[FILM] Rzeka tajemnic :: Jersey Boys, reż. C. Eastwood
Rzeka tajemnic
Ekranizacja powieści Dennisa Lehane’a o tym samym tytule. Trzech najlepszych kumpli wpada w tarapaty, a jeden z nich wsiada do nieznajomego samochodu. To, jak ta jedna decyzja wpłynęła na życie całej trójki, ujawnia się po dwudziestu pięciu latach, kiedy ich drogi krzyżują się ponownie. I ponownie w dramatycznych okolicznościach…
Co poszło nie tak?
- Mnóstwo błędów technicznych, na które jestem wyczulona i które nie dość że okrutnie mnie śmieszą, to jeszcze wybitnie irytują.
- Szczegółowe sportretowanie dwóch bohaterów i szczątkowe przedstawienie życia trzeciego. Dość nietrafiony zabieg, bowiem pozostawia nie tylko uczucie niedosytu, ale też pytanie: „po co w ogóle było zaczynać temat?”.
- Rozciągnięcie filmu do prawie stu czterdziestu minut, z których część dłuży się i nudzi.
Zbiór zalet
- Mistrzostwo świata, jeżeli chodzi o grę aktorską – wybitnie prezentują się nagrodzeni Oscarami za te role Sean Penn oraz Tim Robbins i naprawdę bardzo dobrze trzeci z kolegów – Kevin Bacon.
- Interesująca i bardzo emocjonująca intryga.
- Pokazanie, jak jedna decyzja może wpłynąć na życie wielu ludzi. Mimo że ofiarą złego wyboru jest teoretycznie tylko jeden z bohaterów, tak naprawdę naznaczeni jego tragedią są również pozostali.
- Zobrazowanie licznych konfliktów moralnych, ludzkich dramatów i zachowań w kryzysowych sytuacjach.
- Napięcie towarzyszące seansowi przez niemal cały film.
Podsumowując
Rzeka tajemnic jest dobrym filmem, ale nie aż tak genialnym, jak mogłyby to sugerować liczne wyróżnienia i pochwalne recenzje. Trudno było mi oderwać się choćby na chwilę od ekranu, za co w dużej mierze odpowiadają odtwórcy głównych ról, ale także scenariusz oparty na dziele jednego z najbardziej cenionych przeze mnie pisarzy. Będę polecać film Eastwooda wszystkim, którzy szukają przyzwoitego dramatu obyczajowego. W pierwszej kolejności jednak pewnie najlepiej będzie sięgnąć po powieść Lehane’a. Moja ocena: 7/10Film obejrzany w ramach wyzwań: ’Oglądamy filmy wyreżyserowane przez Clinta Eastwooda’ oraz ’1000 filmów’.Reżyseria: C. Eastwood • Premiera: 2014 • Produkcja: USA |
Jersey Boys
Biograficzna opowieść dokumentująca historię zespołu The Four Seasons i jego charyzmatycznego wokalisty, znanego jako Frankie Valli. Tego samego, który najbardziej znany jest z hitu Can’t Take My Eyes Off You…
Co poszło nie tak?
- Średnia charakteryzacja – z upływem lat bohaterowie przestają wyglądać autentycznie.
- Brak większych zaskoczeń. Mamy tu do czynienia z historią jakich wiele – żeby nie skończyć na ulicy chłopaki zakładają kapelę, osiągają sukces, rodzą się między nimi konflikty, aż ktoś odchodzi, by robić solową karierę. Wieje nudą, niestety.
Zbiór zalet
- Ciekawy zabieg z bohaterem-narratorem zwracającym się bezpośrednio do widza.
- Wspaniały klimat retro – realia lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych odmalowane wiernie i z klasą.
- Świetnie dobrana obsada aktorska. Może nie wyróżniają się wybitną grą, ale do scenerii tamtych lat dopasowani są perfekcyjnie.
- Wiarygodny portret środowiska muzycznego.
- Piękne, stylowe wnętrza i wspaniałe kostiumy, które cieszą oko.
- Odpowiednie wyważenie scen koncertowych, nagraniowych i w ogóle okołomuzycznych z tymi dotyczącymi życia prywatnego i osobistych dramatów członków zespołu.
- Dużo dobrej muzyki w tle. Oczywiście to kwestia gustu, nie do każdego musi przemawiać tak charakterystyczny styl, ale ja akurat jestem dzieckiem tamtych czasów, nawet jeśli urodziłam się trochę za późno.
Zainteresowal mnie ten fim
Który konkretnie? 😀
Jakaś nowa forma recenzji widzę. Podoba mi się, bo jest krótko a treściwie. Kiedy wpadłaś na pomysł zmian ?
Myślę, że już ze dwa tygodnie to trwa 🙂
Bardzo na plus myślę, że w ogóle Twój blog ostatnio zmienia się na lepsze.
Dzięki, cały czas staram się go rozwijać 🙂