Peter Gabriel. Świat realny, świat sekretny, Maurycy Nowakowski
Peter Gabriel. Świat realny, świat sekretny, Maurycy Nowakowski
Wydawnictwo: Anakonda
Rok wydania: 2013
Stron: 319
Gatunek: biografie
Premiera: 15/05/2013
Co cieszy mnie bardzo to to, że choć publikacja tyczy się gwiazdy światowego formatu, tym razem napisana została przez Polaka. Maurycego Nowakowskiego miałam okazję poznać przy okazji wyśmienitego Okrągłego przekrętu i już ta znajomość dała mi pewność, że zgłębianie życiorysu Petera Gabriela będzie dla mnie wspaniałą przygodą.
Spisanie losów tak niejednoznacznego, tajemniczego i małomównego człowieka musiało dla autora stanowić niemałe wyzwanie. Z tego też powodu Świat realny, świat sekretny ma dość osobliwy charakter – wiele tu dygresji i osobistych wtrąceń, jednoznacznie podkreślających emocjonalny stosunek autora do opisywanej postaci. Co ważne – emocjonalność ta wcale nie wyklucza obiektywizmu, dzięki czemu portret Gabriela nie jest odmalowany jednobarwnie, nudno i mdląco. Tam, gdzie trzeba postawę muzyka skrytykować, krytyka się pojawia, a pochwały nie przybierają formy peanów zachwytu. Maurycy Nowakowski zapoznaje nas ze swoim idolem, ale – co warte podkreślenia – robi to w sposób wyważony i rzetelny. Za to wielki plus.
Kolejnego plusa podarowałabym autorowi za interesującą analizę wszystkich piosenek, jakie pojawiły się w dorobku legendarnego wokalisty Genesis. Pozytywem w moich oczach jest również zachowanie odpowiednich proporcji w publikacji. Ani ciut plotkarskie fakty z życia prywatnego artysty, ani wspomnienia jego młodości, ani opowieści ze świata muzyki nie są dominującymi w tekście. Nie można odnieść wrażenia, że którąś ze sfer życia Gabriela Nowakowski pominął, zlekceważył lub specjalnie wyróżnił. To po prostu kompletne i odpowiednio wyważone kompendium wiedzy na temat wielkiego artysty, który lubi wymykać się schematom, zaskakiwać i zachwycać.
Świetna propozycja zarówno dla fanów Gabriela, jak i miłośników muzyki (i brytyjskości!) w ogóle. Wypatrujcie jej w księgarniach!
Moja ocena: brak
Za książkę dziękuję wydawnictwu Anakonda.
Nigdy nie interesowałam się tym zespołem, ani nie byłam przesadną fanką, dlatego też raczej sobie odpuszczę tę książkę. Podoba mi się to, że biograf analizował piosenki tego muzyka. Gdy szukam biografii pisarza albo poety staram się tak je dobierać, by znalazły się w nich analizy utworów w kontekście biografii.
Z analizą piosenek spotkałam się też w biografii Martina Gore'a, i tam również byłam tym zabiegiem zachwycona. Nie ma to jak pasjonat/fachowiec, który nadbudowuje znaną nam piosenkę całą historią, która dotąd była nam nieznana.
hm… Polskim okiem o "gwiazdach" ciekawe. Natomiast pozycja zupełnie nie dla mnie.
Może i nie kupuję wszystkich książek z serii, ale szczerze, nie wiem kim ten człowiek jest. Nie mniej jednak Phila Collinsa uwielbiam wraz z mamą, więc pewnie zakupię chociaż tę.
Obaj tworzyli filar Genesis 🙂
+ to naprawdę ważna postać w historii światowej muzyki, najpewniej znasz wiele jego piosenek, przy czym nawet nie wiesz, że są jego 🙂