Top 10: ulubieni reżyserzy filmowi
Po dłuższej przerwie witam Was kolejnym rankingiem. Tym razem stworzyłam listę dziesięciu swoich ulubieńców reżyserskich. W stawce nie znaleźli się Polacy, ponieważ dla nich wyodrębnię osobny wpis za jakiś czas. Póki co – zapraszam do przeglądu i dyskusji.
Źródło: filmweb.pl |
Oto moja dziesiątka – w kolejności nieprzypadkowej. Obok tytuły moich ulubionych filmów danych twórców:
- Wes Anderson – Fantastyczny Pan Lis
- Emir Kustirica – Życie jest cudem
- Tim Burton – Edward Nożycoręki
- Darren Aronofsky – Czarny łabędź
- David Fincher – Podziemny krąg
- Paolo Sorrentino – Wszystkie odloty Cheyenne’a
- Christopher Nolan – Mroczny Rycerz powstaje
- Hayao Miyazaki – Spirited Away: W krainie Bogów
- Sam Mendes – American Beauty
- Alejandro González Iñárritu – Birdman
Twórczość których reżyserów cenicie najbardziej?
Czy nasze typy choć w części się pokrywają?
Miałabym problem z najlepszą dziesiątką, bo rzadko wybieram film pod kątem reżysera. Lubię filmy Finchera, Allena, Almodovara, Boyla, Curtisa, Nolana, Tarantino, Wesa Andersona, ale kariery żadnego nie śledzę jakoś szczególnie.
Ja właściwie też po prostu lubię ich filmy, ale z drugiej strony – po prostu oglądam je w ciemno, bo wiem, że te nazwiska rzadko zawodzą lub nie zawodzą wcale.
Fantastyczny pan lis jest zaiste fantastyczny, a na scenie z torebką foliową w American Beauty zawsze upuszczam łzę. Nolan jest efekciarzem, ale uroczym. A najbardziej mi szkoda tego, jak się skończył Almodovar, eh.
😉
Almodovara dopiero chcę poznać – mam na liście do obejrzenia parę jego filmów.
Ja bym na pewno dała Scorsese, Hustona i tak jak ty Andersona 🙂 No i tak jak ty wypisałabym "Fantastycznego Pana Lisa" jako najlepszą pozycję w jego dorobku 🙂
Dorobku Hustona nie znam, ale za to Scorsese bym wymieniła, gdyby ten ranking mieścił 12 pozycji 😉
Fincher, Nolan, Anderson, Mendes – dokładnie za te same filmy 😉 ja bym dorzuciła jeszcze Almodovara za "Volver". Słabość mam.
Hayao Miyazaki tak tak tak! cudowne filmy tworzy 🙂