Top 10: najbardziej znaczące książki mojego blogowego życia
Ten ranking będzie inny od wszystkich. Dotyczy książek, które poznałam już będąc blogerką i które wywołują u mnie falę najróżniejszych uczuć. Niektóre z nich są najbardziej niezwykłe, inne najbardziej niezapomniane, a jeszcze inne najbardziej znaczące. Łączy je to, że kiedy zaczynam rozmyślać o swoich blogowych najlepszych wyborach, one przychodzą mi na myśl jako pierwsze. Bywają książki, które oceniłam od nich wyżej, ale to nie ocenami sugerowałam się przy swoich dzisiejszych wyborach, a silnymi emocjami, jakich doświadczyłam podczas lektury.
Zapraszam do przeglądania!
- Atrofia (recenzja) – dowód na to, że nawet książki młodzieżowe z gatunku sci-fi mogą przyciągnąć uwagę, porwać na długie godziny i na zawsze zapaść w pamięć.
- Cyrk nocy (recenzja) – powieść, która wywołała u mnie nie tylko falę głębokich westchnień, ale przede wszystkim zagwarantowała całą gamę niespotykanych nigdy wcześniej emocji.
- Dla Was (recenzja) – książka, którą wyróżnia absolutna niezwykłość, prawdziwość i wyjątkowość.
- Jeden dzień (recenzja) – wyjątkowa i niepowtarzalna historia przyjaźni, miłości i niełatwych relacji międzyludzkich.
- Magiczne lata (recenzja) – powieść na całe życie! Wspaniale będzie smakować w dzieciństwie, jeszcze lepiej w dorosłości.
- Moja siostra mieszka na kominku (recenzja) – tak mocna i piękna, że aż pierwszy raz użyłam w recenzji wulgarnego słowa. Przykład prawdziwej niesamowitości.
- Motyl (recenzja) – wciąż podtrzymuję słowa, że „nie poznałam piękniejszej książki w swoim życiu…”.
- Nie mów nic, kocham cię (recenzja) – tak poruszająca i piękna, że do jej opisania aż zabrakło mi słów. Do dziś we mnie siedzi, do dziś wywołuje mnóstwo emocji i wzruszeń.
- Po zmierzchu (recenzja) – to od niej wszystko się zaczęło. To ona zmieniła moje życie i otworzyła serce na nowego pisarza, którego dziś uznaję za absolutnego ulubieńca.
- Tajemnica Abigél (recenzja) – inna niż wszystkie, poruszająca i przeurocza. Idealna dla czytelników w każdym wieku, niezależnie od płci i preferencji.
Nie ma tu wielkich arcydzieł, które na setki lat zapamiętają miliony. Ale to właśnie te książki w ostatnich latach podbiły moje serce. I dziś, kiedy wybierałam tytuły, które oferuję Wam w akcji przygarnij książkę, uświadomiłam sobie, że akurat one w moich zbiorach gościć będą zawsze (z jednym wyjątkiem, którego nowe wydanie jest dla mnie jeszcze ważniejsze niż to pierwsze). Takie książki chce się mieć przy sobie do końca życia.
Mam nadzieję, że i Wy macie swoje wyjątkowe typy, które naznaczyły Wasze blogowe życia.
Ciekawe zestawienie. Czytałam trzy powieści: "Magiczne lata" i "Tajemnicę Abigel", które uwielbiam i do których z pewnością jeszcze wrócę. Mam też za sobą "Moja siostra mieszka na kominku", która jednak nie wywołała we mnie aż takich emocji.
Klaudyś dzięki!!! Bo u mnie na biurku leży "Nie mów nic, kocham Cię" od stycznia leży i chyba dzięki Tobie coś we mnie ruszyło. Będzie czytaaaanie 🙂
Strasznie się cieszę 🙂 Mam nadzieję, że nie zawiedzie.
Skończyę tylko "Troje" i biorę się za "Nie mów nic". Też mam nadzieję, że się nie zawiodę, bo okładka dużo obiecuje
Moja siostra mieszka na kominku i Jeden dzień czytałam, a reszta wymienionych przez Ciebie tytułów posłuży mi jako ściąga 🙂
No to licytuję na allegro "Nie mów nic, kocham cię". Przekonałaś mnie tymi dwoma zdaniami 🙂
Magiczne lata i Jeden dzień – popieram, to niesamowite powieści.
Mam swoje wyjątkowe typy! Ale Twoich Ci też zazdroszczę! Kilka tytułów "podkradam" i zapisuję by je przeczytać kiedyś 🙂
"Cyrk nocy" od dawna mam na liście do przeczytania, ale do tej pory nie udało mi się go dorwać, chyba skończy się na kupnie;)
Przeczytałam trzy książki z dziesięciu przez Ciebie przedstawionych – "Jeden dzień", "Moja siostra mieszka na kominku" oraz "Cyrk nocy".
Ostatnie dwie z nich przeczytałam dzięki Twoim entuzjastycznym recenzjom i oba równie ogromnie mnie zachwyciły. Cyrk nocy zachwyca bielą, czerwienią oraz czernią i wszystkimi innymi odcieniami wplecionymi w tę historię, która jest ucztą dla zmysłów (naprawdę, sensualiści momentami nie dorównują Morgenstein), a "Moja siostra na kominku" jest jedną z bardziej poruszających książek pisanych przez dzieci dla dorosłych, bez ckliwości, bez patosu, prostym, jednak nie prostackim, słowem dociera głęboko do serca – akurat pod tym względem, przemówienia dziecięcym, ale jednak mocnym, dającym wiele do myślenia, głosem chyba można postawić ją na jednej półce zaraz obok "Zabić drozda".
Pozdrawiam i na pewno sięgnę po kolejne tytuły, skoro te dwa nie zawiodły 🙂
Straszliwie mi miło! 🙂 Życzę udanych lektur! Koniecznie sięgnij po Genovę – polecam zarówno 'Motyla' jak i 'Lewą stronę życia'.
Kilka tytułów już sobie zapisałam do sprawdzenia, a "Cyrk nocy" nawet czeka na półce, mam nadzieje, że zrobi na mnie równie mocne wrażenie 🙂
Przeczytałam tylko "Jeden dzień" i cóż, na mojej półce też już się zadomowiła ta książka 🙂
Wiesz, że chyba się pokuszę na taki ranking u siebie…? Dopiero Twój spis mi uświadomił, że mam też kilka niezwykle ważnych książek w moim życiu, więc w sumie czemu się tym nie podzielić.
Z Cyrkiem Nocy miałam tak samo jak Ty. Mistrzostwo świata. Książka, której nie da się z czymkolwiek porównać 🙂
Hmm…. ciekawe zestawienie. Żadnej z wymienionych przez Ciebie książek nie czytała, ale kilka tytułów mnie zainteresowało. Czekam na więcej takich zestawień, bo dzięki temu będzie można znaleźć prawdziwe cudeńka 🙂
sklep-z-pamiatkami.blogspot.com
Czytałam "Jeden dzień" i też była dla mnie znacząca, wynudziłam się strasznie. Niestety nie trafiła w mój gust.
Oj mam mam i na pewno się podzielę.