Kocha, lubi, szanuje / Crazy, Stupid, Love (2011)

Kocha, lubi, szanuje / Crazy, Stupid, Love (2011)

Kocha, lubi, szanuje (Crazy, Stupid, Love) reż. G. Ficarra, J. Requa • USA, 2011 Za obejrzenie Kocha, lubi, szanuje zabierałam się już długi, długi czas. Jako miłośniczka talentu Emmy Stone oraz komediowych umiejętności Seteve’a Carella wiedziałam, że muszę ten film obejrzeć. Szczególnie, że znajome fanki Ryana Goslinga wyrzucały mi, że wciąż nie widziałam go w tak szczególnej roli, w jakiej można go tutaj zobaczyć. Teraz mogę…

Bóg, honor, trucizna, Robert Foryś

Bóg, honor, trucizna, Robert Foryś

Bóg, honor, trucizna, Robert Foryś Wydawnictwo: Otwarte Rok wydania: 2014 Stron: 496 Gatunek: historyczna Premiera: 10/09/2014 Gdyby Sienkiewicz pisał równie lekko i zajmująco jak Robert Foryś, z pewnością takie dzieła jak Potop czy Krzyżacy cieszyłyby się większą popularnością wśród młodzieży znudzonej ciężkimi szkolnymi lekturami. Gdyby powieść Bóg, honor, trucizna była pozycją obowiązkową w kanonie lektur, na pewno zyskałaby podobną sympatię, jak ulubione…

Caffè criminale. Śledztwo Rose Strickland, Terri L. Austin

Caffè criminale. Śledztwo Rose Strickland, Terri L. Austin

Caffè criminale. Śledztwo Rose Strickland, Terri L. Austin Oryginał: Diners, Dives & Dead Ends Wydawnictwo: Imprint Rok wydania: 2014 Stron: 368 Gatunek: komedia kryminalna Jakże fajnie jest sięgnąć po kompletnie nieznaną autorkę i kompletnie niereklamowaną książkę i przekonać się, że trafiło się na prawdziwą perełkę! Caffè criminale to przykład kryminału z humorem – bawi, trzyma w napięciu, ekscytuje i stanowi gwarancję naprawdę przyjemnie spędzonego…

O miłości i innych demonach, Gabriel García Márquez

O miłości i innych demonach, Gabriel García Márquez

O miłości i innych demonach, Gabriel García Márquez Oryginał: Del amor y otros demonios Wydawnictwo: DeAgostini Rok wydania: 2011 Stron: 162 Uff, ależ to była przeprawa! Ledwie sto sześćdziesiąt stron tekstu, a męczy się człowiek, co najmniej jakby przyszło mu pod górę wielką wchodzić i ciągle się z niej staczać. Sto lat samotności i Szarańcza też co prawda do lekkich lektur nie należały, ale O miłości i innych demonach to już prawdziwie ciężki kaliber…

Prestiż (2006) – are you watching closely?

Prestiż (2006) – are you watching closely?

Prestiż (The Prestige) reż. Ch. Nolan • USA, 2006 Kiedy opublikowałam listę stu najlepszych filmów dekady, wiele osób podkreślało, że nadrabianie filmowych braków powinnam koniecznie rozpocząć od Prestiżu z Christianem Balem i Hugh Jackmanem w rolach iluzjonistów-rywali. Christopher Nolan ujął mnie swoją wizją przygód Batmana, ale już osławiona Incepcja kompletnie do mnie nie przemówiła. Podobnie ma się rzecz z Prestiżem. Przez większość czasu byłam oczarowana niezwykłą…

Fantastyczny Pan Lis – zaiste najlepszy film dekady!

Fantastyczny Pan Lis – zaiste najlepszy film dekady!

Fantastyczny Pan Lis (Fantastic Mr. Fox) reż. W. Anderson • USA, 2009 Szybki przegląd mojego konta na Filmwebie pozwolił mi na wynotowanie tych filmów, które oceniłam najwyżej jak to możliwe. Są to: Wszystkie odloty Cheyenne’a, Więzień nienawiści, 300 mil do nieba, Edward Nożycoręki, Zielona mila oraz Filadelfia. Wszystkie te produkcje zajmują ważne miejsce w moim sercu i mogłabym do nich wracać setki razy, a i tak nie znudziłabym się. Łączy je jednak…

Folwark zwierzęcy, George Orwell

Folwark zwierzęcy, George Orwell

Folwark zwierzęcy, George Orwell Oryginał: Animal farm Wydawnictwo: DeAgostini Rok wydania: 2011 Stron: 162 Któż nie zna Folwarku zwierzęcego, szkolnej lektury opowiadającej o bandzie zwierzaków-rewolucjonistów? Młodzieży powieść Orwella z reguły przedstawia się bez całego politycznego kontekstu i odniesień do rzeczywistości, ale i bez tego i tak zyskuje ona w ich oczach uznanie. Bo przekaz ma mocny, jasny i uniwersalny, bez problemu docierający do każdego czytelnika… Z Folwarkiem zwierzęcym miałam do czynienia w czasach gimnazjum i liceum,…

„Gdzie jest Nemo?” i „Odlot”, czyli dwa spotkania z Disneyem

„Gdzie jest Nemo?” i „Odlot”, czyli dwa spotkania z Disneyem

Źródło: he-was-number-wan.tumblr.com Za czasów pracy w kinie miałam prawdziwą manię oglądania początków filmów Disneya. Siadałam wówczas w pierwszym rzędzie i czekałam aż na gigantycznym ekranie pojawi się kultowa czołówka z zamkiem Neuschwanstein. Robiłam tak setki razy i zawsze doznawałam tych samych niesamowitych emocji – mieszanki wzruszenia i przejęcia. Produkcje Disneya to znak mojego dzieciństwa. Chyba już zawsze będą one przywoływać na myśl wspaniałe wspomnienia i obiecywać niezapomnianą rozrywkę. Tak było…