Wyścig tajemnic, Daniel Coyle, Tyler Hamilton
Wyścig tajemnic, Daniel Coyle, Tyler Hamilton
Oryginał: The Secret Race
Wydawnictwo: SQN
Rok wydania: 2013
Stron: 320
Gatunek: wspomnienia
Tylera Hamiltona podziwiano i kochano. Jeszcze bardziej ceniono jego kumpla z zespołu – wielkiego Lance’a Armstronga. Życie jednak pokazało, że choć obaj latami taplali się w bagnie kłamstw i oszustw, tylko jednemu z nich udało się zachować twarz. Temu, który zamiast upierać się i zaprzeczać, dał sobie prawo głosu i odważył się przemówić.
Hamilton przemawia szczerze, szczegółowo rysując obraz brutalnej i obrzydliwej rzeczywistości świata zawodowego kolarstwa. Jego historia ulokowana jest na przełomie wieków i sięga takich czasów, w których wykrywalność dopingu była zerowa, a całe zastępy ludzi mogły bezpiecznie uczestniczyć w skandalizującym procederze. Procederze, który tak naprawdę nie ma winnych, bo winni byli wszyscy – zawodnicy, masażyści, lekarze, trenerzy. Nawet małżonki i narzeczone wspierały niecne występki swych ukochanych. Bo taki był ten świat. Czy jest nadal – to już temat na zupełnie inną dyskusję.
Wyścig tajemnic poraża i przytłacza, ale jednocześnie stanowi fascynującą przeprawę przez najbarwniejsze lata w historii kolarstwa. Hamilton okazuje się znakomitym mówcą, a jego zwierzenia stanowią lekturę, od której nie można się oderwać. Bywa ironiczny i zabawny, bywa brutalnie szczery. Bez ogródek rozlicza się ze wszystkimi, którzy wciągnęli go do świata dopingu, jednocześnie zawsze w pierwszej kolejności wskazując na samego siebie. Dużo uwagi poświęca również samemu Armstrongowi, ukazując byłego kolegę jako człowieka pełnego skrajności – słabego i wybuchowego, zadufanego w sobie i butnego, a jednocześnie po prostu… przytłaczająco wielkiego.
Książka Coyle’a i Hamiltona nie powstała po to, by wybielać lub oskarżać kogokolwiek. Stanowi raczej wytłumaczenie tego, jak funkcjonował świat, który znamy jedynie z mediów. Hamilton dość dokładnie objaśnia wszelkie jego mechanizmy, przytaczając wiele wspomnień i anegdot, a także sytuacji, które mogliśmy podziwiać w telewizji. Objawienie prawdy dostarcza mu ulgi i pozwala na pozbycie się ciężaru kłamstw. Ile w tym wyrachowania i kalkulacji, a ile szczerej potrzeby wygadania się – któż może to wiedzieć? Efekt jest jednak taki, że czytelnik dostaje na swoje ręce przejmujące świadectwo prawdy. I to się ceni.
Moja ocena: brak
Książka od księgarni Matras. Do kupienia tutaj.
Książka przeczytana w ramach wyzwań: ’Czytam literaturę amerykańską’ oraz ’Książkowe podróże’.
Bardzo ciekawa pozycja. Dopingu w kolarstwie to temat rzeka, więc fajnie, że pojawiło się coś, co chociaż trochę to wyjaśnia. Z chęcią przeczytam tę książkę.
Nie dla mnie 🙂
Niby kolarstwo to nie moja bajka, ale niestety doping, to nie tylko ta dziedzina sportu. Nawet nie wiedziałam, że taka książka powstała, a z chęcią ją przeczytam. Bardzo nieprzyjemny temat, sport wydaje się być taki czysty, ale jednak jeśli chodzi o zawodowstwo, to niestety reguły są jak w życiu, nie wszyscy postępują uczciwie.
To prawda, sport w założeniu miał być szlachetny, ale fair play już dawno odeszło tutaj w zapomnienie. Trzeba jednak do tej rzeczywistości się przyzwyczaić i nie myśleć o tym zanadto. Szkoda zdrowia 😉