Sercowa choroba, czyli moje życie w sztuce, Jerzy Stuhr
Sercowa choroba, czyli moje życie w sztuce, Jerzy Stuhr
Wydawnictwo: Czytelnik
Rok wydania: 1992
Stron: 348
Gatunek: wspomnienia
Koniec roku 1988 okazał się dla cenionego aktora przełomowym. Zawał. Gigantyczna zmiana w życiu, gigantyczna zmiana w sposobie myślenia. To właśnie w tym miejscu zaczyna się fala wspomnień, podsumowanie czterdziestu lat życia, fascynująca przeprawa przez historię Polski, polskiego teatru i kina, a przede wszystkim opowieść o rozwoju niesamowitego artysty. I człowieka.
Jerzy Stuhr z niebywałą lekkością snuje opowieść o początkach swego artystycznego życia, wspomina lata studenckie, wojsko, pierwszy kontakt z teatrem, początek przygody z filmem, zagraniczne wojaże. Opowiada o wybitnych ludziach, jakich spotkał na swojej drodze i rolach, jakie przyszło mu odgrywać. Przywołuje zabawne anegdoty, znakomite dialogi, inspirujące cytaty. Dużo mówi też o PRL-u, o bolesnej rzeczywistości naszego kraju. Brutalnie rozlicza się ze swoim środowiskiem, nie oszczędza także studentów aktorstwa. Jest ironiczny, zabawny, bezwzględny i diabelnie fascynujący!
Każdy, kto zamierza stać się częścią świata sztuki, musi sięgnąć po Sercową chorobę obowiązkowo. Wspomnienia Jerzego Stuhra tworzą swoisty podręcznik – przewodnik dla tych, którzy chcą grać i tworzyć. Doskonale odnajdą się tu także fascynaci kina i – przede wszystkim – teatru. A także wszyscy ci, którzy cenią wielkie, nieprzeciętne umysły.
To był ogromny honor móc wniknąć do świata Jerzego Stuhra. Zachęcam Was do podążenia tą samą ścieżką…
Moja ocena: brak
Książka przeczytana w ramach wyzwań: ’Z półki’, ’Polacy nie gęsi’, ’Ocalić od zapomnienia’ oraz ’Książkowe podróże’.
Ale przeciez on napisal o chorobie niedawno? Wiec jak 92'?
Najpewniej masz na myśli książkę "Tak sobie myślę", wydaną jakoś przed dwoma laty 🙂
Brzmi interesująco. Uwielbiam książki, w których trochę biografii, trochę wspomnień. Z chęcią sięgnę po tę pozycję 🙂