KLAUDYNA MACIĄG
  • Główna
  • Sklep
  • Blog
  • Kim jestem?
  • PREZENTY DLA CIEBIE
  • Podcast
  • Współpraca
  • Copywriting

Pan Przypadek i korpoludki, Jacek Getner

Pan Przypadek i korpoludki, Jacek Getner

Wydawnictwo: Zakładka
Rok wydania: 2014
Stron: 234
Gatunek: detektywistyczna
Czy w ponure popołudnie można sobie wyobrazić lepsze towarzystwo od ironicznego detektywa-amatora, który żyje w absolutnie kosmicznej rzeczywistości? Z Jackiem Przypadkiem i jego znajomymi nudzić się nie można – bo u nich zawsze jest wesoło, niebanalnie i intrygująco. Dlatego kolejny już raz przepadłam na wiele godzin z książką z serii Pan Przypadek i… Jacka Getnera. Tym razem udając się do barwnego świata korpoludków… Kolejne trzy sprawy, które musi rozwiązać nasz detektyw dotyczą wielkomiejskich elit zawodowych, tj. grupy ludzi, zażarcie wspinających się po szczeblach kariery, bezwzględnych, zapatrzonych w pieniądz i sukces. Mamy tajemnicze morderstwo biznesmena w knajpce z sushi, mamy nieetyczne zachowania w koncernie nikotynowym oraz kradzież kradzionej własności intelektualnej. Nie wszystko to być może brzmi poważnie, ale wszystkie trzy sprawy dla Jacka Przypadka okażą się ciekawymi wyzwaniami, zaś czytelnikowi dostarczą sporej dawki emocji oraz – oczywiście! – dobrego humoru. Otwierające ten tom Morderstwo w Orient Espresso to zdecydowanie jedna z najciekawszych części cyklu przygód detektywa Przypadka, zaś druga opowieść – Zbrodniarz i kara – choć niewątpliwie swój urok ma, w mojej pamięci pozostanie jako jedna z najnudniejszych i najbardziej udziwnionych historyjek ze świata naszego bohatera. W przerysowaniu pewnych zdarzeń i postaci autor posunął się tu zdecydowanie za daleko, choć efekt humorystyczny z pewnością osiągnięty został, a i doskonale rozumiem, co taki zabieg miał na celu. Jacek Getner dość trafnie uwydatnia etykietki, jakie przylgnęły do środowiska wielkich korporacji, ale w tym przypadku stereotypowość budzi wręcz niesmak i przywodzi na myśl najgłupsze z amerykańskich serialików. Na pewno nie miało to wyglądać w ten sposób… Sam tom Pan Przypadek i korpoludki przypadł mi do gustu, jeżeli chodzi o przewijające się w tle wątki z życia Jacka i jego przyjaciół, rodziców, znajomych i wrogów. Prywatność pana Przypadka budzi nie mniejsze zainteresowanie niż jego życie zawodowe, a do tego wspaniale spaja poszczególne części cyklu. Dzięki temu każdy z krótkich epizodów składa się w spójną, intrygującą całość, a czytelnik z niecierpliwością wypatrywać będzie nie tylko kolejnych przygód Jacka-detektywa, ale także Jacka-syna, sąsiada i przyjaciela. Moja ocena: 7/10
Książka przeczytana w ramach wyzwań ’Polacy nie gęsi’ oraz ’Książkowe podróże’.
]]>

Cześć! Nazywam się Klaudyna Maciąg i zajmuję się tworzeniem za pomocą słów. Na blogu znajdziesz treści dotyczące freelancingu, rozwoju, blogowania i prowadzenia firmy. Chcesz dowiedzieć się więcej? Sprawdź, kim jestem.

Sprawdź moje produkty:

  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – błękitny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – czarny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
freelancing organizacja zarabianie w sieci samorozwój nauka języków prowadzenie firmy
PrevAutobiografia, Alex Ferguson
Wiem, co jem! A Ty?Następny

Mam dla Ciebie prezenty!

Zapisz się do newslettera i odbierz darmowe ebooki.

Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, a ich administratorem będzie Klaudyna Maciąg. Szczegóły: polityka prywatności.

Dzięki, udało się!

W swojej skrzynce mailowej wypatruj pierwszej wiadomości z prezentem powitalnym. 

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiadomość wpadnie do [spamu], więc zajrzyj i tam. A jeśli chcesz mieć pewność, że moje wiadomości będą dochodzić, dodaj adres kontakt@klaudynamaciag.pl do zaufanych. 

.

5 komentarzy

Franca pisze:
21 października 2014 o 16:02

Boję się, że historia Jacka jest jak dla mnie zbyt naciągana i reprezentuje humor, który nie do końca mi odpowiada.

Odpowiedz
Sylwia Niemiec pisze:
21 października 2014 o 16:26

Kryminały to raczej nie moja bajka 😀

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
21 października 2014 o 16:26

Przecież to nie jest kryminał :))

Odpowiedz
Gosia Oczko (zemfiroczka) pisze:
21 października 2014 o 18:27

Świetna okładka. Mogłabym mieć taki plakat na ścianie 😉

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
21 października 2014 o 20:33

To prawda, od razu zwraca uwagę. Zdaje się, że to projekt któregoś z czytelników, bo swego czasu na stronie poświęconej książce organizowany był konkurs na projekt 🙂

Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontakt

kontakt@klaudynamaciag.pl

Agencja Kreatywna Espelibro
Klaudyna Maciąg
NIP: 9492100679

Co to za miejsce?

Blog Klaudyny Maciąg. Blog o produktywności, rozwoju i prowadzeniu firmy. Znajdziesz tutaj treści przydatne dla freelancerów, blogerów i właścicieli małych firm oraz dla osób zainteresowanych samorozwojem i nauką języków.

POLITYKA PRYWATNOŚCI
REGULAMIN SKLEPU
Rife Wordpress Theme. Proudly Built By Apollo13

Koszyk