Tajemnice Emmy: początki, Natasha Walker
Tajemnice Emmy: początki, Natasha Walker
Oryginał: The Secret Lives of Emma: Beginnings
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2013
Stron: 207
Gatunek: erotyczna
Oto książka, która nie zasługuje na to, by poświęcić jej nawet przeciętnej długości tekst. Skoro oferuje historię, którą można by streścić jednym zdaniem [„tendencyjny pornos”, za przeproszeniem], czemu człowiek na opisywanie jej miałby marnować więcej miejsca, czasu i energii?
Najnowsza moda na erotyki nie każdemu wychodzi na zdrowie. Na pewno źle na niej wyszła sama Natasha Walker i jej ewentualni czytelnicy. Bo podejrzewam, że byle amator zrobiłby to lepiej. Szkoda zachodu na coś, co nie ma fabuły, zawiera same seksualne wywody i uzupełnione jest drętwymi dialogami oraz płytkimi, żenującymi portretami bohaterów.
Nigdy więcej.
Moja ocena: 2/10
Za książkę dziękuję wydawnictwu Muza.
literatura australijska | recenzja | Natasha Walker | literatura | recenzje książek
szok!
Naprawdę chciałam przeczytać tę książkę, ale widzę, że zbiera same negatywne recenzje.
No, zdanie mamy naprawdę bardzo podobne 😉 Po co płacić 20 zł za książkę, skoro podobne historie można znaleźć w necie, a będą… krótsze? :D:D:D
Widzę, że byłaś bezlitosna dla tej książki, ale opinia krótka i dosadna, to się chwali. A tą książkę będę omijać z daleka.
Zabolało… A dopiero co czytałam całkiem pochlebną opinię i pomyślałam że warto zaryzykować… I znowu nie wiem…
A skąd 2? Z tego, co napisałaś wynikałoby właściwie, że powinna dostać 1, więc jestem bardzo ciekawa dlaczego dałaś ostatecznie 2, powiesz? 🙂
Bo '1' dostała ode mnie tylko jedna książka. Książka zerżnięta ze scenariusza serialu, nie przedstawiająca sobą zupełnie nic. Tutaj chociaż doceniam to, że autorka napisała i wydała 😉
Aaaaach, takie buty. Chociaż napisaniem tutaj nie ma – jak sądzę z Twego tekstu – czego nazywać 😉
Widzę, że nie warto tracić czasu na tę książkę.
Piękna opinia 😀 Dzięki Ci Panie, że jakoś się nigdy nie skusiłam na tę serię. Chociaż odnośnie tych erotyków to mam na półce "Fantazje w trójkącie" czy jakoś tak i własnie mam plan się do nich w końcu zabrać, a niestety recenzje nastawiły mnie na kolejną szmirę…
Ehh… chociaż "Dotyk złodziejki" był przyjemnym romansem historycznym z elementami erotyki 😀
Rewelacyjna recenzja 😉 Tak swoją drogą. Istnieją jakieś dobre książki z tej nowej mody na powieści z pieprzykiem?
Krótko, jasno i na temat. A czemu aż 2/10?
Wyjaśniłam wyżej 😉
Teraz ostatnio są ciągle jakieś tanie pornosy..
a czytałaś GReya?
Może mogłabyś mi coś polecić?
http://krainagosi.blogspot.com/
Krótko , treściwie i konkretnie. Dzięki za przestrogę
Czyli jest coś gorszego niż Grey. 😉
Tak jak sądziłam, książka nie jest warta uwagi. 🙂
No to widzę, że nawet lepiej niż ja ją potraktowałaś 🙂 Cóż mogę powiedzieć, zgadzam się z Twoją treściwą opinią 🙂
Klaudyna, wszystkie trzy części greja są u Ciebie na "7", a scen erotycznych tam cały ogrom i dość podobne (heh nie czytałam, a tyle opinii już przeczytałam, że wiem), a tu jest jeszcze gorzej? To może być?
Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że ostatnio pojawiła się znów moda na "harlequiny", a różni ludzie, którzy te książki czytają, uparcie mówią o nich "literatura erotyczna", bo wstydzą się przyznać, że czytają takie regularne pornosy. Cieszę się, że nie jestem sama i ktoś oprócz mnie też zauważa beznadziejność tych książek…
Witam wszystkie czytelniczki. Kupiłam książkę i może nie jestem zachwycona, ale nie uważam ,że jest ona gorsza od Greya , którym zachwyca się 90% Polek, gdzie akcja ( zresztą jaka akcja)jest długa, nudna, a główną bohaterkę miałam ochotę udusić ( wielokrotnie zresztą)do tego stopnia ,że III część kupiłam ,ale nie przeczytałam. Sięgając po taki rodzaj literatury, łatwo się domyślić o co w niej chodzi, a mianowicie,żeby było lekko,łatwo i przyjemnie czytelnikowi, i nie ma się co doszukiwać głębszych sensów i oczekiwać cudów. Jak ktoś szuka głębokich doznań to nie w tego typu książkach,są przecież bardziej ambitne książki – i bardziej wymagający czytenik może do nich sięgnąć.Pozdrawiam
Witam. Kupiłam 2 ksiązki , i jestem bardzo zadowolona, fabuła fajna jest, ostra erotyka , każdy to moze lubić.
Ja bardzo polecam!
Też kupiłam dwie i nie są wcale takie złe. pierwsza co prawda nie zbyt ciekawa ale druga zdecydowanie lepsza, zaciekawiła mnie nie i z chęcią przeczytam trzecią 😉
a jest 3 część emmy? druga skończyła się beznadziejnie..
Jest. Ale jeszcze nie w Polsce 🙂
PRZECZYTAJCIE TRYLOGIĘ ZANIM ZACZNIECIE OCENIAĆ 😀 JA DAWNO NIE CZYTAŁEM TAK EKSCYTUJĄCEJ KSIĄŻKI I POOOOLEEEECCCCAAAMMM!!!
Uważam że jest to bardzo ciekawa książka i niedługo zabieram się do czytania następnych części, które już są zakupione. A kto krytukuje niech sam coś napisze jakieś krótkie opowiadanie erotyczne chętnie przeczytam i zobaczymy czy jesteście uzdolnieni 🙂