Moje życie w tytułach książek
Taka tam zabawa, tag, łańcuszek czy jak lubicie to nazywać. Moje życie w tytułach książek – prosto z amerykańskiej części blogosfery, bo tam zawsze dzieje się najfajniej. Trochę ten ich pomysł dostosowałam do siebie, trochę zabawę skróciłam, trochę pokombinowałam. Efekt widać poniżej. A rzecz polega na tym, by odpowiedzieć na pytania lub rozwinąć zdania przy pomocy tytułów książek. Nieważne, o czym książki są, czy są dobre, czy straszne i koszmarne. Chodzi jedynie o dostosowanie tytułów do swojego życia. Ruszajmy!
JA Jak opisałabyś szesnastoletnią siebie?
Zbuntowana księżniczka [bo tylko strajki, ucieczki i wariactwa były mi w głowie] Co widziałaś, patrząc w lustro?
Mój lęk, mój koszmar [jak już odważyłam się spojrzeć…] Jakie motto przyświecało szesnastoletniej tobie?
Może dziś nikogo nie zabiję […choć kusiło bardzo] Jak inni opisaliby twoją osobowość?
Wściekłość i wrzask [bo z tym się wiecznie wszystkim kojarzę] Twoja najgorsza cecha z czasów szkolnych?
Gniew [za dużo miało się go w sobie] Opisz zawartość swojego dziennika/pamiętnika
Porażka inteligencji czyli głupota w teorii i praktyce [ale przynajmniej mam radochę, gdy to teraz czytam] Twój największy lęk
Samotność we dwoje [wolałabym uniknąć] Co Cię wyróżnia?
Humor w genach [dość specyficzne to nasze dziedziczne poczucie humoru, ale cóż zrobić ;)] Zawsze martwiłaś się o…?
Życie, wszechświat i całą resztę [i tak mi pozostało do dziś]
ŻYCIE UCZUCIOWE Jak podsumujesz swoje życie uczuciowe z czasów szkolnych?
Do szaleństwa [i do przesady… ;)] Opisz swojego najpoważniejszego chłopaka ze szkolnych lat
Tomek w krainie kangurów [jak chłopaki, to tylko w książkach] Opisz swój pierwszy pocałunek
Zbyt cool by dało się zapomnieć [:))] Twoja filozofia dotycząca miłości
Punkty za wierność [bo to podstawa jest!] Opisz swoje najgorsze rozstanie
Nigdy nie ufaj smokom [on był smokiem, ona smoczycą – ale ta podwójna zdrada baaardzo mi się przysłużyła]
RODZINA Twoje relacje z mamą, gdy byłaś nastolatką
Krzyk [jak sobie przypomnę, ile ja się wtedy wydzierałam… wstyd] Twoje relacje z tatą, gdy byłaś nastolatką
Moje życie jak mecz [bo zawsze wspólną pasją żyliśmy] Twoje relacje z rodzeństwem
Milczenie żywych [dobrze czasem ze sobą pomilczeć] Co sądziłaś o metodach wychowawczych twoich rodziców?
Żelazna klatka [ale fajnie było po latach uświadomić sobie, że to całe niepuszczanie mnie na imprezy i dyskoteki było najlepszym, co mogłam od nich dostać]
PRZYJACIELE Opisz siebie i swoją najlepszą przyjaciółkę z czasów, gdy miałaś szesnaście lat
W cieniu zakwitających dziewcząt [bycie czyimś tłem też wyszło mi na dobre…] Twój status społeczny
Klaun [taką rolę zawsze obierałam] Opisz swoją grupę przyjaciół
Historyczny miszmasz [każdy inny, wszyscy zjednoczeni]
OBECNE ŻYCIE Opisz swoje obecne życie uczuciowe
Cudowne chwile [bo szczęśliwa jestem, jak nigdy dotąd] Opisz stan swojej przyjaźni z czasów szkolnych
Na zawsze i o jeden dzień dłużej [na to liczę!] Twoje relacje z rodzicami
Lepiej niż w marzeniach [warto było dorosnąć, by zbudować wspaniałe relacje z rodziną] Największa nauka, jaką wyniosłaś ze szkoły
Nie warto być małym [bo i po co?] Jedna rzecz, której chciałaś się nauczyć
Pokochać siebie [może nawet trochę się udało] Rada, jaką chciałabyś dać nastoletniej sobie
Idź zawsze do przodu [bo szkoda czasu na cofanie się!] Coś, czego mogłabyś nauczyć się od szesnastoletniej siebie
Krzycz dla mnie [zdaje się, że kiedyś mniej bałam się krzyczeć i walczyć o swoje]
I tak to było, tak to jest – książkowa Klaudyna w całej okazałości.
Mam nadzieję, że i Wy dołączycie do zabawy. Bardzo chciałabym poznać Was bliżej pod tym względem. Obowiązkowo niech zadanie wykonają Limonka, Jarka i Kasiek – pod groźbą biczowania. Pozostałych czytelników nie zmuszam, jeno uprzejmie proszę 🙂 PS. Mała podpowiedź: żeby ułatwić sobie zadanie, gdy przyszło mi do głowy jakieś słowo idealnie odpowiadające danemu pytaniu, wklepywałam je w wyszukiwarkę na lubimyczytac.pl – propozycje tytułów wysypywały się od razu 🙂
No ładnie!!! Zadałaś mi ćwieka….!!! Super pomysł, ale kuuuurka wodna Dziękuję!!!
Ssasasasa, będzie dobrze! 😀
Ołłłłł jasny gwint, trudne zadanie 🙂 Masz jak w banku, że gdy znajdę trochę czasu w tym tygodniu, szrajbnę 🙂
No to czekam, powodzenia! 🙂
Ale świetna zabawa, choć niesamowicie trudna 😉
Dodałam małą podpowiedź, która wiele ułatwia 🙂
Jeeeej, świetne 😀 Interesujące odpowiedzi. 🙂
Dziękuję 🙂
Zachęcam do zabawy!
świetna zabawa!
🙂 w takim razie zachęcam do udziału.
Istna Kreatywna, fajnie przerobiłaś tą zabawę 🙂
Dzięki! 🙂
Świetna zabawa i pomysł. Fajnie razem to wszystko wygląda:)
Cieszę się bardzo 🙂
Takie zabawy to ja lubię – ciekawe, zabawne, Kreatywne 😉 Bardzo przyjemnie czytało się odpowiedzi (i tak najlepiej zapamiętałam, że byłaś KRZYKLIWA!!).
Oj byłam, byłam. Do dziś zresztą taka bywam 😀
Bardzo podoba mi się ten pomysł, tylko akurat niewiele znałam tych książek co podałaś 🙂
Ja chyba żadnej nie znam (poza 'Wściekłością i wrzaskiem'), bo i nie o to w zabawie chodzi, więc nie ma się co przejmować 😉
A przepraszam, jeszcze 'Tomka', co oczywiste, znam i kocham 🙂
Jaka świetna blogowa zabawa! A i dużo przy niej trzeba pomyśleć, poprzypominać sobie tytuły 🙂 świetna, ach, och 🙂 A Ty to taka buntowniczka jesteś ^^
Z przypominaniem to raczej nie – 90% z nich wcale nie znałam 😉
Świetny pomysł… z przyjemnością wezmę udział. 🙂
Super, nie mogę się doczekać 🙂
świetna zabawa i fajna porada z tą wyszukiwarką, bo tak z głowy nie wiem czy bym wpadła na odpowiedzi do każdej kategorii 🙂
Otóż to! I tak trochę trwa wykonanie zadania, ale z wyszukiwarką duuużo łatwiej 🙂
Bardzo ciekawy pomysł. Chętnie dołączę, jeśli w końcu zdecyduję się stworzyć bloga (a pomału rozwija się we mnie taki plan).
O proszę! W takim razie zachęcam do spróbowania blogowania 🙂
Świetna gra 😉 Ale ja miałbym chyba problem, wiem ile takie rzeczy zabierają czasu ^^
Oj tam, czas nie zając… 😉
Super zabawa 😀 fajnie było poznać Cie od tej strony 🙂
Dziękuję 🙂 Również zachęcam do spróbowania.
No tak, tylko czemu większość pytań dotyczy lat 16-tu…
Bo zabawa dotyczy częściowo spojrzenia na przeszłość 😉 Było jeszcze wiele pytań dotyczących np. szkoły, ale te już sobie darowałam.
Świetny pomysł! Jak widzę to dość pracochłonna zabawa 🙂 W końcu znaleźć tyle tytułów 😉
Challenge Acceped! Ale opis zabawy i pytania zżynam od Ciebie, bo mi się kombinować nie chce ;D
Ale fajny wpis! Też pomyślę ale to strasznie… trudne! 😉
Ale wyszło. 😀 Nie myslenie jest trudne, tylko to zadanie. 😀
Hahah, z myśleniem też różnie bywa 🙂
Powodzenia!