Ogarnij się!, cz.1 – Facebook
Przeglądając upchnięte po kątach pudła pełne różności, w jednej z umazanych szminką kopert znalazłam plik kolorowych karteczek, które przed paroma laty postanowiłam podarować mojemu – jeszcze wtedy – narzeczonemu. Jako że nigdy nie lubiłam tych wszystkich nudnych prezentów, jakie sam sobie wybierał (z naciskiem na części do komputera), przy którejś okazji postanowiłam pobawić się w małe do-it-yourself i podarować mu własnoręcznie wymyślone i stworzone kupony miłości. Romantyczna bestia ze mnie…