Jak makiem zasiał, Anna Trojan

Jak makiem zasiał, Anna Trojan

Bardzo lubię serię Asy kryminału Prószyńskiego – to już siódmy tom z tej kolekcji, który zagościł na mej półce. Półce, na której znajdują się mroczne thrillery, które po dziś dzień wywołują u mnie przyspieszone bicie serca i nieco mniej przerażające opowieści, których autorzy nie ustrzegli się błędów i schematyczności. Z podobnymi, ale i nieco innymi uchybieniami, do tego drugiego grona trafiła powieść Jak makiem zasiał Anny Trojan… Mazowsze, koniec XIX wieku. Spokój…

Starsza pani wnika, Anna Fryczkowska

Starsza pani wnika, Anna Fryczkowska

Kiedy przed rokiem zapoznałam się ze znakomitą Kobietą bez twarzy, nazwisko Anny Fryczkowskiej na stałe zagościło w mym umyśle z etykietką „wyczekiwać kolejnej książki”. Z wielką radością przyjęłam więc wieść o publikacji nowego kryminału, który miał być „brawurowo ironiczny” i „ironicznie brawurowy”. Pierwszą próbę lektury podjęłam ponad miesiąc temu, ale zabrakło mi do niej chęci i serca. Teraz przez kilka dni mocno zaciskałam zęby i pozostawiłam już tę książkę za sobą, ale uczucia miałam tak mieszane,…

Kontrakt Paganiniego, Lars Kepler

Kontrakt Paganiniego, Lars Kepler

Dokładnie miesiąc temu uświadomiłam sobie, że prawdopodobnie i ja ulegnę szałowi na skandynawskie powieści z dreszczykiem. To wtedy dałam się oczarować Hipnotyzerowi, autorstwa duetu Ahndoril – Coelho Ahndoril, tworzącego pod pseudonimem „Lars Kepler”. Błyskawicznie zdobyłam kolejną część cyklu Joona Linna, by przekonać się, czy i tę powieść pochłonę w kilka godzin. Pochłonęłam! Gabaryty tej książki nie powinny zatem nikogo przestraszyć. Pewnej letniej nocy stary rybak dostrzega dryfujący po zatoce Jungfrufjärden…

Krew na Placu Lalek, Krzysztof Kotowski

Krew na Placu Lalek, Krzysztof Kotowski

Nie istnieje żadna polska książka, która zrobiłaby na mnie wrażenie równie mocne, jak Krew na Placu Lalek. Co więcej – tak silna fala emocji, zalewająca umysł podczas lektury, zdarzyła mi się dotąd raptem kilka razy w życiu – szczególnie przy powieściach Murakamiego. Przywołuję go tu zresztą nie bez przyczyny, bowiem jest to książka, pod której zamysłem Japończyk mógłby się podpisać. Do przedstawienia tej historii użyłby co prawda innych środków językowych, ale sama kreacja świata…

Czyste sumienie, Charlaine Harris

Czyste sumienie, Charlaine Harris

Czyste sumienie jest czwartym tomem cyklu poświęconego dzielnej sprzątaczce – Lily Bard. Jak zwykle nasza bohaterka ma niebywałe szczęście i kolejny już raz natrafia na trupa. Tym razem w lesie. Trup to nie byle jaki – miejscowa łatwa dziewczyna, Deedra. Postać o tyle ciekawa, że trudno jest znaleźć w całym mieście faceta, który by się z nią nie zadawał. Lista podejrzanych obejmuje więc pół Shakespeare – ciekawie, prawda? To jednak…

Przed Gwen, Dennis Lehane

Pod żadnym pozorem nie czytajcie opisu tej książki! A już na pewno omijajcie ten zamieszczony na Biblionetce, bo całkowicie zepsujecie sobie zabawę. Miałam to szczęście, że opis ten przeczytałam w czerwcu i jakoś nie utkwił mi w pamięci. Inaczej naszłaby mnie chęć zagłady… Dennisa Lehane większości z Was zapewne nie trzeba przedstawiać. Przekonałam się o tym po zrecenzowaniu Mili księżycowego światła oraz przy pierwszych oficjalnych zapowiedziach książkowych na blogu. Tym, którzy tego pana nie znają, niech wystarczy krótka…

Tabu, Casey Hill

Wprowadzenie słowa tabu do języka zawdzięczamy kapitanowi Jamesowi Cookowi, który jako pierwszy zetknął się z tym pojęciem podczas jednej z wypraw na wyspy Tonga. Przyjmuje się, że naruszając tabu mieszkańców tamtego rejonu został zamordowany, a jego kości umieszczono w świętym miejscu, by oddawać im cześć. Najdawniejsze ślady słowa tabu w polszczyźnie znaleźć można w Encyklopedyi Powszechnej Samuela Orgelbranda z roku 1867. Zgodnie z przedstawioną tam teorią kwestię tabu kojarzono…

Kobieta bez twarzy, Anna Fryczkowska

Kobieta bez twarzy, Anna Fryczkowska

Kobieta bez twarzy, Anna Fryczkowska Wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 2011 Długo zabierałam się za lekturę kolejnego kryminału – zaczęłam bowiem odczuwać pewną niechęć do ciągłego zagłębiania się w różne przerażające historie. Ale że seria Asy kryminału jeszcze mnie nie zawiodła, nareszcie zabrałam się za czytanie. I dobrze zrobiłam, bo chwilowa niechęć do tego gatunku zniknęła. Co więcej! Tak mnie ta historia porwała, że mam wielką ochotę sięgnąć po kolejną dawkę kryminalnych…