NETFLIX – co to jest i dlaczego się w nim zakochałam?
Kilka miesięcy temu Netflix, jeden z największych serwisów VOD na świecie, wkroczył do Polski. Poruszenie w związku z tym wydarzeniem było ogromne, jedni nie mogli powstrzymać się od okrzyków radości, inni nie kryli się ze swym sceptycyzmem. Ja, jako fascynatka filmów i seriali, szybko skusiłam się na darmowy miesięczny abonament, a potem przedłużyłam go na stałe. I jedno Wam powiem – naprawdę było warto!
Co to jest Netflix?
Na pewno każdy z Was słyszał o takich platformach jak player.pl, ipla.tv, vod.tvp.pl czy hbo go. Netflix działa na podobnej zasadzie – wykupujemy abonament i uzyskujemy dostęp do bogatej bazy filmów i seriali, dokumentów i kreskówek. Oferta dla poszczególnych krajów różni się, m.in. z uwagi na wymogi licencyjne, dlatego najlepszą ofertą cieszyć się mogą mieszkańcy Stanów Zjednoczonych, ale i Polacy nie mają na co narzekać, bo oprócz tego, że dostępna u nas baza jest naprawdę potężna, to jeszcze każdego dnia jest poszerzana.
Cennik Netfliksa
Pierwszą ważną sprawą jest to, że Netfliksa można przed opłaceniem wypróbować. Darmowy miesiąc to dobry czas na przetestowanie platformy, przejrzenie dostępnej bazy filmów i seriali, obejrzenie wielu z nich i przekonanie się, czy jest to usługa dopasowana do naszych oczekiwań.
Decydując się na abonament, musimy wybrać jeden z trzech planów:
Jak widzicie, najdroższy abonament pozwala na korzystanie z usługi na czterech urządzeniach jednocześnie w jakości Ultra HD, natomiast najtańszy – na jednym tylko urządzeniu, w jakości podstawowej. Korzystam z tej wersji i nie mogę mieć absolutnie żadnych zarzutów do obrazu, więc jeżeli nie zamierzacie korzystać z usługi w kilku miejscach na raz, spokojnie możecie wybrać tę najtańszą opcję.
Jeżeli jednak znacie kogoś, kto też chciałby się skusić na abonament, pomyślcie o dzieleniu konta. Sam szef Netfliksa uważa, że to nic złego. Abonament podzielony na kilka osób wychodzi wręcz śmiesznie tanio i podobno nie jest to zakazane.
Jak opłacić abonament?
Wbrew obiegowej opinii, wcale nie trzeba posiadać karty kredytowej, by móc zapłacić za abonament w Netflix. To prawda, że pieniądze są pobierane od nas z góry, ale możemy wykorzystać do tego kartę debetową (czyli zwykłą „bankomatową”) albo PayPala. Co ważne, sposób płatności trzeba wybrać już przy rejestracji, nawet jeśli chce się skorzystać tylko z miesięcznej wersji próbnej.
UWAGA! Z subskrypcji można zrezygnować w każdej chwili. Od momentu jej anulowania nie będzie już od nas pobierana comiesięczna opłata, natomiast dalej możemy korzystać z usługi aż do końca opłaconego miesiąca.
Na jakich urządzeniach działa Netflix?
Zapytałabym przekornie: a na jakich nie? Można z Netfliksa korzystać w komórce, na tablecie, na komputerze, SmartTV, konsoli, odtwarzaczu blu-ray, Apple TV itd. Od niedawna na telefonach i tabletach istnieje także opcja oglądania filmów i seriali w trybie offline po ich uprzednim pobraniu.
Warto wiedzieć, że niezależnie od wybranego planu abonamentowego, Netfliksa można mieć zainstalowanego wszędzie. Sama czasem korzystam z niego w komórce, czasem w laptopie, innym razem na SmartTV czy Xboksie. Oczywiście, nie mogę tego robić jednocześnie na dwóch urządzeniach, ale i tak cenię sobie to, że nie musiałam przypisywać usługi do jednego wybranego sprzętu.
Jak przejrzeć katalog Netflix?
Z poziomu oficjalnej strony nie ma możliwości przejrzenia wszystkich dostępnych filmów i seriali. Taka opcja pojawia się dopiero po zarejestrowaniu konta. Są natomiast w Internecie bazy, które taką listę tytułów zawierają. Polecam przejrzenie np. tej na upflix.pl.
Jak wygląda konto Netflix?
Po zarejestrowaniu konta w serwisie zyskujemy możliwość stworzenia kilku profili i spersonalizowania ich, przejrzenia bazy, przeczytania opisów, obejrzenia zwiastunów, przejrzenia listy odcinków itd.
Wygląda to tak, że możemy przeglądać katalog według kategorii:
Ewentualnie przeglądać te produkcje, które mają polskiego lektora lub polskie napisy:
Zyskujemy też możliwość stworzenia własnej listy ulubionych tytułów/tytułów do obejrzenia:
Każdy z domowników może stworzyć swoje spersonalizowane konto. Zaraz po uruchomieniu Netliksa trzeba wybrać, kto akurat będzie z niego korzystał:
Jeśli korzystam akurat ja, ekran główny wygląda tak:
Jak widać – pierwszy rząd zarezerwowany jest dla seriali, które właśnie oglądam. Mogę przerwać oglądanie odcinka w dowolnym momencie i bardzo łatwo odnajduję się w tym, gdzie skończyłam.
Osobny profil stworzyłam do oglądania filmów, tam moja lista wygląda zupełnie inaczej:
A jeszcze inaczej wygląda konto Zosi, oznaczone jako konto „Kids”:
I uważam, że jest to jedna z najfajniejszych funkcjonalności Netfliksa. Profil dziecka wygląda zupełnie inaczej i nie ma na nim możliwości przeglądania katalogu z filmami i serialami dla starszych odbiorców. Są tam wyłącznie produkcje dla dzieci. Wszystko jest przejrzyste, kolorowe i bardzo przyjemne dla oka.
Netflix – dlaczego warto?
Oto kilka najważniejszych powodów, które przychodzą mi do głowy:
- W jednym miejscu masz zgromadzoną potężną bazę filmów fabularnych i dokumentalnych, seriali i kreskówek. Nie musisz bawić się w nielegalne ściąganie czy oglądanie na podejrzanych stronach zawalonych miliardem reklam, nie musisz chodzić do wypożyczalni ani rozglądać się za promocjami na DVD w marketach.
- Zyskujesz możliwość obejrzenia znakomitych produkcji Netfliksa od razu w dniu premiery, a wielu seriali – z niewielki opóźnieniem.
- Zasady usługi są przejrzyste i uczciwe – w każdej chwili możesz zrezygnować bez żadnych konsekwencji.
- Możesz korzystać z usługi na wszelkich możliwych urządzeniach w dowolnym miejscu – w pracy, w domu, w galerii handlowej czy w pociągu (o ile masz dostęp do Internetu albo pobrałeś wcześniej film/serial do oglądania w trybie offline).
Profile, które warto śledzić
Koniecznie obserwujcie oficjalny profil Netflix. Prowadzony jest on w języku polskim przez kompetentne i przyjazne osoby, które mają całkiem niezłe poczucie humoru:
Niezłym źródłem informacji na temat oferty Netfliksa jest także profil NflixPL:
Ciekawostki i aktualizacje znajdziecie także na profilu Netflix Polska Społeczność:
No i oczywiście śledźcie także Kreatywę na facebooku, jeżeli chcecie czasem trafić na recenzję którejś z serialowych propozycji Netfliksa.
Mam nadzieję, że przekonałam Was, że z oferty Netliksa skorzystać warto. O ile oczywiście jesteście, jak ja, maniakami filmów i seriali.
Do przeczytania:
Szczerze powiedziawszy po raz pierwszy u Ciebie czytam o serwisie Netflix. Nigdy wcześniej się z nim nie zetknęłam, mimo to wątpię, żebym korzystała z dobrodziejstw tej platformy, gdyż bardzo rzadko oglądam jakieś filmy/seriale itp. Jeśli już mam trochę wolnego czasu, to wolę jednak sięgnąć po książkę 😉
Nie samą książką człowiek żyje 🙂 Od dziecka czytam bardzo dużo, ale lubię też zająć się czymś innym.
Korzystam od pierwszego dnia istnienia Netflixa i bardzo sobie chwalę 😉 Mam najtańszą opcję i dla mojej rodzinki nieźle się to sprawdza. Oglądam głównie seriale, ale i kilka filmów też. Moja lista ciągle rośnie 🙂
Mam dokładnie tak samo – Netflix służy mi głównie do seriali. Mam sporo zaległości w popularnych tytułach, a tu jeszcze co chwilę dokładają nowe. Jak żyć? 🙂
Kocham seriale, ale ostatnio mam bardzo mało czasu na oglądanie, dlatego na razie wstrzymuje się z kupnem abonamentu, bo po prostu obawiam się, że nie będę z niego korzystać. Ale nie ukrywam, że swoim wpisem narobiłaś mi sporo ochoty 🙂
Rzeczywiście, najważniejsze to mieć w ogóle na to czas. Nie ma nic gorszego niż zmarnowane pieniądze.
Koniec miesiąca próbnego złapał mnie w połowie sezonu Stranger Things, no i weź człowieku zrezygnuj 😉 W międzyczasie zaczęłam 8 sense, Bloodline, Marco Polo, Narcos i przepadłam… Oj bardzo ciężko byłoby się odzwyczaić od tego dobrobytu 🙂
Haha, no tak, to bardzo typowe – wciąga! 🙂
To jest naprawdę fajna rzecz, szczególnie jak patrzę na te wszystkie dostępne tytuły 🙂 Obawiam się jednak, że dobra dla osób, które rzeczywiście mają czas usiąść przed telewizorem/komputerem czy innym tabletem i oglądać coś na tyle często, by warto było wydać te 50 zł miesięcznie. Ja niestety nie mam czasu, telewizji nie oglądam wcale, raz na ruski miesiąc obejrzę jakiś odcinek czy dwa serialu. Więc w moim wypadku chyba nie do końca by to było opłacalne, bo płaciłabym przez miesiąc, żeby obejrzeć jeden film. Chyba, że rzuciłabym wszystkie obowiązki.
W sumie… 😛
Spokojnie wystarczy 34zł, nie trzeba brać opcji najdroższej 🙂
My akurat oglądamy codziennie, ale faktycznie, jakbyśmy mieli to robić raz na miesiąc, to na pewno miałoby się to z celem 😀
Na razie nie mam zamiaru kupować abonamentu, bo zwyczajnie mi się to nie opłaca – za mało czasu mam na oglądanie, ale kiedyś na pewno się zdecyduję. Cena rewelacyjna, zasób produkcji także – nic, tylko korzystać 🙂
Zgadzam się. Jak tylko ktoś lubi i ma czas, to rozwiązanie jest dla niego idealne 🙂
Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad wypróbowaniem Netflixa. Bardzo fajnie opisałaś sposób jego działania i rodzaje abonamentu. To jest dobre, że nie trzeba przypisywać jednego urządzenia do konta netflix. Ciekawi mnie jednak, jak duża jest baza polskich filmów i seriali? Czy można je policzyć na palcach jednej ręki, cy faktycznie jest z czego wybierać? Jestem baaardzo ciekawa i będę wdzięczna za odpowiedź w tej kwestii 🙂
Polskie produkcje pojawiły się na Netfliksie kilka tygodni temu, więc jest ich niewiele – góra 10. Natomiast ma ich być dużo więcej, ale kiedy się pojawią – pojęcia nie mam.
To na razie zaczekam, ale nie wykluczam wykupienia abonamentu w niedalekiej przyszłości 🙂
Netflix – uwielbiam! Jestem wkręcony strasznie w temat i czekam na 5 sezon House Of Cards. Obecnie, przez brak czasu, próbuję przebrnąć przez Narcos – a najchętniej obejrzałbym to jednym tchem!
"Przebrnąć" i "Narcos" jakoś mi do siebie nie pasują 😀
No w sumie racja… ale jak się nie ma czasu, to się brnie 😛
ja mam go w aplikacja na telewizorze ale nigdy się nim nie interesowałam… ale zajrzę do niego zaraz 🙂
Mam nadzieję, że Cię zainteresuje bliżej 🙂
Dziękuję Klaudyno za ten wpis 🙂 Byłam ciekawa jak Netflix działa, a tu u Ciebie wszystko opisane 🙂 I ja się dowiedziałam więcej, i przy okazji kolega z pracy, który narzekał, że nie wie gdzie oglądać ciekawe seriale i filmy 🙂
No i super! Dzięki za informację zwrotną – dobrze wiedzieć, że na coś się czasem przydaję 🙂
Pani Klaudyno, a czy na netflixie można oglądać jeden serial w kilku wersjach np. z lektorem, bez lub z angielskimi napisami? Dzisiaj skaczę po Pani blogu żeby ułożyć sobie plan nauki angielskiego, chciałam powiedzieć że jest Pani niesamowita, mnóstwo ciekawych informacji i rzetelnych recenzji! 🙂
Bardzo dziękuję 🙂
A odpowiadając na pytanie – tak, można oglądać w kilku wersjach. Podstawowe opcje wyboru to dźwięk angielski i polski oraz napisy angielskie lub polskie, ale czasem dostępne są też inne języki 🙂
PS. No i jestem Klaudyna, żadna tam "pani" 🙂
A wiesz, że nie dalej jak wczoraj zainteresowałam się Netflixem? Tylko jedną małą wadkę znalazłam: nie można podejrzeć jakie oni tam mają seriale 🙁 A jestem ciekawa, czy mają tam serial, którego nie mogę znaleźć nigdzie indziej ("The Mill") -i nie mogę tego spr.
Jestem też ciekawa różnicy między abonamentami. Ktoś coś wie? 🙂
We wpisie podałam link do katalogu, w którym możesz znaleźć pełną ofertę Netfliksa 🙂
Abonamenty różnią się między sobą jakością obrazu i liczbą urządzeń, na których można oglądać w tym samym czasie.
Witam mam dość istotne pytanie, zamierzam uczyć się jezyka angielskiego oglądając angielskie seriale i mam pytanie w związku z tym czy można oglądać serial pt friends z angielskimi napisami?
Jest możliwość oglądania filmów po angielski, albo po angielsku z angielskimi napisami?
Tak, oczywiście 🙂
Netflix jest słaby, mało sezonów seriali, po co zaczynać oglądać serial jak jest sezon, dwa. a gdzie reszta? Dużo jakiegoś filmowego badziewia którego nie warto oglądać. Jeśli film ma części często pojawiają się one nie po kolei.
Tutaj się nie zgodzę. Bardzo dużo seriali wychodzi w formacie np. co tydzień nowy odcinek (jak np. Riverdale). I owszem, dużo jest słabych produkcji, dlatego zawsze przed obejrzeniem korzystam z filmweb.