SMARTfiszki hiszpańskie od SuperMemo – kolejna innowacja w świecie papierowych fiszek!
Być może niektórzy z Was pamiętają, że w lutym intensywnie uczyłam się hiszpańskiego w ramach akcji Językowe łowy Kreatywy. Ponieważ na nowo odkryłam fascynację tym językiem, głównie za sprawą prywatnej nauczycielki hiszpańskiego, postanowiłam rozwijać się w tym kierunku dalej. Przerabiam aktualnie kurs Hiszpański 1. ¡No hay problema!, a oprócz tego na co dzień korzystam z bardzo ciekawego zestawu fiszek SMARTfiszki hiszpańskie. I o tym właśnie zestawie dziś Wam opowiem.
1000 hiszpańskich słów do nauki, oglądania i słuchania
O fiszkach różnego rodzaju pisałam już wielokrotnie. Bywało, że zestawy kolejnych wydawnictw nie zaskakiwały mnie wcale, a bywało, że ujmowały mnie swoją innowacyjnością. I mimo że ciągle wydaje mi się, iż w temacie papierowych fiszek nie można wymyślić już niczego nowego, ten zestaw od SuperMemo pokazał mi, że się mylę.
Dlaczego? Sami zobaczcie!
Czy natknęliście się kiedykolwiek na aż tak rozbudowane fiszki? Zazwyczaj wydawcy proponują klasykę – po jednej stronie słówko i przykładowe zdanie w języku polskim, po drugiej – w języku obcym. Jako urozmaicenie w rogach karteczek dodaje się proste symbole przypisujące fiszkę do konkretnego działu. I tyle.
SMARTfiszki wykorzystują natomiast kolory – do oznaczenia działów, zdjęcia – do łatwiejszego zapamiętywania i kojarzenia słówek, kody QR – do szybkiego zeskanowania i odsłuchania wymowy oraz wykropkowane zdania w języku obcym, dla odczytania znaczenia z kontekstu. Po stronie hiszpańskiej znajduje się też pole do wpisania własnych notatek.
I to się nazywa prawdziwa innowacja w świecie fiszek!
Co zawiera zestaw SMARTfiszki?
Zestaw fiszek do nauki języka hiszpańskiego umieszczony został w klasycznym podłużnym fiszkowym pudełku. Mieści się w nim aż 1000 fiszek uszeregowanych tematycznie. Proponowane działy, to m.in. natura, ciało człowieka, wyposażenie domu, cechy charakteru, społeczeństwo, edukacja, kultura, ubrania i czas, a także podstawy gramatyki – czyli klasyczne tematy ze słownictwem na poziomie A1.
Oprócz karteczek, zestaw zawiera także szczegółową instrukcję, podpowiadającą jak fiszek używać w ramach nauki, a jak w ramach rozrywki w większym gronie (znajdują się tu ciekawe propozycje gier towarzyskich). W instrukcji umieszczono także gotowy kalendarz powtórek usprawniający proces uczenia się z fiszek. Jest to o tyle ważne, że przy fiszkach multimedialnych to wbudowany do programu algorytm wylicza nam, ile powtórek powinniśmy danego dnia wykonywać, dlatego też wydawca musiał zaproponować nam jakieś gotowe rozwiązanie pomagające w ustaleniu planu nauki. Efekt jest taki:
Wraz z zakupem zestawu SMARTfiszki, otrzymuje się także dostęp do audiokursu:
Dostęp do aplikacji, która wyświetla fiszki na telefonie i udostępnia nagrania audio po zeskanowaniu kodu QR z papierowej fiszki:
41 kartonowych przekładek ułatwiających uszeregowanie fiszek podczas nauki:
Oraz półroczny dostęp do kursu hiszpańskiego ze strony supermemo.net:
Z tak kompleksowym podejściem do tematu klasycznych fiszek nie miałam jeszcze do czynienia, dlatego też ten zestaw od SuperMemo tak bardzo mnie ujął. Lata nauki języków pokazały mi, że najłatwiej jest mi zapamiętać słówka, jeśli towarzyszą im jakieś ilustracje. Użycie kolorów dla kojarzenia wyrazów z konkretnymi działami to także bardzo dobre rozwiązanie. Udostępnienie fiszek w wersji audio to już standard przy tego typu produktach, ale wykorzystanie do tego nie tylko plików mp3 do pobrania, ale również apki skanującej kody QR to dla mnie ogromne zaskoczenie i kolejny plusik po stronie zalet SMARTfiszek.
A wady? Jak to zwykle w przypadku klasycznych fiszek bywa – chciałabym, aby były nieco grubsze. Doceniam jednak użycie matowego papieru, ponieważ jest on dużo bardziej przyjazny niż niepraktyczny papier śliski używany przez niektórych wydawców.
Po stronie wad można by także umieścić niezbyt duży wybór języków i poziomów w katalogu SMARTfiszek. Cała oferta zamyka się na tym jednym pudełku do hiszpańskiego, jednym do francuskiego i niemieckiego oraz paru do angielskiego. To mnie odrobinę rozczarowuje, bo jeśli zaczynam przygodę z fiszkami od poziomu A1, chciałabym móc kontynuować naukę z nimi na wyższych poziomach. Na szczęście zawsze mogę mieć nadzieję, że temat zamknięty nie został i że SuperMemo będzie jeszcze poszerzać ofertę fiszkową, bo ta firma, jak zrobić to dobrze!
Dlatego polecam, jeśli szukacie naprawdę ciekawych, rozbudowanych fiszek, które sprawią, że nauka rzeczywiście będzie przyjemna i – przede wszystkim – efektywna.
Przeczytaj również:
- Samodzielna nauka angielskiego, cz. 2 – programy i aplikacje do nauki słówek i zwrotów, aplikacje z fiszkami
- Samodzielna nauka angielskiego, cz. 1 – platformy i kursy. Czy angielskiego w ogóle warto uczyć się samodzielnie?
- Nauka słówek metodą MultiWords (hiszpański)
Faktycznie pomysł na fiszki na plus, ja teraz korzystam z angielskich fiszek i na pewno będę robić własne.
Próbowałam z własnymi i uważam, że to dobry sposób, ale teraz już baaaardzo mi się nie chce, dlatego szukam dobrych gotowców 🙂
Fiszki mi zawsze pomagały w nauce języków i to chyba najbardziej!
To tak jak i mnie. Fiszki mają wielu przeciwników, ale mnie akurat mocno przekonują 🙂
Kiedyś miałam krótki romans z hiszpańskim, ale nic z tego nie wyszło. A szkoda, to piekny język ?
To prawda. Nie wszystkie romanse warto kończyć 😉
faktycznie ciekawe. z takim zestawem nauka hiszpańskiego to sama przyjemność.
Oczywiście że tak – dlatego warto spróbować.
Fiszki rzeczywiście są bardzo ciekawie rozbudowane. Myślę, że będą fajnym prezentem dla mojej chrześnicy, gdyż ostatnio stara się mocniej szlifować języki obce.
O widzisz, ciotka, to już masz pomysł na prezent 🙂
Dobrze to wygląda! Aż mam ochotę przetestować węgierski lub francuski, zaraz sprawdzę co mają 😀 A jeśli chodzi o hiszpański, to baaardzo się cieszę, że kontynuujesz <3
Mają francuski. Wkrótce będzie do wygrania 😉
Te fiszki wprawiły mnie w pozytywne zaskoczenie. Rzeczywiście przykuwają uwagę i aż nęcą, by natychmiast uczyć się słówek! 🙂 Mi również podoba się kolorystyczne wyróżnienie poszczególnych działów tematycznych, ilustracje, czytelność i taka… schludność! 🙂 Jestem także zdumiona obecnością QR kodów. To spore udogodnienie, pozwalające zręcznie połączyć walory doceniane przez wzrokowców z potrzebą upewnienia się co do wymowy. Świetna sprawa!
Przez bardzo długi czas robiłam samodzielnie fiszki, ale niestety, szybko się poddawałam. Taka gotowa forma wydaje się być o wiele rozsądniejszym rozwiązaniem 🙂
Podobno dla naszego mózgu rozsądniejsze jest robienie ich samodzielnie, ale ileż to czasu pochłania! Jeszcze kiedyś mogłam sobie na to pozwolić, teraz taki ciekawy gotowiec ratuje mi życie 🙂
Wow super! Dobrze wiedzieć, bo wygląda naprawdę fajnie!
Też tak uważam 🙂
Normalnie z nieba mi spadłaś z tym wpisem 🙂 mam w planie powrót do nauki hiszpańskiego i taki zestaw fiszek to idealny sposób na gładkie wejście w temat. Pozostaje jeszcze tylko kwestia wygospodarowania czasu przy prawie rocznym brzdącu 😀 Pozdrawiam, Ewa z Mamuśkowego Świata.
Przy mojej dwulatce też nie ma lekko, ale zawsze warto inwestować czas w naukę 🙂
Coś takiego na telefon by się przydało 😉 wiem, że są:) W wersji namacalnej robiłam kiedyś dawno temu sama coś podobnego i faktycznie działało.