Blogerze, obowiązkowo przeczytaj! – Kurs dziennikarstwa dla samouków, Małgorzata Karolina Piekarska
Kurs dziennikarstwa dla samouków, Małgorzata Karolina Piekarska
Wydawnictwo: Biblioteka Analiz
Rok wydania: 2014
Stron: 112
Gatunek: poradnik
Ktoś powie, że bloger to nie dziennikarz i poradniki tworzone przez prowadzących warsztaty dziennikarskie nie są przeznaczone dla niego. Tymczasem kto jak kto, ale właśnie osoba publikująca w sieci powinna zainteresować się techniczną stroną tworzenia. Najlepszym dowodem na to są blogi recenzenckie pełne streszczeń i frazesów, których autorzy ewidentnie przysypiali na lekcjach polskiego w podstawówce. Każdej z takich osób zafundowałabym tak prostą, a jednocześnie wymowną publikację, jaką jest Kurs dziennikarstwa dla samouków Małgorzaty Karoliny Piekarskiej. Stąd też mój apel: Blogerze, obowiązkowo przeczytaj!
Publikacja Biblioteki Analiz nie jest obszerna, ale zawiera się w niej wszystko, co czytelnik z zapędami dziennikarskimi wiedzieć powinien. Blogerów na pewno zainteresują takie rozdziały, jak:
- recenzja
- tekst reklamowy
- tekst poradniczy
- reportaż
- wywiad
- felieton,
ponieważ akurat te formy są najczęściej w naszym środowisku spotykane.
Autorka w lekkiej i zrozumiałej dla każdego formie przedstawia charakterystykę poszczególnych gatunków dziennikarskich (są tam jeszcze – oprócz wymienionych przeze mnie wcześniej – eseje, krótkie teksty i wzmianki), podpierając się interesującymi przykładami z naszego współczesnego otoczenia.
Co ważne, każdy z działów zawiera nie tylko cenne informacje teoretyczne, ale także ćwiczenia praktyczne, które pozwolą czytelnikowi na samodzielne zmierzenie się z tematem i spróbowanie swoich sił w realizacji zadań doskonale znanych z warsztatów dziennikarskich prowadzonych przez autorkę.
Jednakże jak to zawsze bywa z publikacjami poradnikowymi, należy przyjąć, że samo się nic nie zrobi i od jednej krótkiej lektury człowiek nagle nie stanie się biznesmenem, bogaczem, joginem czy – jak w tym przypadku – dziennikarzem. Książka Piekarskiej stanowi jednak ciekawe minikompendium wiedzy dla wszystkich zainteresowanych tematem. A blogerzy, którzy nieco podszkolą się z teorii, z pewnością będą potrafili nową wiedzę wykorzystać w praktyce, na czym zdecydowanie skorzysta środowisko, w jakim przyszło im tworzyć.
Dlatego też polecam tę propozycję Waszej uwadze. Mam nadzieję, że zainspiruje Was do nowych działań!
Moja ocena: brak
Książkę znajdziecie pod adresem: rynek-ksiazki.pl, zaś jej autorkę na piekarska.com.pl.
Bardzo bardzo chcę mieć tę książkę bo zdecydowanie należę do grupy bloggerek jak to napisałaś z dziennikarskimi zapędami.
Fajnie, że masz takie zapędy! Tym bardziej polecam 🙂
Między blogerem a dziennikarzem nie ma praktycznie żadnej różnicy jeżeli chodzi o wymagania warsztatowe, więc jeżeli ktoś odcina się od technik dziennikarskich, to można się co najwyżej pokręcić głową nad fałszywym obrazem zarówno dziennikarza, jak i blogera, który wytworzył się w głowie tej osoby 🙂
Dokładnie tak. Wielu blogerów żywi jednak przekonanie, że skoro piszą 'dla siebie', 'na swoim blogasku', żadne reguły ich nie dotyczą. A to bzdura kompletna i jak się reklamuje blog jako 'recenzencki', to wypadałoby wiedzieć, jak w ogóle pisanie recenzji powinno wyglądać.
Ja nie mam zapędów dziennikarskich i kiedy próbowałam pisać artykuły nie wychodziło. Sama książka nie sprawia, żebym chciała ją mieć już 🙂 Niemniej jednak staram się czytać "branżową" literaturę i szkolić, aby być bardziej profesjonalnym amatorem 🙂
Myślę, że już samo blogowanie bliskie jest dziennikarstwu – to powinno być wystarczającą zachętą dla dania szansy tej publikacji. Przy założeniu, że ma się jakieś braki w wiedzy teoretycznej – bo jeśli nie, to faktycznie lepiej poszukać inspiracji gdzie indziej.
Dość alergicznie reaguję na takie poradniki. Nie mogę się do nich przekonać 😉
Wiesz, to nie jest poradnik 'jak pisać'. To w ogóle nie jest poradnik, tak myślę.
To raczej zbiór wiedzy teoretycznej na temat budowania tekstów. Są blogerzy, którym przydałoby się coś takiego, bo np. mówią o sobie per 'recenzenci', a tak naprawdę piszą streszczenia, które z samym gatunkiem jakim jest recenzja mają niewiele wspólnego 🙂
Skoro tam mówisz, to może faktycznie mógłby mnie zainteresować. 🙂
Od zawsze lubiłam pisać, choć z dziennikarstwem nigdy nie łączyłam swojej przyszłości czy życia, więc z chęcią przeczytam tę książkę.
Gdyby nie zaprzątała mnie obecnie nauka innych rzeczy, to pewnie bym przeczytała. Spróbuję zapamiętać na przyszłość 🙂
Z tego co piszesz wychodzi na to, że ta książka może mi się przydać, tym bardziej, że do ideału mi daleko.
Przekonałeś mnie, muszę ją zakupić 😉 odwiedź stronę autora