Przegląd Czytelniczy #6 – o trudnych ludziach, życiu codziennym w ZSRR i podwyższaniu kwalifikacji
Dzisiejszy Przegląd Czytelniczy w całości poświęcony będzie publikacjom wydawnictwa PWN, wśród których znajduje się jedna szalenie interesująca książka historyczna oraz dwa poradniki – jeden psychologiczny, drugi informatyczny. W tak różnorodnym zbiorze na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Zapraszam do lektury!
Rok wydania: 2017 • Stron: 176 |
Gill Hasson, która ma duże doświadczenie w pracy z ludźmi, opublikowała krótki, acz bogaty w treść poradnik dotyczący radzenia sobie z trudnymi ludźmi – wrednymi teściowymi, wymagającymi rodzicami, niemiłymi szefami, leniwymi współpracownikami, krytycznymi partnerami czy niezdecydowanymi przyjaciółmi. Biorąc pod uwagę przekrój omawianych problemów, myślę, że każdy znalazłby w tej książce coś dla siebie. Co ujęło mnie w poradniku Jak radzić sobie z trudnymi ludźmi to to, iż autorka nie rozwleka swoich wywodów, podaje same konkrety, przywołuje życiowe sytuacje i szczegółowo je omawia. Czytelnik, który rzeczywiście styka się z którymś z omawianych problemów, znajdzie tutaj porady, jak z problemowymi ludźmi rozmawiać, jak reagować na ich zachowanie i jak nie dać się wciągnąć w spiralę zbędnych dyskusji, wzajemnych oskarżeń czy agresji. Znalazło się również w książce miejsce dla osób, które są niereformowalne. Autorka nazywa je „osobami niemożliwymi”. Rozdział im poświęcony bardzo mi się przydał, ponieważ sama mam z takowymi kontakt i staram się wcielać w życie porady Hasson, tj. ograniczam kontakty do niezbędnego minimum, nie wdaję się w dyskusje i nie biorę do siebie tego, co mówią. Dzięki temu czuję się zdrowsza i spokojniejsza, przestałam też mieć poczucie osaczenia i wyrzuciłam negatywne myśli ze swojej głowy. Bo nawet specjaliści wiedzą, że z niektórymi „po prostu się nie da”. Polecam Wam ten poradnik, jeśli macie wokół siebie ludzi, którzy w jakiś sposób uprzykrzają Wam życie. Możecie nauczyć się postępowania z nimi, a możecie też zakupić im książkę w prezencie. O ile nie należą do grona tych niereformowalnych, być może wyciągną z lektury jakieś wnioski i życie wszystkich wokół stanie się piękniejsze. Moja ocena: brak
Książka przeczytana w ramach wyzwań: ’Czytamy nowości’ oraz ’Czytelnicze wyzwanie 2017′ (kategoria: Książka o rodzinie).
Rok wydania: 2017 • Stron: 296 |
Nigdy nie byłam wielką pasjonatką historii, ale ilekroć trafiam na książki poświęcone Korei Północnej czy ZSRR, czytam je z wielkim zainteresowaniem. Dlatego też kiedy tylko odkryłam, iż PWN wydał książkę Grażdanin N.N. Życie codzienne w ZSRR, od razu zapragnęłam ją przeczytać. I – wierzcie mi! – była to naprawdę interesująca i pouczająca lektura. Autorami książki są Marta Panas-Goworska oraz Andrzej Goworski, którzy dotarli do mnóstwa źródeł – książek, artykułów, filmów i wspomnień – omawiających życie codzienne mieszkańców ZSRR. Ich wizja zakładała stworzenie książki, która opowiadałaby o życiu bezimiennego mieszkańca Związku Radzieckiego – od czasu dzieciństwa po kres życia. Bohaterów jest tutaj wielu i każdy z nich przeżył swoją barwną historię – niektórzy za dzieciaka, inni we wczesnej młodości, jeszcze inni na starość. Intrygujące są to historie, bo ważnym ich elementem jest to, jak wyglądało życie codzienne w tamtych rejonach, w tamtych latach. Choć bywało sielsko i zabawnie, całość ma wymowę raczej poważną, nostalgiczną, miejscami bardzo smutną. Takie to było życie – pełne rozczarowań i lęków, ciężkiej pracy i obaw o przyszłość. Taki to był świat – świat, którym rządziły propaganda, manipulacja i inwigilacja. A ile z tego świata zostało do dziś? O tym też dowiecie się z lektury Grażdanina N.N. Publikacja państwa Goworskich to książka, która powinna zainteresować każdego, kto pamięta czasy Związku Radzieckiego, ale przyda się także osobom młodym, które nie miały okazji bliżej poznać socjalistycznej rzeczywistości i tego szalenie istotnego dla całego świata fragmentu historii. Tym bardziej warto, że autorzy piszą barwnie i zajmująco, czyli zupełnie inaczej niż autorzy podręczników do historii. Moja ocena: 9/10 Książka przeczytana w ramach wyzwań: ’Czytamy nowości’ oraz ’Czytelnicze wyzwanie 2017′ (kategoria: Książka historyczna).
Rok wydania: 2017 • Stron: 288 |
Wśród publikacji wydawnictwa PWN znajdziemy sporo interesujących książek dla osób zajmujących się e-marketingiem. Jedną z nich jest książka Krzysztofa Marca i Tomasza Trzósły – AdWords i Analytics. Zostań certyfikowanym specjalistą, która stanowi rzetelne źródło informacji na temat omawianych dziedzin i przydatna będzie dla osób, które chcą zdobyć stosowny certyfikat Google albo po prostu rozwinąć swoje umiejętności. Jej grupą docelową są marketingowcy, menedżerowie, przedsiębiorcy, a także blogerzy i wszyscy, których praca wiąże się z prowadzeniem stron internetowych czy e-commerce. Książka podpowiada, jak podwyższyć swoje kwalifikacje i jak podejść do egzaminów:
- Google AdWords – na poziomie podstawowym i zaawansowanym,
- Zakupy Google – na poziomie zaawansowanym,
- Google Analytics – na poziomie zaawansowanym.
Jest to publikacja rzeczowa, która w konkretny sposób wyłuszcza, jakie wymagania należy spełnić, aby podejść do wspomnianych egzaminów i jak egzaminy te dokładnie wyglądają. Dla blogerów szczególnie interesujący będzie rozdział poświęcony Google Analytics – jednemu z najważniejszych narzędzi, z jakimi się w blogosferze pracuje. Polecam Wam tę książkę, jeżeli myślicie o podnoszeniu kwalifikacji i rozwijaniu swoich biznesów. Z pewnością bardzo Wam się przyda. Moja ocena: brak Książka przeczytana w ramach wyzwań: ’Czytamy nowości’ oraz ’Gra w kolory’ (przeczytana w lutym). Przeczytaj również:
Druga propozycja, ta o ZSRR szczególnie wzbudziła moje zainteresowanie. Dla odmiany bardzo lubię książki historyczne, chociaż staram się wyszukiwać te napisane ciekawym językiem, wzbogacone o informacje dotyczące kultury, obyczajów, z ciekawym spojrzeniem na dany temat. Wydaje mi się, że Grażdanin jest właśnie takim ciekawym spojrzeniem.
O tak, zdecydowanie! Mam podobnie – jeśli czytam książkę historyczną, to właśnie dla takich społeczno-kulturalnych smaczków.
Jak dla mnie wszystkie 3 są fajne 🙂 Poradnik psychologiczny – zawsze się może coś takiego przydać, a szczególnie pracując z ludźmi. Drugi – bo ja z kolei bardzo lubię historię, ale o ZSRR wiem niewiele (wstyd się przyznać). A trzeci przyda się na początku drogi blogowania 😀
Bardzo rozsądne podejście. Cieszę się, że omawiane książki mogą wzbudzać zainteresowanie 🙂
Trudnych ludzi najlepiej "przyjmować" na luzie. Mam takich w pracy. Słucham co mówią, widzę co robią ale po kilku sekundach staram się o tym wszystkim zapomnieć 🙂 Ale wiadomo, czasem nie można – zwłaszcza w przypadku rodziny. Ale idea książki wydaje się bardzo dobra !
Otóż to – o ile współpracownicy raz są a raz ich nie ma, o tyle rodzina rodziną będzie zawsze 😉
Bardzo ciekawe recenzje 🙂 Chyba wszystkie mnie kuszą w równym stopniu, choć z innych powodów 😉
To w sumie dobrze 🙂
Nie jestem fanem książek-poradnik, zwłaszcza typu "jak radzić sobie z ludźmi". Każdy człowiek jest inny i potrzebuje innego podejscia, kierowanie się takimi ogółami bywa nieskuteczne, dlatego sceptycznie podchodzę do pierwszej książki. Druga natomiast wygląda bardzo ciekawie, jesli chcesz spojrzeć trochę z drugiej strony, to najnowsza "Droga do władzy" będzie dobrym uzupełnieniem, chociaż to głównie historia o "ukochanym wodzu". Trzecia książka to już kompletnie nie mój typ, nie wiem, czy zdołałbym się przedrzeć przez jakąkolwiek pozycję naukową tego typu.
Do wszystkich poradników należy podchodzić z dystansem i nigdy nie ma sensu brać ich w stu procentach na serio. Niemniej, wiele z ich rad przydaje się w życiu – sama sprawdziłam 🙂
Dzięki za podrzucenie tytułu, lubię takie książki, więc chętnie przeczytam.
Mnie najbardziej się spodobał ten pierwszy tytuł 🙂 I nawet sobie go wpisałam na listę książek do przeczytania 🙂 Ciekawe czego nowego się dowiem po lekturze, bo podejrzewam, że dużo tego będzie 🙂
Bardzo lubię czytać o życiu w Rosji obecnym, jak i tym historycznym. Na tą pozycję jednak nigdy się natknęłam, ale już jest wpisana na listę "Książki do przeczytania"
Pierwsze dwie książki szalenie mnie zaciekawiły. Wprawdzie w najbliższym otoczeniu nie mam ludzi trudnych, ale niestety czasem na takie osoby trafiam, więc chętnie dowiem się jak z nimi rozmawiać.
Natomiast publikacja o ZSRR będzie świetnym uzupełnieniem mojej wiedzy historycznej, która szczególnie duża niestety nie jest.
Pierwsze dwie książki bardzo mnie interesują. "Grażdanin N.N." – bo lubię historię, a opowieści o życiu codziennym ciekawią mnie najbardziej. "Jak sobie radzić z trudnymi ludzmi" – bo pracuję z klientami;) (tylko żeby przy okazji lektury nie okazało się, że sama jestem takim trudnym człowiekiem…;)