insiht timer recenzja
|||

Najlepsza aplikacja do medytacji – Insight Timer

Przedstawienie najlepszej aplikacji do medytacji – co oferuje, jak z niej korzystać i dlaczego w ogóle jest najlepsza. Przed Wami: Insight Timer.

Rewelacyjne Headspace, wspaniałe Calm czy bardzo dobre (i polskie!) Intů, to tylko kilka z wielu aplikacji, z którymi miałam do czynienia w ostatnich latach, szukając swojego medytacyjnego ideału. To dzięki nim raz na jakiś czas przeżywałam nową fascynację wyciszaniem i oczyszczaniem umysłu, ale to nigdy nie było „to”. To nie było coś, za co chciałam płacić, to nie było to, co przyciągnęłoby mnie na dłużej. To nie był mój wybór na dłuższy czas.

I oto latem ubiegłego roku trafiłam na Insight Timer – apkę, która początkowo odepchnęła mnie mało efektownym wyglądem, ale którą błyskawicznie pokochałam za jej funkcjonalność.

insight timer quotes

Co to jest Insight Timer?

Insight Timer to najpopularniejsza darmowa aplikacja do medytacji na świecie (tak przynajmniej głosi strona insighttimer.com). Obecnie korzysta z niej 3 600 000 użytkowników z całego świata, w tym również wielu Polaków. Dostępna jest ona zarówno na Androida, jak i iOS.

Aplikacja jest w pełni darmowa, ale warto wiedzieć, że parę tygodni temu uruchomiono również wariant płatny, który pozwala na pobieranie nagrań na swoje urządzenie, dzięki czemu najważniejsze funkcje apki dostępne są w trybie offline. Z opcji płatnej korzystam odkąd tylko się pojawiła, bo lubię na noc wyłączać wi-fi i wolę mieć ulubione nagrania pod ręką, ale wersja bezpłatna jest w pełni funkcjonalna i będzie wystarczająca dla wszystkich, którzy nie chcą inwestować w apkę żadnych pieniędzy.

W IT znajdziemy m.in. medytacje z przewodnikiem oraz muzykę, a także zegar pozwalający na ustawienie czasu medytacji i wybranie dźwięku, jaki ma temu towarzyszyć. Baza zawiera trochę materiałów w języku polskim, ale wiodącym językiem jest tutaj jednak angielski. Więcej na ten temat opowiem w dalszej części wpisu.

insight timer quotes

Najlepsza aplikacja do medytacji?

Aplikacje z jakich dotąd korzystałam z reguły oferują coś za darmo, ale nie jest to nigdy pełna funkcjonalność i dostęp do całości bazy. Korzystam z wielu apek w wersji premium, ale w tych przypadkach nigdy nie wydawało mi się to sensowne i opłacalne. Kiedy więc odkryłam, że w Insight Timer otrzymuję wszystko bezpłatnie – byłam zachwycona. Miałam to przyjemne poczucie, że nic mnie negatywnie nie zaskoczy. Że nie przywiążę się do czegoś, co zaraz zostanie mi odebrane. Być może właśnie dlatego tak dobrze zaczęła się moja przygoda z IT.

Później było jeszcze lepiej. Zaczęłam przeglądać imponującą bazę nagrań, odkryłam, że znajdę tu odpowiednią medytację na wszystko – na odstresowanie, na zrelaksowanie, na szybsze zaśnięcie, na lepsze rozpoczęcie dnia, na wyciszenie, na przeskanowanie swojego ciała itd. Poznałam bliżej społeczność użytkowników – piękne jest to, że po każdej medytacji otrzymuję informację, kto robił to w tym samym czasie i za pomocą jednego kliknięcia mogę podziękować mu za tę „wspólną” medytację. Odkryłam, że mogę dołączyć do grup tematycznych, w tym również do grup dla Polaków, które umożliwiają wymianę myśli i wrażeń czy luźne dyskusje na dowolne tematy. To właśnie ta ogromna społeczność życzliwych, uduchowionych i pięknych ludzi sprawiła, że tak bardzo się do aplikacji Insight Timer przywiązałam.

I właśnie dlatego uważam, że jest najlepsza na świecie. Nawet jeśli nie jest tak pięknie kolorowa jak inne apki tego typu.

insight timer facebook 2

Insight Timer od środka

Opowiem Wam nieco o tym, co znajdziecie w aplikacji Insight Timer, jakie funkcjonalności ona oferuje i jak wygląda korzystanie z niej.

Profil użytkownika w Insight Timer

W zakładce „profil” znajdziemy cztery podstrony – zapis naszych aktywności, listę przyjaciół, wykaz grup, do których należymy oraz statystyki:

Jeżeli korzystamy z dostępnych w apce medytacji czy nagrań muzycznych – automatycznie pojawią się one w naszych statystykach. To samo zdarzy się, gdy użyjemy zegara (również w trybie offline). Inne działania można dodać ręcznie – i to nie tylko własną medytację, ale też np. czas poświęcony na jogę, chodzenie, tai chi, oddychanie czy modlitwę. Ja w statystykach uwzględniam głównie medytację i jogę, dawniej dodawałam też chodzenie, ale teraz szkoda mi na to czasu.

Za aktywne użytkowanie aplikacji można otrzymać różne odznaczenia. Jest to prosty system gwiazdkowy, który nagradza za dni z przynajmniej jedną sesją dziennie oraz za codzienne praktykowanie medytacji. Jeżeli kogoś takie sprawy nie interesują, spokojnie może wyłączyć opcję „gwiazdkowania” w opcjach profilu.

Biblioteka użytkownika

Oto co znajdziemy w zakładce „my library”:

  • pliki do odsłuchania offline (jeżeli korzystamy z wersji płatnej)
  • ulubionych nauczycieli
  • śledzone tematy nagrań
  • nagrania oznaczone zakładkami (żeby szybciej dostać się do ulubionych)

Jak widać – możliwości wyboru jest tutaj całkiem sporo, dzięki czemu korzystanie z aplikacji jest maksymalnie ułatwione i dostosowane do potrzeb użytkownika.

Baza Insight Timer

Bazę aplikacji można przeglądać na różne sposoby. Podstawowy podział to: popularne nagrania, medytacje z przewodnikiem, muzyka, playlista na 365 dni (codziennie nowe nagranie), rozmowy (wywiady, wykłady itp.), materiały konkretnego nauczyciela i nowości.

Żeby znaleźć nagranie nieco bardziej spersonalizowane, możemy wybrać: jak długie ma ono być, do jakiego działu tematycznego ma należeć (medytacje) albo do jakiego gatunku (muzyka), na co ma pomagać czy z jaką praktyką ma się wiązać (np. mindfulness, wizualizacja). Dostajemy też tutaj podpowiedzi, które nagrania będą dobre dla początkujących albo które są najbardziej popularne. Możemy też skorzystać z wyszukiwarki i wpisać tam interesujące nas hasło.

Jak pokazują statystyki, w aplikacji Insight Timer znajdziemy prawie 1800 nauczycieli, ponad 1200 nagrań muzycznych i 6000 medytacji z przewodnikiem. To naprawdę potężna baza, która każdego dnia jest poszerzana.

Timer – zegar odmierzający czas medytacji

Timer to jedyna zakładka aplikacji, która działa w trybie offline i z której możemy korzystać w dowolnym momencie. Zawiera ona zegar, który pozwala nam na odmierzenie czasu sesji medytacyjnej.

Korzystanie z timera jest o tyle ciekawe, że sporo można tutaj spersonalizować. Zyskujemy możliwość ustalenia m.in. czasu trwania medytacji, liczby powtórzeń sesji, rodzaju gongu otwierającego nagranie i oddzielającego np. każde 30 minut sesji oraz dźwięku, jaki będzie nam towarzyszył podczas medytacji (np. gitara zen, źródełko, głębokie om, deszcz, ptaki, chóry anielskie, świerszcze itd.).

Często odpalam timer kładąc się spać i zasypiam wśród wspaniałych celtyckich dźwięków. To gwarantuje mi brak problemów z zapadnięciem w sen i jest jednym z moich ulubionych aspektów medytacji – dawniej zaśnięcie zajmowało mi 30-40 minut, teraz odlatuję po chwili.

Inne funkcje Insight Timer

Aplikacja Insight Timer oferuje jeszcze sporo innych funkcji – możemy wymieniać wiadomości z innymi użytkownikami, zapraszać znajomych, prowadzić dziennik, otrzymywać powiadomienia o codziennej sesji, wspierać ulubionych nauczycieli, oceniać każde z nagrań i recenzować je czy wyszukiwać medytacje w najróżniejszych językach. Widzimy też, ilu użytkowników aktualnie korzysta z aplikacji i kto mieszka w naszym regionie. Oczywiście jeśli chcemy chronić swoją prywatność, tego typu informacje na swój temat możemy po prostu ukryć.

Moja medytacja

O tym, jak wygląda moja medytacja z aplikacją Insight Timer (i bez niej), opowiem Wam przy innej okazji. Dziś chciałam skupić się na przedstawieniu jednego ze swoich największych rozwojowych odkryć zeszłego roku. Zachwyca mnie to, że przy całej swojej wizualnej prostocie, Insight Timer ma wiele do zaoferowania w środku. To niepozorna apka, która kryje prawdziwe bogactwo, więc jeżeli należycie do osób, które chcą rozpocząć przygodę z medytacją lub już ją praktykujecie – sprawdźcie, jak się u Was sprawdzi. Dla mnie to prawdziwy ideał.

insight timer facebook

Zdjęcia z cytatami pochodzą z facebooka Insight Timer

Warte przeczytania:

Spodobał Ci się ten wpis? Polub Kreatywę na Facebooku:

21 komentarzy

  1. Medytacja zawsze mi się kojarzyła ze spokojem i totalnym wyłączeniem się ze świata. Jakoś kłóci mi się z aplikacją

    1. Myślę, że warto otworzyć się na więcej 🙂 Buddyjskie dźwięki w tle czy drobne podpowiedzi od przewodnika naprawdę w niczym nie przeszkadzają. Wręcz przeciwnie – aplikacja bardzo w praktyce pomaga 🙂

  2. Kilkakrotnie próbowałam takiej „mówionej” medytacji, ale nie przemawia do mnie ta forma. Generalnie moim ulubionym sposobem medytacji jest pisanie i robienie innych rzeczy, które sprawiają mi przyjemność. Wtedy nie mam najmniejszych problemów z „wyłączeniem mózgu” i byciem „tu i teraz” 🙂

  3. Cześć, dzięki Tobie przetestowałam te aplikacje i – co prawda nie użwając ŻADNEJ haahh- wkręciłam się w medytację 🙂 Dziękuję!
    Twój artykuł tak mi się spodobał, że w moim najnowszym wpisie, w którym wymieniam 50 rzeczy do zrobienia w domu, pozwoliłam sobie do niego podlinkować. Ściskam 🙂

  4. Prowadzone medytacje super sprawdzają się na początku przygody z medytacją, gdy jeszcze nie do końca wiadomo co i jak. Na początku bardzo mi to pomagało. Teraz jak już mam swój ulubiony sposób na medytowanie zwykle korzystam tylko z muzyki albo dźwięków natury. Chetnie wyprobuje Insightimer, dzięki za artykuł. Próbowałam już mindy (duży plus za język polski). Śledzę muzaic, apka dopiero powstaje, ale wydaje się ciekawa. bo muzyka ma być tworzona na podstawienie danych o naszym ciele i dostosowywać się do tego, co robimy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *