||

Survival Polish Crash Course. Self-study edition, Ewa Kołaczek

Wydawnictwo: Prolog
Rok wydania: 2013
Stron: 144

Ależ znakomity pomysł miała Ewa Kołaczek! Stworzyć kompleksowy podręcznik dla wszystkich tych, którym przyjdzie mierzyć się z polską rzeczywistością i polskim językiem. Dla obcokrajowców (może poza wschodnimi sąsiadami) posługiwanie się naszą rodzimą mową jest zadaniem szalenie karkołomnym, toteż wielkim uśmiechem witam każdą propozycję ułatwienia im tego. Szczególnie propozycję tak barwną i różnorodną.

A do tego dobrą nie tylko dla tych, którzy uczą się polskiego, ale również dla Polaków szlifujących angielski…

Kurs składa się nie tylko z kolorowego podręcznika w formacie idealnym do damskiej torebki czy męskiego plecaka, ale również z trójjęzykowych fiszek (z jednej strony polski, z drugiej angielski i niemiecki) oraz z dwóch płyt CD, zawierających nagrania do fiszek i kursu. Dodatkowo materiały można pobrać ze strony internetowej po wpisaniu dołączonego do zestawu kodu.

Sam podręcznik podzielony jest na siedemnaście modułów – rozpoczynamy krótkim wprowadzeniem do języka, nauką alfabetu i wymowy, a potem przechodzimy już do najpopularniejszych zagadnień, takich jak: powitania, dialogi w sklepie, hotelu i na ulicy czy szukanie pomocy. Tematyka jest różnorodna i dosyć typowa – skierowana do człowieka, który musi poradzić sobie w sytuacjach codziennych.

Tym co przyciąga do publikacji Ewy Kołaczek, jest przede wszystkim jej przejrzysta, bogata i przyjemna dla oka forma. Ćwiczenia są różnorodne – mamy wykreślanki, obrazki, dopsowywanki, krzyżówki czy fragmenty dialogów – znakomita różnorodność, która sprawia, że nauka jest przede wszystkim przyjemna i łatwa, a nie nużąca i ciężka.

Oprócz części z ćwiczeniami i regułami, znajdziemy w Survival Polish Crash Course także teksty nagrań, słowniczki (polsko-angielski i polsko-niemiecki – nie tylko „klasyczny”, ale i fonetyczny oraz – w krótkiej wersji – obrazkowy). To wszystko składa się na naprawdę bogatą i różnorodną całość, która powinna przyciągnąć absolutnie każdego obcokrajowca stykającego się z podstawami polszczyzny…

A dlaczego jest to propozycja dobra również dla Polaków, którzy uczą się podstaw angielskiego? Ponieważ wszystko działa w dwie strony – polsko-angielskie słówka i dialogi mogą być dla takich osób świetnym wstępem do nauki języka obcego.

Miłej nauki!

Moja ocena: brak

Egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Prolog. Książka przeczytana w ramach wyzwania ’Polacy nie gęsi’.

3 komentarze

  1. Bardzo przyjemna dla oka publikacja. Uwielbiam przeglądać podręczniki do nauki języka polskiego dla obcokrajowców, więc i temu chętnie bym się przyjrzała.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *