KLAUDYNA MACIĄG
  • Główna
  • Sklep
  • Blog
  • Kim jestem?
  • PREZENTY DLA CIEBIE
  • Podcast
  • Współpraca
technika pomodoro

Jak zwiększyć swoją produktywność – technika Pomodoro

Stosuję ją od lat. Polecam od dawna. Chwalę i cenię. Uważam, że jest skuteczna i świetnie sprawdza się w pracy freelancera. O co chodzi i czy skojarzenia z pomidorami mają tutaj jakieś uzasadnienie? Zapraszam do lektury poniższego wpisu. Dowiesz się z niego, czym jest technika Pomodoro i w jaki sposób pomaga mi w codziennej pracy. Podpowiem Ci także, jak możesz zastosować metodę Pomodoro u siebie i jak najlepiej ją wykorzystać. Owocnej lektury!

Co to jest metoda Pomodoro?

Zacznijmy od kilku faktów. Technikę Pomodoro w latach ’80 ubiegłego wieku opracował Włoch Francesco Cirillo. Swoją nazwę metoda zawdzięcza kuchennemu czasomierzowi w kształcie pomidora. I właśnie z mierzeniem czasu pomysł Cirillo ma związek.

Ponieważ już kilka ładnych dziesięcioleci temu było wiadomo, że człowiek ma problemy ze skupieniem, wykonywaniem zadań i zarządzaniem sobą w czasie, taka metoda jak Pomodoro mogła znaleźć swoje zastosowanie w życiu codziennym. Polega ona na wykonywaniu zadań w określonych interwałach czasowych. Najpopularniejszy schemat zakłada, że pracujemy przez 25 minut, potem przez 5 minut odpoczywamy i znów pracujemy 25 minut. Po czwartym bloku poświęconym na pracę robimy przerwę dłuższą (nawet do 30 minut).

Wydaje się banalne? No to spróbuj.

Dlaczego technika Pomodoro działa?

Skuteczność techniki Pomodoro potwierdzają ludzie biznesu, sztuki i nauki, freelancerzy, studenci i wiele innych osób, które do tej pory nie umiały poradzić sobie z rozpraszaczami podczas pracy.

Cała „zabawa” polega na tym, że masz jasno wyznaczony cel i ściśle określone ramy czasowe, które wydają się niewielkie, a przez to nie odstraszają. Siadasz do określonego zadania, masz przed sobą perspektywę dwudziestopięciominutowej pracy w maksymalnym skupieniu oraz wizję nagrody, czyli przerwy. Tak niewiele wystarczy, by podnieść swoją produktywność i zwiększyć satysfakcję z pracy.

A dlaczego to działa? Bo masz przed oczami prosty schemat i jasny cel, skupiasz się na określonym zadaniu, nie uciekasz w rozpraszacze i bardziej przykładasz się do wypełniania zadań.

Jak stosować metodę Pomodoro?

Największą zaletą tej techniki jest to, że jest ona tak prosta, że możesz wcielić ją w życie już teraz – za darmo, nie tracąc wiele czasu i bez większego wysiłku. Jedyne, czego potrzebujesz, to dobre chęci.

  1. Stwórz listę zadań do wykonania lub wyznacz sobie jedno konkretne zadanie, które chcesz zrealizować.
  2. Usuń rozpraszacze – wyloguj się z Facebooka, wyłącz powiadomienia o nowych mailach, zamknij Instagrama itd.
  3. Usiądź do pracy i nastaw timer na 25 minut. Możesz do tego użyć minutnika w telefonie, kuchennego czasomierza lub specjalnej aplikacji.
  4. Pracuj w pełnym skupieniu, dopóki nie usłyszysz alarmu informującego o przerwie.
  5. Odpocznij przez 5 minut – odejdź od biurka, nie myśl o wykonywanym zadaniu, rozciągnij się lub zrób cokolwiek, co Cię relaksuje. Nie polecam wykonywania w tym czasie szybkiego przeglądu Facebooka czy ulubionego forum internetowego, bo może się okazać, że coś zajmie Cię tak mocno, że już do pracy nie wrócisz.
  6. Po pięciu minutach znów nastaw timer na 25 minut i pracuj dalej.

Tyle. Prawda, że proste?

Aplikacja do używania techniki Pomodoro

W sieci znajdziesz mnóstwo stron i aplikacji na komórkę, które dedykowane są właśnie metodzie Pomodoro. Niektóre z nich posiadają tylko timer, inne są bardziej rozbudowane – ze statystykami, dzwonkami do wyboru i innymi bajerami.

Polecam wybrać cokolwiek. Ważna jest sama praca, a nie godzinne przeszukiwanie katalogu z apkami i zestawienie ich ze sobą. Ja korzystam ze strony tomato-timer.com i jest ona dla mnie w zupełności wystarczająca. Ustawiam w niej długość czasu pracy, krótkiej i długiej przerwy oraz rodzaj i poziom głośności dzwonka, jaki ma mnie poinformować o tym, że pora zrobić przerwę. To ostatnie to akurat istotny szczegół, bo bywało, że pracowałam w słuchawkach i ocierałam się o zawał, gdy nagle atakował mnie bardzo głośny i irytujący dźwięk.

Sprawdzałam też różne aplikacje na komórkę, ale nie przekonały mnie. Grunt to prostota.

W jaki sposób korzystam z Pomodoro w pracy freelancera?

Technikę Pomodoro wprowadziłam do swojej codzienności, gdy rozpoczęłam pracę transkrybenta. Dzięki niej byłam w stanie określić, ile czasu zajmie mi zlecenie oraz zauważyć progres między czasem pracy nad pierwszymi zleceniami parę lat temu a tymi, które wykonuję obecnie.

Ponieważ zajęcie to wymaga ogromnego skupienia, metoda Pomodoro okazała się dla mnie prawdziwym wybawieniem od rozpraszaczy i gwarancją, że będę w pełni skoncentrowana na swoim zadaniu. Jest też dla mnie pewnego rodzaju mobilizatorem, staram się bowiem pracować szybko i wydajnie, traktując koniec czasu jak metę. Przy okazji, jeśli widzę, że idzie mi coraz gorzej, jest to dla mnie czytelny sygnał, że pora oderwać się od pracy, skończyć na dziś albo zająć głowę czymś innym.

Przez dłuższy czas sądziłam, że technika Pomodoro nie sprawdzi się w copywritingu i nie włączałam timera podczas pisania. Głównie miało to związek z tym, że nie lubiłam odrywać się od pisania, gdy po prostu porywała mnie wena. Poza tym wykonywanie zleceń copywriterskich często wiąże się z robieniem researchu, a to z kolei wydawało mi się sprzeczne z ideą maksymalnej koncentracji na zadaniu, bez surfowania po sieci i odrywania od pracy.

Moje przekonania były błędne. Stosowanie metody Pomodoro w pracy copywritera naprawdę świetnie się sprawdza. Przerwy wcale nie niszczą mojej koncentracji – wręcz przeciwnie, pozwalają oderwać się na chwilę od zadania i wrócić do niego ze „świeżą głową”. Przy okazji jestem też w stanie określić, ile znaków na godzinę zapisuję i które zlecenia przychodzą mi łatwiej, a której trudniej.

Czarno na białym widzę także, ile zajmuje mi sama praca, a ile czasu poświęcam na rozpraszacze i wszelkie bezproduktywne działania. To pozwala mi na wprowadzanie zmian i lepsze motywowanie się do skutecznej pracy. Przy zastosowaniu techniki Pomodoro jestem w stanie skupić się na celach, odhaczać kolejne zadania z listy, mierzyć czas swojej aktywności i lepiej tym czasem gospodarować.

Dla przykładu – kiedy mam dwie godziny na pracę między odprowadzeniem córki do przedszkola a wstawieniem obiadu, to przy zastosowaniu Pomodoro pracuję przez 100 minut i odpoczywam przez 20. Jeżeli timera nie ustawiam i nie pilnuję się, to pracuję 15 minut, przeglądam fejsa przez 10, potem pracuję przez 20, śpiewam przez 5 itd. itd., tak że ostatecznie wychodzi na to, że pracowałam przez godzinę i przez godzinę się obijałam.

Czy metoda Pomodoro sprawdzi się u każdego?

Nie sądzę, aby każdy był w stanie wcielić ten system w życie, bo nie każdy potrafi zmobilizować się do pracy, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by technika Pomodoro z powodzeniem sprawdziła się w Twoim życiu. A przecież to jest najważniejsze, prawda?

Jeżeli uczysz się, pracujesz, wykonujesz zlecenia, projektujesz i robisz cokolwiek, co wymaga skupienia, sprawdź metodę Pomodoro – to nic nie kosztuje, a może przynieść naprawdę gigantyczne korzyści.

Przeczytaj również:

  • Jak planować posiłki i dlaczego warto to robić (+ darmowe szablony do pobrania)
  • Planowanie metodą Bullet Journal
  • Trello – organizacyjne cudeńko, recenzja aplikacji

Spodobał Ci się ten wpis? Polub mój fanpage na Facebooku:

Cześć! Nazywam się Klaudyna Maciąg i zajmuję się tworzeniem za pomocą słów. Na blogu znajdziesz treści dotyczące freelancingu, rozwoju, blogowania i prowadzenia firmy. Chcesz dowiedzieć się więcej? Sprawdź, kim jestem.

Sprawdź moje produkty:

  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – błękitny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
  • Dziennik Wieloletni

    Dziennik Wieloletni – czarny

    119,00 zł z VAT
    Kup w sklepie PSC
freelancing organizacja zarabianie w sieci samorozwój nauka języków prowadzenie firmy
PrevFreelancer i pieniądze – organizacja budżetu w jednoosobowej działalności
16 stron z dźwiękami (praca, relaks, koncentracja)Następny

Mam dla Ciebie prezenty!

Zapisz się do newslettera i odbierz darmowe ebooki.

Twoje dane będą przetwarzane w celu wysyłki newslettera, a ich administratorem będzie Klaudyna Maciąg. Szczegóły: polityka prywatności.

Dzięki, udało się!

W swojej skrzynce mailowej wypatruj pierwszej wiadomości z prezentem powitalnym. 

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiadomość wpadnie do [spamu], więc zajrzyj i tam. A jeśli chcesz mieć pewność, że moje wiadomości będą dochodzić, dodaj adres kontakt@klaudynamaciag.pl do zaufanych. 

.

34 komentarzy

Suomi pisze:
17 kwietnia 2019 o 17:10

Zostawiam tu swój ślad i dam znać, jak wypróbuję.

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
25 kwietnia 2019 o 21:25

Czekam na wrażenia 🙂

Odpowiedz
Sylwia Chwalana pisze:
17 kwietnia 2019 o 22:16

Muszę zacząć, choć jestem tym typem, który jak się w coś wkręci, to robi bez ustanku, aż skończy. Ale na słabsze dni powinno zadziałać. 🙂

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
25 kwietnia 2019 o 21:26

Ja też tak miewam, ale to nie jest dobre. Najgorzej wspominam takie wsiąknięcie w transkrypcje, gdzie siedziałam bez ruchu kilka godzin, a potem nie byłam w stanie wstać.

Odpowiedz
Namysłowska 3 pisze:
18 kwietnia 2019 o 12:51

Sprawdziłam, polecam 🙂

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
25 kwietnia 2019 o 21:33

Bardzo mnie to cieszy. Im nas więcej, tym lepiej 🙂

Odpowiedz
Kolorowa dusza pisze:
19 kwietnia 2019 o 12:19

Słyszałam o tym, największym rozpraszaczem jest facebook i instagram 😛

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
25 kwietnia 2019 o 21:34

Potwierdzam! Najgorzej, że korzystanie z fejsa i insta to część mojej pracy, więc w ogóle nie da się od tego oderwać.

Odpowiedz
Adrianna - Adzik tworzy pisze:
19 kwietnia 2019 o 15:25

W mojej pracy metoda Pomodoro mogłaby nie zadziałać, ale do celów prywatnych już bardziej mi się widzi. 🙂 Sama bloguję i praca nad aktualnymi wpisami + poprawieniem archiwalnych spędza mi często sen z powiek. Zwykle schodzi mi na tym kilka godzin, bo nie mogę się skupić, a bo ktoś coś chce ode mnie, a to czajnik się przypala… Chociaż na swoim blogu wypróbuję Pomodoro, może będzie mi się lepiej działało. 🙂

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
25 kwietnia 2019 o 21:35

Mam nadzieję, że rzeczywiście się sprawdzi. Wiem, jak to jest, gdy wszystko inne odciąga uwagę i w teorii krótkie zadanie niemożliwie rozciąga się w czasie.

Odpowiedz
Holly pisze:
19 kwietnia 2019 o 16:03

Nie czytałam o niej wcześniej, a jakoś tak intuicyjnie wprowadziłam ją w życie. I dobrze mi z tym 🙂

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
25 kwietnia 2019 o 21:36

O, to super!

Odpowiedz
agata pisze:
23 kwietnia 2019 o 14:52

Stosowałam podobne metody, są bardzo skuteczne

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
25 kwietnia 2019 o 21:40

Cieszę się 🙂

Odpowiedz
Kama pisze:
25 kwietnia 2019 o 03:13

Muszę wypróbować, bo u mnie pełno rozpraszaczy!

Odpowiedz
Klaudyna Maciąg pisze:
25 kwietnia 2019 o 21:41

Nie da się ukryć, że każdy z nas to zna z autopsji 😉

Odpowiedz
Agata pisze:
26 kwietnia 2019 o 12:57

Świetne. Spróbuję zastosować w praktyce 🙂

Odpowiedz
Pingback: 16 stron z dźwiękami (praca, relaks, koncentracja) - blog Klaudyny Maciąg
Jagoda pisze:
27 kwietnia 2019 o 15:08

Muszę spróbować. Szczerze mówiąc ja często skupiam się na zadaniu i nie robię przerwy. Przez to często się męczę i czuję się bardzo znużona zadaniem lub… myślę, że tylko mi się wydaję, że się skupiam, ale po pewnym czasie już tak do końca nie jest… W przypadku rysunku technicznego 25minut to mimo wszystko dość mało… z drugiej strony 5 minut przerwy to chwila i nie zapomnę o projekcie 🙂

Wartościowy post! Super!

Odpowiedz
Amelia pisze:
30 kwietnia 2019 o 14:24

Bardzo interesujące, ciekawa metoda

Odpowiedz
Paula pisze:
1 maja 2019 o 18:25

Chętnie spróbuję pomodoro 😀 na pewno nie zaszkodzi 🙂

Odpowiedz
Kama pisze:
14 maja 2019 o 15:18

Bardzo interesująca metoda 🙂

Odpowiedz
Ula pisze:
14 maja 2019 o 20:49

Ciekawa metoda

Odpowiedz
Monika pisze:
18 maja 2019 o 12:46

ciekawa sprawa

Odpowiedz
Monia pisze:
19 maja 2019 o 23:49

U mnie bardzo dobrze się sprawdza.

Odpowiedz
Monika pisze:
27 maja 2019 o 12:55

Sesja się zbliża ,więc chętnie wypróbuję 🙂

Odpowiedz
Adrian pisze:
5 czerwca 2019 o 11:32

Od jutra wprowadzam to u siebie, ale naprawdę od jutra 😀 Mam nadzieję, że nie będzie przekładania i za jakiś czas dam znać jak to u mnie wygląda 🙂

Odpowiedz
Zuza pisze:
6 czerwca 2019 o 09:56

Metoda trochę mi znana z własnego doświadczenia, a nie wiedziałam, że jest tak nazwana ;d

Odpowiedz
Marcin pisze:
18 lutego 2020 o 21:07

Ja jestem obecnie wielkim fanem metody, chociaż początki miałem trudne. Podrzucam też flowchart do metody, który wymyślilem na bazie ksiazki Cirillo https://lepszymanager.pl/technika-pomodoro/ Naprawdę prostota tej techniki zadziwia.

Odpowiedz
Pingback: Narzędziownik - jak wygląda moja oganizacja? - Klaudyna Maciąg
Pingback: Narzędziownik - jak wygląda moja organizacja? - Klaudyna Maciąg
Anegis pisze:
3 października 2020 o 11:23

Ciekawy sposób na zwiększenie swojej produktywności. Nie słyszeliśmy o tej technice. Jeśli chcemy się rozwijać zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym musimy poświęcać czas na własny rozwój. Nie jest to czas stracony, a wręcz przeciwnie – najcenniejszy. Tak na prawdę w każdej branży ważne jest usprawnienie efektywności pracy. Nawet na produkcji. Pomocne jest też uczenie maszynowe i automatyzacja procesów. Dzięki czemu dysponujemy wiekszą ilością czasu na inne zadania, co wpływa na efektywność.

Odpowiedz
Rafał pisze:
16 marca 2021 o 14:55

Bardzo dobra technika. Uwielbiam ją stosować, bo jest prosta. Jakie techniki uważasz jeszcze za równie skuteczne? W ramach uzupełnienia polecam przeczytać https://puzzleproduktywnosci.pl/technika-pomodoro/

Odpowiedz
Pingback: Moja organizacja tygodnia. Jak ogarniam cotygodniowe zadania?

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kontakt

kontakt@klaudynamaciag.pl

Agencja Kreatywna Espelibro
Klaudyna Maciąg
NIP: 9492100679

Co to za miejsce?

Blog Klaudyny Maciąg. Blog o produktywności, rozwoju i prowadzeniu firmy. Znajdziesz tutaj treści przydatne dla freelancerów, blogerów i właścicieli małych firm oraz dla osób zainteresowanych samorozwojem i nauką języków.

POLITYKA PRYWATNOŚCI
REGULAMIN SKLEPU
Rife Wordpress Theme. Proudly Built By Apollo13

Koszyk