Co to jest Dziennik Wieloletni?
Pisanie towarzyszy mi od zawsze. Od lat 90, kiedy zaczęłam pisać pierwsze opowiadania i prowadzić pamiętnik, aż po dzisiejsze poranne strony, journaling i wydane książki. Ale jest jedno narzędzie, które szczególnie zmieniło moje podejście do obserwowania i „spisywania” codzienności. To Dziennik Wieloletni – znany też jako dziennik pięcioletni albo po prostu „Dziennik Klaudyny”.
Jeżeli zastanawiasz się, co to jest Dziennik Wieloletni i jak działa, to ten artykuł jest właśnie dla Ciebie. Jestem jego pomysłodawczynią i największą fanką. Opowiem Ci więc, czym jest, jak z niego korzystać, jakie pytania znajdziesz w środku i co dało mi jego prowadzenie na przestrzeni lat.
Czym jest Dziennik Wieloletni?
Dziennik Wieloletni to, najkrócej rzecz ujmując, narzędzie do codziennej autorefleksji. Albo prościej: dziennik z pytaniami na pięć lat. Jego idea jest prosta, ale niezwykle cenna: każdego dnia przez pięć kolejnych lat odpowiadasz na jedno pytanie przypisane do danej daty.
Otwierasz więc dziennik, znajdujesz pytanie na dziś – i zapisujesz odpowiedź. Oprócz tego dodajesz rok i zaznaczasz, jaki to dzień tygodnia. A za rok, dwa, trzy wrócisz do tego samego pytania, by zapisać kolejną odpowiedź. Być może podobną, być może zupełnie inną.
Efekt? Na jednej stronie masz pięć spisywanych przez lata odpowiedzi, pięć wycinków swojego życia. Powoli tworzysz kronikę swojej codzienności. I kronikę zmian, jakie w Tobie zachodzą. Albo i nie. Bo dla wielu osób korzystających z Dziennika Wieloletniego od lat, pewne elementy życia pozostają niezmienne. I to także jest wspaniałe – i warte zaobserwowania.


Skąd się wziął pomysł na Dziennik Wieloletni?
Choć na świecie koncept pięcioletnich dzienników był już znany, to w Polsce nie miały one swojego odpowiednika. W 2015 roku postanowiłam więc to zmienić. I właśnie wtedy przygotowałam swoją pierwszą autorską wersję – zestaw karteczek z pytaniami w pudełku, które zobaczysz w starym wpisie: Dziennik Wieloletni. 5-Year Journal według Kreatywy.
Błyskawicznie okazało się, że moi czytelnicy chcą takich prostych narzędzi. Chcą gotowych pytań do dziennika, które pomagają zatrzymać się na chwilę i przyjrzeć sobie. Zainteresowanie tym pomysłem było ogromne, a pytania do Dziennika Wieloletniego (które udostępniałam za darmo) stały się hitem mojego kreatywnego konta na Pinterest. To właśnie dlatego kilka lat później tamten stary blogowy pomysł przerodził się w realny produkt.
Na początku 2021 roku, pod szyldem Pani Swojego Czasu, ukazał się Dziennik Wieloletni w formie pięknego, dopieszczonego w każdym detalu notatnika. Był to ogromny sukces sprzedażowy, który potwierdził, że taka forma autorefleksji z użyciem dziennika ma sens i trafia do wielu osób. Naprawdę wielu. Pierwsze nakłady niemal natychmiast wyprzedawały się do zera, a finalnie produkt sprzedał się w liczbie ponad 10000 egzemplarzy. Rekordzistki kupowały po kilkanaście sztuk, uważając Dziennik Wieloletni za idealny pomysł na prezent.
Jeżeli interesuje Cię tamta część historii dziennika, przeczytaj lub przesłuchaj: Skąd się wziął Dziennik Wieloletni.
Nowe wydanie Dziennika Wieloletniego
Na tym etapie historia mojego dziennika z pytaniami na 5 lat odbija mocno w bok, robi się zawiła i bolesna. Długo trwało, zanim odzyskałam prawa do wydania, po perturbacjach z poprzednim wydawcą. Długo trwały też moje rozważania nad ewentualnym wznowieniem. Aż w końcu w roku 2025, gdy już straciłam wiarę, że Dziennik Wieloletni zostanie wskrzeszony, dostałam fantastyczną propozycję od Andrzeja i Pauliny Zyszczaków z zyszczak.pl.
I dziś, w nowym wydaniu, Dziennik Wieloletni jest jeszcze piękniejszy – z ręcznie rysowanymi ilustracjami, drobnymi poprawkami ułatwiającymi korzystanie i oczywiście z pytaniami, które prowadzą Cię przez pięć lat życia. Znakomita większość z nich to dokładnie te same pytania, co w przypadku pierwszego dziennika, wydanego z Panią Swojego Czasu. Zmieniłam tylko kilka z nich, jeśli uznałam, że nie zestarzały się zbyt dobrze. Niepotrzebne już też były powtarzające się co kwartał pytania o zarządzanie sobą w czasie – bo obecnie Dziennik Wieloletni podbija serca nowych osób. Choć te, które lata temu sprawiły sobie pierwszy dziennik – chętnie sięgają po nowe wydanie – co niesamowicie mnie cieszy, bo to cudowna, cudownie rozwijająca przygoda.


Jak działa Dziennik Wieloletni?
Dziennik zawiera po jednym pytaniu na każdy dzień roku, a także dodatkowe pytania na start każdego miesiąca, na dzień naszych urodzin, początek przygody z dziennikiem oraz Nowy Rok.
Co ważne – nie musisz zaczynać 1 stycznia. Możesz sięgnąć po Dziennik Wieloletni w dowolnym momencie roku. Zaczynasz tu i teraz. Nie czekasz na poniedziałek, pierwszy dzień miesiąca czy start nowego roku – bo konstrukcja tego notatnika jest tak przemyślana, że niezależnie od tego, kiedy zaczniesz – i tak nie pominiesz żadnej strony.
Największa zaleta? Wystarczy minuta dziennie. Naprawdę. Czasem odpowiesz krótko, jednym zdaniem, jednym słowem. A może bardziej kreatywnie, za pomocą rysunku? Kiedy indziej postawisz na dłuższą refleksję, którą postanowisz rozwinąć. I każda z tych form będzie tak samo wartościowa.
Dziennik jest dla Ciebie. I nawet jeśli czasem odpuścisz sobie jego wypełnianie – zawsze możesz do tego powrócić. Zero presji, czysta przyjemność.
Jakie pytania znajdziesz w Dzienniku Wieloletnim?
Pytania z Dziennika Wieloletniego są bardzo różnorodne. Niektóre lekkie, może wręcz banalne, inne wymagające głębszej refleksji i chwili zadumy. Ta różnorodność pozwala na to, by czasem dać Ci chwilę oddechu, a czasem „przycisnąć” nieco mocniej.
Przykładowe obszary:
- rozwój osobisty – czego się uczysz, nad czym chcesz pracować;
- cele – co chcesz osiągnąć, do czego dążysz;
- samoakceptacja – co w sobie lubisz, za co jesteś wdzięczna;
- przyjemności i pasje – co sprawia Ci radość, co aktualnie Cię zajmuje,
- odpoczynek – jak dbasz o relaks, co dla siebie robisz;
- codzienność – co dzisiaj było ważne, co Cię zaskoczyło, co widzisz za oknem.


Dlaczego warto prowadzić Dziennik Wieloletni?
Mogłabym wymienić ogrom powodów, które przemawiają za tym, aby zacząć wypełniać Dziennik Wieloletni. Posłużę się jednak tymi, na które najczęściej zwracają uwagę osoby dotychczas korzystające z dziennika:
1. Obserwacja zmian i stałości
To, co najbardziej fascynuje, to możliwość porównywania siebie „z wczoraj” i „z dziś”. Niemal każdy wspomina o tym, że moment, w którym zaczynasz udzielać odpowiedzi po pełnym roku z dziennikiem, jest absolutnie magiczny. Zdarza się, że odpowiedzi zmieniają się diametralnie – i widzisz, jak dojrzewasz, jak zmieniają się Twoje priorytety. Ale czasem dostrzegasz też rzeczy niezmienne – wartości, które towarzyszą Ci zawsze.
Sama często o tym przypominam – tzn. o tych niezmiennościach i stałościach – ponieważ uważam to za szalenie ważne. Nie musimy szukać zmian w sobie i swoim życiu na siłę. Czasem to, że nic się nie zmieniło, jest dobrą wiadomością. Zatem nie nastawiaj się na nic i ciesz zarówno tym, co nowe, jak i tym, co stałe.
2. Rozwój osobisty
Pytania zwarte w Dzienniku Wieloletnim nie są przypadkowe – zostały dobrane tak, aby wspierać refleksję nad ważnymi obszarami życia. To codzienna dawka rozwojowego bodźca – i zwracają na to uwagę również osoby zawodowo związane z psychologią i rozwojem osobistym.
3. Prostota użytkowania
W klasycznym pamiętniku czasem brakuje pomysłów: „o czym pisać?” (oczywiście lekarstwem na to jest poradnik: Jak pisać pamiętnik? 100 dni z journalingiem). Tutaj jednak tego problemu nie ma. Pytanie jest gotowe, a Ty tylko odpowiadasz. Nawet masz wyznaczone miejsce na odpowiedź. To bardzo ułatwia budowanie nawyku codziennego wypełniania dziennika.
4. Kronika życia
Po kilku latach wypełniania Dziennika Wieloletniego masz w rękach unikalną księgę. Kronikę życia. Twoją własną historię utkaną z codziennych odpowiedzi na życiowe pytania. To niezwykłe uczucie wracać do zapisków sprzed lat i widzieć, kim jesteś, jak się rozwijasz i w jaki sposób patrzysz na świat.
5. Chwila dla siebie
Czy uwierzysz, że są osoby, dla których wypełnianie dziennika było pierwszym od lat powodem, by przyglądać się sobie? By spędzać ze sobą czas? By choć na chwilę oderwać się od świata, obowiązków i cudzych wymagań? Życie pędzi, bodźce nas przeładowują, a my często nie pamiętamy nawet o tym, by zatrzymać się choć na minutę i zadać sobie pytanie, czy wszystko jest okej. Dziennik Wieloletni staje się pretekstem, by tę minutę mieć. A czasem więcej niż tylko ją. Bo jeden dobry rytuał pociąga za sobą kolejne. I to jest absolutnie cudowne!
Jak wygląda Dziennik Wieloletni od środka?
Nowe wydanie Dziennika Wieloletniego zawiera:
- 366 stron z pytaniami na każdy dzień roku,
- instrukcję wypełnienia,
- strony miesięczne do podsumowań i planów,
- strony noworoczne i urodzinowe,
- stronę powitalną z pytaniami na start,
- listę wszystkich pytań – dla wygodnego przeglądania,
- puste strony na notatki,
- dwie tasiemki i gumkę zamykającą,
- ręcznie rysowane drobne ilustracje (doodle), które dodają całości uroku.
Całość ma dokładnie 468 stron i grubą, twardą oprawę.
To nie jest zwykły notes. To nie jest zwykły dziennik. To przemyślany produkt, który sam w sobie inspiruje do codziennego sięgania po długopis. A przy okazji także fantastyczny pomysł na prezent.


Dla kogo Dziennik Wieloletni?
Odpowiedź najprostsza: dla każdego, kto chce spojrzeć na siebie z uwagą. Naprawdę.
- Dla kobiet i mężczyzn – choć w pytaniach zastosowane zostały formy żeńskie, panowie także mogą z niego korzystać (i korzystają!).
- Dla starszych dzieci i młodzieży – licealistka będzie miała z niego ogromną wartość, dla młodszych dzieci może być punktem wyjścia do rozmów z rodzicem. Mieć pod ręką dokumentację czasu dojrzewania i dorastania – to autentycznie jest coś niesamowitego.
- Dla zapracowanych – minuta dziennie wystarczy. A czasem nawet mniej.
- Dla osób stawiających na rozwój osobisty – tych, które chcą obserwować swoje postępy, priorytety i emocje. Albo po prostu spędzać czas tylko ze sobą.
- Na prezent – piękny, wartościowy i bardzo osobisty.
Jak zacząć korzystać z Dziennika Wieloletniego?
Nie czekaj na „idealny moment”. Nowy Rok, poniedziałek, pierwszy dzień miesiąca – to wszystko wymówki, a nie realne potrzeby. Jako twórczyni Dziennika Wieloletniego zapewniam: możesz zacząć dziś.
A co mogę Ci polecić na start? Znajdź swój rytuał. Może to być poranek przy kawie, wieczór przed snem albo chwila w ciągu dnia. Najważniejsze jest zachowanie regularności (ale też bez wielkiej presji, jak już wiesz). Masz tylko odpowiedzieć na jedno pytanie. Nic więcej.
Z czasem to wciąga. I nagle okazuje się, że minuta dziennie daje Ci obraz pięciu lat życia i zamienia się w piękny nawyk.
Co to jest Dziennik Wieloletni – podsumowanie
Doskonale zdaję sobie sprawę, że wcale nie jest łatwo zrozumieć, czym jest Dziennik Wieloletni. A szczególnie gdy słyszymy o nim pierwszy raz.
Wszystko, co musisz wiedzieć o nim, to fakt, iż jest to pięcioletni dziennik z pytaniami na każdy dzień, który staje się Twoją osobistą kroniką. I jest narzędziem, dzięki któremu możesz zauważyć zmiany i stałości w swoim życiu, rozwijać się i znajdować codziennie chwilę tylko dla siebie.
Jedno pytanie dziennie. Pięć lat odpowiedzi. I całe życie uchwycone w krótkich notatkach.