[KSIĄŻKA] Pamiętnik Christophera. Tajemnica Foxworth Hall, Virginia C. Andrews
Pamiętnik Christophera. Tajemnica Foxworth Hall
Nastoletnia Kristin odkrywa w rujnach okolicznej posiadłości ukryty w kasetce pamiętnik. Pamiętnik należący do jej przodka – Christophera Dollangangera, jednego z chłopców uwięzionych w latach pięćdziesiątych na poddaszu rezydencji Foxworth Hall. Chłonąc wspomnienia cierpiącego chłopca, Kistin coraz bardziej odrywa się od rzeczywistości i zaczyna żyć życiem Kwiatów na poddaszu. Do czego ją to zaprowadzi…? Cóż, sami musicie się tego dowiedzieć.
Chociaż może lepiej nie?
Co poszło nie tak?
- Ta książka to typowy odgrzewany kotlet. Jak te wszystkie nowe opowiastki osadzone w rzeczywistości Jane Austen, stworzone przede wszystkim w celach zarobkowych i nie dorównujące w żaden sposób pierwowzorowi. Na książkę tę w przeważającej mierze składa się treść tytułowego pamiętnika. Jeżeli zatem ktoś czytał Kwiaty na poddaszu (a pewnie tak będzie w większości przypadków), to solidnie się tutaj wynudzi. Bo te przerywniki z życia Kristin, że niby zawładniętej duchem swoich przodków, są tak naiwne, żenujące i idiotyczne, że trudno znaleźć w Tajemnicy Foxworth Hall cokolwiek interesującego lub wartościowego.
Zbiór zalet
- Jednym maleńkim punkcikiem zaczepienia jest powiązanie genetyczne Kristin z bohaterami cyklu o Dollangangerach. Jest w tym jakaś tajemnica, która nie została jeszcze odkryta i pewnie ujawni się w kolejnych tomach tej opowieści.
Cała saga o Dollangangerach czeka na półce – wszyscy dookoła już ją przeczytali, a ja zakupiłam wszystkie dawno temu i tak czekają, i czekają… Cholernie szkoda, że ta powieść w zasadzie nie wnosi niczego do całej historii.
Również żałuję. Liczyłam na coś interesującego, a dostałam wielkie nic.
czytałam jedną książkę z tej serii i mi się podobała 😉