Paktofonika
Nie sądziłam, że kiedykolwiek będę o tym pisała na blogu. Chodził mi co prawda po głowie pomysł z kącikiem pełnym muzycznych wspomnień, ale jakoś upadł w zalewie innych działań. Tymczasem zbliża się czas, w którym opowiem Wam o ważnym dla mnie filmie oraz o książce, która jest z nim nierozerwalnie związana i żeby wtedy Was nie zanudzać, podbudowę tych przyszłych tekstów zaprezentuję właśnie dziś. Zapraszam. * * *Jak ważnym elementem mojego życiorysu jest hip-hop niewielu z Was…