[FILM] Gran Torino, reż. C. Eastwood
Reżyseria: C. Eastwood • Premiera: 2008 • Produkcja: Niemcy, USA |
Gran Torino
Wyjątkowo zgorzkniały weteran wojenny wiedzie samotny żywot na przedmieściach. W jego uporządkowane smętne życie nieoczekiwanie wkracza grupa Azjatów, którzy powoli kruszą mur za którym kryje się pochodzący z Polski amerykański twardziel.Co poszło nie tak?
- Naiwny scenariusz – fabuła jest bardzo naciągana. Taka typowa opowieść o Scrooge’u, który na starość nagle doznaje olśnienia i postanawia się zmienić.
- Bolesna przewidywalność – od początku do końca byle dureń domyśli się, co czaić się będzie za „następnym rogiem”.
- Uciekanie się do banałów i stereotypów.
Zbiór zalet
- Mocny, poruszający przekaz. To naprawdę uderza, kiedy widzi się człowieka, który nie potrafi pomóc własnej rodzinie, za to bratnie dusze znajduje wśród obcych.
- Doskonałe aktorstwo. Zachwyca szczególnie kreacja Eastwooda, który wprawił się już w rolach zatwardziałych, żwawych staruszków.
- Cała plejada naprawdę ciekawych (choć niekiedy schematycznych) postaci – azjatyckie dzieciaki z sąsiedztwa, rodzina głównego bohatera, lokalni gangsterzy, ksiądz i cała reszta.
- Doskonały humor. Nie każdy odnajdzie się w ksenofobicznych i rasistowskich żartach, ale tutaj są one odpowiednio wyważone i podane w naprawdę znośnej formie. Albo inaczej: kiedy ktoś taki jak Clint Eastwood cedzi chamskie żarty na temat Murzynów, Azjatów, Włochów czy Irlandczyków – absolutnie nie może to brzmieć słabo.
- Niepowtarzalny klimat, taki trochę z nutą retro. Wszystko się tutaj zgadza, każdy element buduje większą, ultraklimatyczną całość.
Podsumowując
Przyzwoity film, w którym doskonale odnajdą się miłośnicy amerykańskiego kina sprzed dziesięcioleci. Ciekawa historia opowiadająca o intrygujących ludziach. Zapada w pamięć i momentami wgniata w fotel. Nawet jeśli miejscami jest nieco zbyt oczywista, zdecydowanie zasługuje na uwagę. Moja ocena: 7,5/10Film obejrzany w ramach wyzwań: ’Oglądamy filmy wyreżyserowane przez Clinta Eastwooda’ oraz ’1000 filmów’.
Nie ciągnie mnie do tego filmu. Jednak mimo to świetna recenzja, jak zawsze 🙂
Dzięki 🙂 Może kiedyś najdzie Cię na coś mocnego i klimatycznego 🙂
Bardzo spodobał mi się ten film! Masz rację – klimat tego filmu jest po prostu wyśmienity! Pozdrawiam 🙂
Fajnie, że się zgadzamy 🙂
Oglądałam kilka lat temu, ale już niewiele z niego pamiętam, muszę go sobie przypomnieć 🙂
Koniecznie!
Pamiętam ten film! Nawet poleciało kilka łez pod koniec 🙂
Zakończenie naprawdę mocne. W ogóle sam film bardzo wyrazisty. Szkoda tylko tej przewidywalności…