortografii i interpunkcji
Transkrybent nie powinien mieć problemów ze sprawnym posługiwaniem się polszczyzną. Oczywiście istnieją zlecenia, w przypadku których nad tekstem pracuje jeszcze korektor, ale nie są to na tyle powszechne przypadki, byś mógł odsyłać klientom treści pełne błędów.
3. Skrupulatność
Tylko człowiek dokładny, sumienny i skrupulatny będzie w stanie dobrze wykonywać swoją pracę. Łatwo jest pominąć kilka słów, nie wsłuchiwać się w treści mało wyraźne czy spisywać nagranie za pomocą ogólników, jednak bycie dobrym transkrybentem nie polega na jak najszybszym stworzeniu byle czego, ale na jak najwierniejszym oddaniu słyszanej treści.
4. Terminowość
Rynek usług transkrybenckich działa w ten sposób, że większość firm gwarantuje wykonanie zlecenia w ciągu 72 godzin, a za dodatkową opłatą nawet w ciągu doby! Musisz być nie tylko pewien swoich umiejętności, lecz także przede wszystkim nie możesz sobie pozwalać na nieterminowość. Umiejętność zarządzania sobą w czasie i odpowiedniego planowania to jedna z tych kwestii, nad którymi wielu początkujących nawet się nie zastanawia, tymczasem to one mogą się okazać kluczem do ich sukcesu. Albo gwoździem do trumny.
5. Cierpliwość
Niestety, jest to kolejna z cech, która w pracy transkrybenta okazuje się nie tylko bardzo przydatna, ale właściwie niezbędna. W idealnym świecie otrzymywalibyśmy doskonałej jakości nagrania, które nie nastręczałyby nam absolutnie żadnych problemów. Ponieważ jednak ideałów nie ma, to transkrybent bardzo często musi się mierzyć z problematycznymi fragmentami wypowiedzi, które trzeba odtworzyć kilka, a nawet kilkanaście razy ‒ z różną głośnością, w różnym tempie, na różnym sprzęcie
‒ po to, by w pełni zrozumieć wypowiadane kwestie. Odpowiedz sobie na pytanie: czy wystarczy Ci do tego cierpliwości?
6. Zdolność wczytywania się w emocje
„Suche” spisanie usłyszanych słów to jedno, jednak czymś zupełnie innym jest oddanie w tekście emocji mówiącego. Czasem przyda się użyć wykrzyknika, czasem wielokropka, czasem także nawiasu ‒ wszystko jest kwestią umiejętnego odczytania przekazywanej treści. Tutaj także przydaje się pewna sprawność językowa, która pozwala w logiczny sposób dzielić na zdania i równoważniki zdań wypowiadane kwestie. Mówiący nie akcentuje kropek, nie rozdziela zdań od siebie, często dodaje wtrącenia i pozwala sobie na dygresje ‒ jeżeli nie radzimy sobie z odczytaniem tego, transkrypcja może się okazać dla klienta po prostu niesatysfakcjonująca.
7. Znajomość języków obcych
Za pewną podstawę uznać należy znajomość języka angielskiego ‒ we współczesnej mowie polskiej pojawia się tyle wtrąceń z angielszczyzny, że trzeba się w tym chociaż trochę orientować. W przypadku rzadziej używanych języków dobrze jest mieć znajomych lub współpracowników, którzy będą w stanie „rzucić uchem” na problematyczny fragment nagrania i pomóc w jego rozszyfrowaniu.
8. Dyskrecja
Wiele zleceń transkrybenckich wymaga pełnej dyskrecji, którą często trzeba także zadeklarować w umowie. Są to np. nagrania z sal sądowych, sesji coachingowych czy prywatnych rozmów, w sprawie których transkrybent musi zachować stuprocentową poufność. Może być to spora niedogodność dla osób, które mają problemy z przyzwoitością, ale także dla tych, którzy chcieliby wzbogacać swoje portfolio o kolejne przykłady zleceń, a tych konkretnych umieścić tam nie będą mogli.
9. Umiejętność szybkiego wyszukiwania informacji
Większość transkrybentów nie posiada jednej konkretnej specjalizacji, dlatego też współpracują z klientami reprezentującymi najróżniejsze dziedziny. W takich przypadkach mogą natrafiać na zupełnie obcą im terminologię fachową ‒ ważne jest, by każde z takich pojęć albo każde z nieznanych nazwisk sprawdzić w kilku różnych źródłach, aby zyskać pewność, że nie zostawimy bubli w tekście. Przydatna może więc się okazać umiejętność szybkiego wyszukiwania informacji i robienia solidnego researchu.
10. Szerokie zainteresowania
Choć nie jest to niezbędne, to jednak warto być osobą o szerokich zainteresowaniach, ponieważ duża wiedza z różnych dziedzin pozwoli na sprawniejsze przygotowywanie transkrypcji. Wówczas mniej czasu poświęca się na wspomniany wcześniej research, a bardziej polega na własnym doświadczeniu.
Uff! Czy 10 cech to dużo? I tak, i nie ‒ na szczęście wiele z nich można w sobie z biegiem czasu wypracować. Dlatego nawet jeżeli startujesz od zera i w tej chwili wpadasz w panikę, że nie dasz rady, to pamiętaj, że nikt się transkrybentem nie urodził i wszystko jest kwestią wprawy. Wiesz już, nad czym pracować, zatem ruszaj do działania. Na pewno pomoże Ci w tym mój e-book:
JAK ZOSTAĆ TRANSKRYBENTEM? PORADNIK DLA POCZĄTKUJĄCYCH
Poradnik stworzony z myślą o osobach, które:
🔸 nie mają pojęcia o spisywaniu nagrań
🔸 są początkującymi transkrybentami
🔸 chcą zdobyć nowe kompetencje
🔸 szukają pomysłu na dodatkowy zarobek
🔸 chcą pracować zdalnie
PREMIERA: 27 KWIETNIA
Dowiedz się więcej
Jeden komentarz