[GRA] SłowoStworki
Planszówkowa wersja gry w państwa-miasta – wspaniała propozycja dla imprezowiczów, uczniów, dzieciaków i ich rodziców. Pomysłowa, ładnie wykonana i ujmująca w swej prostocie propozycja dla wszystkich miłośników gier słowno-edukacyjnych i słowno-rozrywkowych. Podstawowe info:
- liczba graczy: 2-5 (jeśli korzystamy wyłącznie z gotowych kart kategorii), 2-8 (jeśli wypełnimy 10 pustych kart kategorii)
- długość partii: 10-30 minut
- wydawca: Egmont
W środku znajdują się…
- 23 karty z literami oraz karta z jokerem
- 16 kart kategorii
- 10 pustych kart kategorii do samodzielnego wypełnienia
- 28 karnych żetonów
- instrukcja
A robi się to tak…
Na środku stołu/podłogi ustawiamy kupkę kart z literami (literami do dołu), a graczom rozdajemy po trzy karty kategorii. Każdy wybiera po dwie karty i zostawia je dla siebie, nie pokazując pozostałym graczom. Niewybrana karta z kategorią trafia do pudełka. Rozgrywka przebiega następująco: pierwszy z graczy wystawia kartę kategorii na stół, po czym – tak, aby współtowarzysze widzieli – wykłada obok niej kartę z literą. W tym momencie gracze wykrzykują odpowiedź – słowo na daną literę, przypisane do wybranej kategorii. Ten, który zrobi to najpóźniej, otrzymuje żeton z karnym SłowoStworkiem. Kolejka kończy się, gdy wszyscy gracze wylosują po jednej literze dla danej kategorii. Następna runda przebiega analogicznie – tyle że kolejny gracz wykłada kartę kategorii. Wygrywa ten, kto zbierze najmniej ujemnych punktów. Nasza modyfikacja: ponieważ graliśmy w SłowoStworki we dwoje, nie rozdawaliśmy sobie kart kategorii, tylko wykładaliśmy wszystkie po kolei, żeby przeprowadzić jak najwięcej rund. Przykładowe kategorie to: państwo, miasto, muzyka, imię, coś, co można zjeść itd. Dodane przez nas kategorie: słynne nazwisko, kolor, sztuka, Polska, rzeka, literatura, pojazd, stolica, coś do picia oraz rzeczownik angielski.
Komu? Komu?
SłowoStworki to świetna propozycja edukacyjno-rozrywkowa dla całej rodziny. Sprawdzi się także na imprezach – im więcej uczestników, tym weselej. Rodzice mogą za pomocą gry pomagać dzieciakom poszerzać zasób słów oraz wiedzę ogólną i wyobraźnię. A na koniec…
Zawsze kochałam grę w państwa-miasta i jej nowoczesna wersja bardzo do mnie przemawia. Uwielbiam gry językowe, a SłowoStworki uznaję za jedną z najciekawszych w tej kategorii. Dobra dla wszystkich, niezależnie od wieku i płci, łącząca ze sobą elementy nauki i rozrywki. Możliwość dodania własnych kategorii – genialny pomysł, znacznie urozmaicający grę. Polecam! Ocena końcowa:
- Dynamika: 5/5
- Złożoność: 3/5
- Ciekawość: 5/5
* * *
Znacie SłowoStworki albo jej rozbudowaną wersję – SłowoStwory? Lubicie gry językowe? A może tak jak ja, macie ogromny sentyment do kultowej gry w państwa-miasta?
bardzo fajna i dla młodych i dla starszych 😉
Dokładnie. Nie mogę się doczekać, aż z córą kiedyś zagram.
Nigdy nie grałam w żadne gry językowe. Jakoś tak się po prostu złożyło. Nawet kultowej gry w państwa i miasta nie miałam okazji osobiście przetestować.
SłowoStworków też nie znam, ale bardzo mnie zaciekawiła ta gra, dlatego postaram się ją nabyć i przetestować wspólnie z moją rodzinką.
Koniecznie, polecam!
A państwa-miasta to żadna tam gra do testowania, po prostu rozrywka na kartce papieru 😉
O widzisz, a ja nawet tego nie wiedziałam 🙂 U nas w domu nikt nigdy nie grał w żadne gry/karty itp. A potem jak byłam starsza to przez inne obowiązki nie miałam czasu na rozrywki.
Niedobrze, może warto by było kiedyś to nadrobić? 😉
Mam i bardzo często gram w pełną wersję SłowoStwory. Bardzo, bardzo lubię! W państwa-miasta jako dziecko grałam tak często, że do każdej litery znam na pamięć pełen zestaw haseł, więc zabawa żadna, bo zawsze wygrywam. 😛 SłowoStwory są dużo bardziej dynamiczne i regrywalne.
Koniecznie muszę kiedyś zainwestować w SłowoStwory 🙂
Pamiętam, że moja kumpela miała odpowiedzi do państw-miast rozpisane na kartce i nauczyła się na pamięć 😉 Też grałam często, to naprawdę fajna forma rozrywki.